Mamy nowych strażaków
Trzymiesięczne szkolenie, pełne wyzwań i ciężkiej pracy zaowocowało wyłonieniem pięciu nowych strażaków, którzy będą służyć w Komendzie Powiatowej w Stalowe Woli. W ramach rekrutacji zgłosiło 60 osób, ale zaledwie 15 otrzymało wynik pozytywny.
Strażak zawsze w gotowościStrażakiem można zostać, jeśli jest wolny etat. Przed nowo przybyłymi wielkie wyzwanie. Zaczynają od najniższego stopnia, a żeby awansować muszą ciężko pracować. Bo nic tu nie przychodzi z łatwością. Wciąż trzeba się doskonalić. Przybyli są kierowani na różnego rodzaju kursy doszkalające i podnoszące kwalifikacje.
Lata służby przygotowawczejKażdy kto przychodzi do służby musi mieć za sobą trzyletni okres służby przygotowawczej. W tym czasie może on się przekonać, czy bycie strażakiem, to właśnie to, co chciałby w życiu robić. I czy nadaje się do tego zawodu. Bo przecież wytrzymałość trzeba mieć tutaj ze stali. Codziennie nowe wezwanie, nigdy nie wiadomo, czego się spodziewać. Nie łatwo przewidzieć, co zdarzy się danego dnia. I jeszcze to niebezpieczeństwo czające się w palących się budynkach.
Mimo to zgłasza się wielu chętnych. Nowi strażacy, którzy zasili zastępy straży pożarnej w Stalowej Woli, to mieszkańcy powiatu stalowowolskiego, niżańskiego oraz leżajskiego. Spośród 15-tki, która otrzymała pozytywny wynik, będą zatrudniane kolejne, w zależności od wyników. Nabór potrwa do końca roku. Ile do tego czasu osób się dostanie, zależy od wolnych wakatów.
Komentarze
Niestety mamy tez chyba kilkudziesięciu nowych milicjantów. Strzeżcie się spotkac ich znudzonych podczas nocnego spaceru (w zalezności od humoru milicjantów może się skończyć wpierdolem, wywiezieniem na komendę i mandatem za nic)
podziwiam strazakow.