Krok od tragedii
Tuż przed godziną 23 Na ulicy Energetyków między blokami nr 23 i 25 pojawiły się wozy strażackie. Niczym się zebrałem by wyjść bo zawsze na zewnątrz jest bezpieczniej podczas pożaru było już 4 wozy bojowe i jeden dowodzenia w towarzystwie pogotowia i policji. Okazało się że w mieszkaniu pozostawiono świeczkę od której spłonęła firanka. Widziała to jedna kobieta i wezwała pomoc, nie wiadomo jak by się sprawa potoczyła i czy nie zapaliło by się coś więcej gdyby sytuacja nie była zauważona w odpowiednim momencie. Resztę domysłów i faktów pozostawiam bez komentarza.
Komentarze