Mikołaj przychodzi we wrześniu?
Święta to zawsze dobry biznes. Świadczy o tym fakt, że choć do wigilii zostało jeszcze 83 dni, na półkach jednego z marketów pojawiły się już czekoladowe mikołaje. To jednak nie falstart, lecz przemyślany marketing.
Już za 83 dni Wigilia!W większości wielkopowierzchniowych sklepów coraz częściej eksponowane są znicze. 1 listopada Polacy udadzą się na cmentarze. Święto to jest niezwykle ważne dla wszystkich. W grudniu czekać będziemy na św. Mikołaja, prezenty i najbardziej z ulubionych świąt- Boże Narodzenie. Ale przecież do wigilii pozostało jeszcze 83 dni, a w marketach już uśmiechają się do nas czekoladowe mikołajki!
Tymczasem wielu z nas niedawno powróciło z wczasów, wspomina upalne dni spędzone na plaży, nad brzegiem rzeki czy morza. Jeszcze teraz po Stalowej Woli chodzimy w letnich ubraniach, a markety już próbują nam wmówić, że czas na zimowe święta! Czy to nie przesada?
Warto zaczekać na obniżkiCzy warto czekać na ostatnią chwilę z kupowaniem zniczy i prezentów? Wiele osób odpowie, że tak, a to za sprawą tego, że niesprzedany towar pod koniec sezonu zawsze jest przeceniany o 30- 50%. Coraz więcej ludzi czeka więc z zakupami na przysłowiowy ostatni dzwonek, by po najniższych cenach dostać pożądany towar. Dzieje się tak ku niezadowoleniu sprzedawców, którzy by uniknąć strat udostępniają towary dużo wcześniej, nawet 3 miesiące przed danym wydarzeniem, bo a nuż coś ktoś kupi?
Tak się stało zapewne w przypadku czekoladowych mikołajów i innych świątecznych słodkości. Im dłużej przyglądamy się im na zakupach, tym szybciej nabędziemy rzeczy niezbędne na świąteczne stoły. Przy okazji do koszyka ma szansę wpaść majonez i puszka kukurydzy, bo skoro jest tak świątecznie… W końcu czekoladowy mikołaj to zachęta to pierwszych wigilijnych zakupów.
Każdy z nas był dzieckiem…Handlowcy liczą na to, że zaczniemy myśleć intensywniej o tych wspaniałych chwilach przy choince i zechcemy już teraz gromadzić produkty niezbędne do tego świętowania. A, że część z tych zakupów zostanie zużyta wcześniej, tym lepiej, bo przed świętami kupimy wszystko jeszcze raz! Zysk jest pewny, a zadowolony najbardziej ten, który z tego czerpie korzyści. Konsument myśli, że jest rozsądny, bo wydatki rozłożył sobie w czasie, handlowiec, bo zarobił więcej.
Z drugiej strony, wiele specjałów, np. czekoladek z limitowanych serii można dostać tylko w sezonie zimowym (np. czekolady piernikowe czy specjalne mieszanki marcepanowe), dlatego też, jeśli wcześniej pojawią się w sklepie, to wcześniej się na nie skusimy. Jak zaobserwowaliśmy, już teraz do koszyków trafiają marcepanowe batony i pierniki w świątecznej oprawie. W końcu każdy z nas był kiedyś dzieckiem i święta kojarzą nam się z cudownymi chwilami. Dlaczego tych chwil nie przybliżyć sobie już we wrześniu?
Komentarze
~Kunrolok: zamiast wzdychać do głupoty innych, naucz się poprawnie pisać. Co Was obchodzą inni czy kupują mikołaje we wrześniu czy w grudniu, nie chcesz, nie kupuj nikt Cię nie zmusza, ale po co zaraz krytykować innych i wytykać komuś głupotę, chyba po to,żeby podbudować swoje "ego".
~Kunrolok: zamiast wzdychać do głupoty innych, naucz się poprawnie pisać. Co Was obchodzą inni czy kupują mikołaje we wrześniu czy w grudniu, nie chcesz, nie kupuj nikt Cię nie zmusza, ale po co zaraz krytykować innych i wytykać komuś głupotę, chyba po to,żeby podbudować swoje "ego".
a kto powiedział że takie coś musi czekać do zimy????????
sami jestescie glupi!
na zachodzie tez juz pojawiaja sie produkty swiateczne!
Polska powoli idzie do przodu!!!!
ale wasze myslenie jest jak za komuny!!!!!!!
"LIDL" jak zwykle na prowadzeniu...
mój post usunięty, dziękuje sm CENZURAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA jak za komuny
ja dzisiaj bylem w jednym ze sklepow i powiem wam, ze ludzie kupowali, ze hej te mikolaje, patrze na jedna babe z politowanie, wzdychnalem glosno nad jej glupota, a ona sie usmiechnela i mi mowi; tak, tak, i tez sie koajrzy z dziecinstwem i pieknymi chwilami.. a ja wzdycnnalem z jej glupoty, ale nic odwracam sie a tam za mna jakas baba tez sciska mikolaja, no to mi sie juz goraco zrobilo... le to nic przy drugiej kasie widze tez macaja juz mikolaje, wiec to dobry pomysl jednak na zarobek
o Jezu to Mikołaj istnieje????
W tamtym roku też byłt w sklepach we wrześniu Mikołaje, pisało o tym np. Echo Dnia, dwa lata temu też gdzieś u prywaciarza były, też w necie pisali, za rok też będą i też będą o tym pisać.
Tak, jestem Polakiem, tak, lubię sklep Biedronka i co z tego? Każdy ma jakiś sklep, w którym najbardziej lubi robić zakupy i w czym niby Tesco czy Kaufland są lepsze?
Widzę tylko komentarz innego Polaka, który bardzo lubi krytykować innych Polaków. Do półek się przyczepi, do tego że inni lubią jakiś sklep, do wszystkiego się przyczepi, wszystko się nie podoba.
widać po drucianych półkach że to ulubiony sklep Polaków także na pewno szybko wykupią
jadł ktos te słodycznie ? ja jakos nie miałam okazje, co polecacie?
glupota ludzka nie zna granic
pamietam z dziecinsktwa te mikolaje na patyku jak one wtedy mi smakowały mniam mniam rok temu kupiłem sobie takie w Lidlu niby dla dziecka ale miałem w planach zjeść mu połowe. Okazało się, że to zupełnie co innego aniżeli to co pamiętam. Czekolada nie jest taka dobra nie rozpuscza się w ustach, byłem naprawde zawiedziony. Mojemu dziecku tez nie smakowało za bardzo więcej nie kupimy ich. Albo z czasem produkt sie zepsuł albo te z tego sklepu sa poprostu nie dobre.
durnota te mikołaje we wrzesniu