PKS nie musi płacić byłemu prezesowi
Były prezes PKS Janusz Śmigulski nie dostanie trzymiesięcznej odprawy i nagrody jubileuszowej. Suma obu kwot opiewała na 91 tys. zł. Tak zdecydował Sąd Apelacyjny w Rzeszowie.
Żądał...Sprawa toczy się już od ubiegłego roku. Były prezes PKS domagał się wypłaty za niezgodne z prawem wypowiedzenie umowy o pracę, wypłaty nagrody jubileuszowej za okres 35 lat pracy oraz odprawy za odejście z PKS jako pracownika objętego zbiorowym układem pracy.
Najpierw postępowanie przed sądem w TarnobrzeguSąd pracy miał rozstrzygnąć, czy stalowowolski PKS będzie musiał wypłacić byłemu prezesowi ponad 40 tysięcy złotych odprawy i ponad 50 tysięcy złotych nagrody jubileuszowej. Najpierw postępowanie toczyło się przed Sądem Okręgowym w Tarnobrzegu. Powództwo zostało oddalone.
W Rzeszowie podtrzymano decyzjęPonownie sprawę rozstrzygał Sąd Apelacyjny z Tarnobrzega. I tym, razem żądania byłego prezesa nie zostały spełnione. Sąd uznał, że jego roszczenia są bezzasadne.
Komentarze
no to teraz zapraszamy Pana do składania samolotów, gosc jest ustawiony wiec moze siedziec na dupie
Znając Śmigulskiego to teraz tych sędziów odda pod prokuratora, facet ma się za alfoomegę we wszystkich dziedzinach a tu klapa.
ale ludzie maja tupet. rozpirdzielaja firmy, zwalniaja i jeszcze chca odszkodowania.
brawo !!! z 1000 to moze powinien dostac a nie kosmos taki ,m co oni sobie do hu.. wyobrazaja