Pożar na os. Hutnik

Image

W sobotę, 22 września, doszło do pożaru domu przy ul. Chyły, na os. Hutnik.

Około godz. 20.20 dyżurny staży pożarnej odebrał zgłoszenie o palącym się budynku. Na miejsce pojechały 4 zastępy straży pożarnej. Po przybyciu na miejsce strażacy zobaczyli, że pali się ganek budynku i dach. Przed domem znajdowała się dwójka lokatorów. Jeden z nich utrudniał akcję. Prawdopodobnie był pod wpływem alkoholu. Mieszkańcy zostali odwiezieni na komendę.

- Może się pokłócili, coś przewrócili i się zapaliło. A może to przypadek. Ciężko powiedzieć, ale nieźle się paliło – relacjonowali świadkowie zajścia.

Płonący obiekt został otoczony z obu stron zastępami strażaków. Mogli oni do gaszenia pożaru korzystać z wody z pobliskich hydrantów. Całą akcję utrudniał nadpalone przewody elektryczne, znajdujące się pod napięciem. Wezwano natychmiast pogotowie elektryczne, które odcięło dostęp prądu.

Straty oszacowana na kilkadziesiąt tysięcy złotych. Akcją dowodził kapitan Sylwester Młynarczyk.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~roshbkia

oj ! niedobrze ; x ; .

SzoPeN

@taki...: jak się nie umie, to się nie pisze...

~taki...

I prawie przepisane z innego portalu i rowniez mija sie z prawda jak sie nie wie to sie nie pisze po pierwsze to ze osoby mieszkaly na jednym placu to nie mieszkaly razem tylko w dwoch oddzielnych budynkach i wcale nie zostali odwiezieni na policje ale najlepiej nie byc na miejscu a pisac opierajac sie na innym artykule.

~obserwator

ja żem byłem tam i wszystko widział
łogromny pożar