Ocieplanie budynku zaogniło spór

Image

- Tym, którzy mieszkają na drugim czy trzecim piętrze, to obojętne. Bo z reguły z każdej strony są grzani. Tym, którzy mieszkają od frontu wieje. Nie możemy się pogodzić – tłumaczy mieszkanka bloku przy ul. Hutniczej. To tu trwa batalia o ocieplenie obiektu.

Za i przeciw…

Dla jednych to taka zmiana to korzyść, dla drugich wydatek. – Jest ciepły, zadbany. Nie wymaga remontu. A jeśli się zgodzimy na to, to trzeba będzie potem ładną sumkę spłacać. A po co dodatkowe wydatki… – odpowiada mieszkaniec bloku. Ten pogląd powiela wielu innych lokatorów. Ale jest też druga strona medalu. – Elewacja jest stara, brzydko wygląda. Zwłaszcza, że w mieście coraz więcej bloków jest modernizowanych. Do tego osoby mieszkające, czy na parterze, czy od frontu mają zimne mieszkania i słono dopłacają do ogrzewania. A remont by zmniejszył im koszty – tłumaczą inni.

Kalkuluje się, czy nie?

Koszty ocieplenia ścian, wymiany instalacji centralnego ogrzewania oraz stolarki szacuje się na ponad milion złotych. – I takie pieniądze zostaną rozłożone na wszystkich i przez kolejnych „– naście” lat trzeba będzie je płacić. To skórka za wyprawkę – mówi lokatorka bloku przy ul. Hutniczej.

Zarząd wspólnoty jest przekonany jednak, że zaciągnięcie kredytu na ten cel, w przyszłości może okazać się korzystne. Bo zmniejszy koszty ogrzewania o około 30 procent. Podobnego zdania jest Miejski Zarząd Budynków w Stalowej Woli. Nie wszyscy mieszkańcy podzielają ten punkt widzenia. I otwarcie o tym mówią. Co będzie dalej? Wstępne ustalenia pojawią się z pewnością na wtorkowym zebraniu.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~xyyyyo

teraz w blokach wszystko jest na glowie mieszkancow. placi sie co m-c tyle pieniedzy i nic. chyba utrzymujemy budynki i personel ZAb, SM,MZB itp.

~odkrywcy

Leśniku, o przetargach opinię ma taką każdy, kto w nich nie bierze udziału i nie ma o nich bladego pojęcia..
Widocznie sam nie jesteś uczciwy. Pamiętaj, każdy mierzy swoją miarką umiech

~leśnik

Przetarg, he, he , he. Ale się uśmiałem. Tam gdzie się obraca czyimiś pieniędzmi zawsze są jakieś wałki
Prawda jest taka jak ktoś pisał niżej, oszczędności żadnych nie będzie, bo PEC sobię wszystko wyrówna na swoją korzyść przez podwyżke cen ciepła.

~stara_baba

mario_stw
Prosze o UDOWODNIENIE MZB tych lewych pieniążków, bo możesz sobie inaczej pogadać... np w sądzie.
Nienawidżę oszczerstw, panie katoliku z bożej łaski... najlepiej popytać zorientowanych, bo z tego co wiem przetargi roztrzygają sobie sami mieszkańcy.
A lifting to sobie pani/e hutnicza zaserwuj na dzióbek, bo dla tynków starych budynków to średnio opłacalne... tak radzę.

~hutnicza

Jasne, tylko lifting i po sprawie. Po co wchodzić w koszta. otynkować na nowo i tyle.

mario_stw

Nie dajmy się oszukiwać i naciągać!!
Tak się składa że zajmuję się dociepleniami budynków,co prawda na mniejszą skale bo docieplam domki jednorodzinne.Ale co do budynków po starej stronie miasta to rację mają osoby przeciwne docieplaniu takich starych bloków.Opowiem dlaczego!!
Jeśli ktoś zauważył, to wszystko co w budownictwie jest lub było robione sposobem tak zwanym tradycyjny jest najlepsze to ma rację!!
A nasi ojcowie i dziadkowie idiotami nie byli,wiedzieli co robią,w tak strych blokach mury mają grubość prawie 70cm. gdzie sama grubość muru stanowi zabezpieczenie przed zimnem.Jedynym problemem pozostaje wygląd elewacji budynku,owszem są stare ale ten problem powinien zostać rozwiązany inaczej .Można doprowadzić wygląd takiej starej fasady bez instalowania styropianu na niej.Wystarczy zastosować system stosowany na styropianie tzw.tynki cienko-warstwowe z odpowiednim wzmocnieniem siatką starej elewacji!!!
Inna sprawa że tak wielka inwestycja jak docieplenie całego bloku generuje odpowiednie LEWE pieniążki klice Miejskiego Zakładu Budynków!!!!

