Muzeum sztuki dekoracyjnej i przemysł.
Radni powiatu wyrazili zgodę na sprzedaż nieruchomości należącej do Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 1 w Stalowej Woli w drodze bezprzetargowej, za cenę niższą niż rynkowa. Kto ją dostanie?
Mowa tu o hali warsztatowej z częścią dydaktyczno-biurową oraz o dwóch garażach, położonych w Stalowej Woli przy ul Hutniczej 17, w obrębie HSW, Lasy Państwowe.
Dlaczego dostanie to wszystko Muzeum Regionalne?Hala warsztatów szkolnych od 2006 r. jest używana przez Muzeum Regionalne w Stalowej Woli. Zlokalizowana jest tam stała wystawa „COP-dla przyszłości”. Naturalnym się więc wydaje, że to właśnie muzeum otrzyma te nieruchomości. Zostaną tam dokonane remonty, tak by adaptować budynek na potrzeby „Muzeum sztuki dekoracyjnej i przemysłowej”.
Część warsztatowa hali od wielu lat nie jest wykorzystywana na cele dydaktyczne i uruchomienie w hali wystawy przez muzeum w 2007 r. zabezpieczało budynek warsztatów przed niszczeniem i degradacją. Pomieszczenia znajdujące się w części dydaktyczno-biurowej budynku będą wykorzystywane przesz szkołę do czasu rozpoczęcia przebudowy. Potrwa to nie krócej niż do końca 2013 r.
Zbędny teren, zbędny kłopotPonieważ hala warsztatów szkolnych od dawna nie była wykorzystana na potrzeby szkoły, teren wokół hali jest niezagospodarowany i dla niej zbędny. Właśnie dlatego radni wyrazili zgodę na sprzedaż obiektów za cenę niższą niż rynkowa.
Rzeczoznawca wycenił nieruchomość na kwotę nieco ponad 3,2 mln zł.
Co na to przepisy?Zgodnie z przepisami nieruchomość może być zbywana bezprzetargowo, jeżeli zbycie następuje pomiędzy jednostkami samorządu terytorialnego, za cenę niższą niż rynkowa. Tym samym Muzeum Regionalne zyska kolejne hale wystawowe. Kolejny krok należy już do gminy, która na realizację tego zadania będzie musiała przeznaczyć 3 mln zł.
[M]
Komentarze
wow..zeby nie bylo problemow z tymi tlumami...po cholere kolejne nikomu niepotzrebne muzea/ ja r0zumiem Łańcut,
Sandomierz, zamek w Baranowie, ale u nas muzea??? To mlode miasto, nic tu nie ma, po co na sile robic jakies muzea, ogrzewac to, utrzymywac budynki, placic ludziom, lepiej niech w tym miejscu powstanie fabryka, zaklad pracy, ktory da robote mlodym, kultura sie nie najemy
tłumy będa walić dniami i nocami do tego muzeum
nie samym chlebem zyje czlowiek
no przeciez dostalo muzeum budynek w Rozwadowie po sądzie! Na co nastepne miejsce?
lepiej bylo to sprzedac jakiemus przedsiebiorcy, zeby miejsce zarabialo na siebie, a nie otwierac kolejne muzea, gdzie nikt nie chodzi, po co sie cofac do przeslzosci w kilku miejscach miasta?