Stalowa Wola nocą... Spokojna?
Nie zapominajmy, że nasze miasto ma niezliczoną liczbę twarzy. Tę, która budzi się o świcie, wraz z wschodzącym słońcem. Kiedy to na ulicach nie ma jeszcze tłoków, a na chodnikach da się zauważyć pojedynczych przechodniów zdążających do pracy. Tę zatłoczoną, szarą i codzienną. Obdrapaną. Pełną pośpiechu. I tę wieczorną. Spokojną i zadumaną.
Stalowa Wola jakiej nie znamy. Tak można zaprezentować cykl zdjęć zrobionych i przesłanych przez naszego Czytelnika. Pisze on tak: Chciałbym zachęcić mieszkańców naszego miasta na wykorzystanie jeszcze ciepłych wrześniowych wieczorów na spacery po stalowowolskich alejkach i podziwiania ich uroków nocą.
I rzeczywiście fotografie prezentują się okazale. Znacie te miejsca? Kojarzycie je w taki sposób? Jakie miejsca polecilibyście na wieczorne wędrówki?
Komentarze
przecież amatorek lepszych fot ci nie zrobi,te chyba robił pudełkiem po zapsach
"Niesamowite" miejsca i "niesamowite" zdjęcia ..łał..."Niezwykła" reklama miasta, jak z mrocznego filmu Twin Peaks...