~OBIEKTYWNY

KAŻDY MOZE SWOJE MIESZKANIE OCIEPLIC SOBIE SAM OD ŚRODKA. JAKI W TYM PROBLEM?

Andrzejek

Uwielbiam wspólnoty umiech Każdy wie lepiej. Ten ze środka ma w dupie, że ten od frontowej ściany marznie. Ten z parteru ma w dupie, że temu z ostatniego na głowę kapie.
No ale taniej mają umiech umiech, a już totalnie tanio będzie jak nic nie będą robili. Po co remonty....

~odkrywcy

Symulacja kredytu dawno zrobiona, instalacja też będzie wymieniona... odsetki bankowe sprawdzone, a kredyt do spłaty w 10 a nie 15 lat...
Jeśli ktoś nie zna sytuacji niech nie zabiera głosu w durnowatych dyskusjach...
Sprawa była wałkowana szczegółowo, ale zawsze ktoś będzie za "wsiowego idiotę" robił i zadawał idiotyczne pytania.
A kto chce niech się od PEC-u odłącza, życze powodzenia, gwarantuje szybki powrót na łono znienawidzonego PEC-u

~stalowa wola

Ci, którym ciepło patrzą na czubek własnego nosa. Nie o to chodzi we WSPÓLNOCIE. Po to zakładali taki twór, żeby być wspólnotą. Tylko, że ci, którzy mieszkają na górze i jest im ciepło, za chwilę mogą mieć problem z np.przeciekającym dachem. I wtedy co? Zmienią zdanie i powiedzą, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia? Egoiści.

~Kazik

Racja, niech przedstawią symulację kosztów. Ludzie nie są ciemni, a zarządcy chyba na to liczą.

~hehehe

Jedno jest pewne - zarobi bank udzielający kredytu.Proszę zrobić symulację spłaty rat kapitałowych takiego kredytu wraz z odsetkami samymi "rzekomymi oszczędnościami w wysokości " 30% rachunku za energię. Proszę sprawdzić, przy jakiej stopie procentowej po 15 latach wyjdziecie na zero i jakie nakłady inwestycyjne będą znowu potrzebne w tym okresie 15 letnim i czy wtedy nie trzeba będzie ponownie odtworzyć inwestycji? Do celów wyliczeń przyjąć przynajmniej taki poziom wzrostu cen energii jak i samą inflację. A osoba, która przedłoży wyliczenia najlepiej niech poręczy własnym majątkiem, może być weksel, że kosztem własnego majątku gwarantuje mieszkańcom opłacalność przedsięwzięcia.
To wszystko przy założeniu, że przez 15 lat nie będziecie otwierali okien!

~Raf

Ja jednak przeliczyl bym koszt odlaczenia sie od PECu i zakupu ogrzewania inwidualnego. Co z tego jak bedzie cieplo po ociepleniu to bedzie wieksza cena zakupu ciepla zeby wyszlo na jedno, tak pec robil i pewnie bedzie jeszcze robil tlumaczac slabymi dochodami. Majac mieszkanie z wlasnym piecem gazowym to grosze sie placi na ogrzewanie w porownaniu tego co do pecu sie oddaje. Gdyby tylko sie tak dogadac i odlaczyc, kociol gazowy scienny do mieszkania z osprzetem wcale nie jest taki drogi i zwroci sie szybciej niz walka ze strata ciepla i rosnacym czynszem dla pecu.

~pecu

Aby oszczędzić na ogrzewaniu, należy wymienić instalację co na taką, które ma mniejszą pojemność, oraz zawory, na termoregulacyjne. Poza tym, należałoby wymienić węzły w piwnicach z bezpośrednich na wymiennikowe. Bloki przy Metalowców i Żeromskiego są ocieplane z zewnątrz. Ciekawe czy mieszkańcy wiedzą o tym, że bez wymiany instalacji i węzłów, nic nie zaoszczędzą.

~realista

Prote przeciez kazdy moze sam sobie ocieplic mieszkanie od srodka, tylko checi. Komu zimno niech ociepla a nie ociepla cudzym kosztem. cioekawy jestem kto ma interes w tej termoizolacji?ktos tu sie z rozumiem pozamienial blok ktory ma mury 60 cm ocieplac.

~stalowiak

Nie zaoszczędzą na ogrzewaniu bo pec zmniejszenie popytu zamieni na większą cenę za "ciepło" bo musza czyimś kosztem zaspokoić swoje nadmierne potrzeby.