Likwidacja 18 posterunków na podkarpaciu
A to jeszcze nie koniec. Podkarpacka policja zapewnia, że te zmiany pozwolą wysyłać do pracy w terenie więcej policjantów. Ale wielu mieszkańców małych miejscowości nie wierzy w te zapewnienia boją o swoje bezpieczeństwo. Przeciwni likwidacji policyjnych posterunków są także samorządowcy.
Panią Danutę od posterunku policji w Rakszawie dzieliło tylko ogrodzenie. Dobre jak twierdzi sąsiedztwo trwało ponad 20 lat. Wszystko zmieniło się 1. października. Wtedy posterunek został zamknięty a mieszkańcom gminy Rakszawa maja pomagać policjanci z oddalonego o kilka kilometrów posterunku w Czarnej. Mieszkańcy nie są zadowoleni. Likwidacją posterunku oburzony jest też miejscowy samorząd. Nie zgodził się przejąć budynku byłego posterunku licząc, że policjanci znów tu wrócą. Na razie jednak funkcjonariuszy, którzy tu pracowali przeniesiono do Czarnej. Teraz pracuje ich tam 10. Dzięki temu teren obu gmin będzie teraz patrolowany przez całodobowe patrole, będą wzmacniane dodatkowymi patrolami jeżeli będzie taka potrzeba. Policja zapewnia, że podobnie będzie także w innych gminach gdzie zlikwidowane zostały posterunki. Na Podkarpaciu dotyczy to 18 miejscowości na terenie 8 powiatów. Policja nie wyklucza, że reorganizacja obejmie także kolejne posterunki.
Źródło: TVP3 Rzeszów
Komentarze
Poszaleli. Policja ma być i ma starać się zapewniać bezpieczeństwo i porządek. Mieszkańcy miejscowości, w których posterunki mają zostać zlikwidowane już mogą się liczyć z tym, że większość sprawców przestępstw, jakie będą tam mieć miejsce, pozostanie całkowicie bezkarna i to nie przez ułomne prawo, ale przez ograniczenie policji możliwości sprawnego działania.
zostawic komisariat w rzeszowie a reszta do likwidacji, w ich miejsce wprowadzić kapelanów dobrze opłacanych
do 1234444 nie wiem czym jest podyktowana twoja opina ale myślę że gdy tylko stała by ci się krzywda to wtedy powiedziałbyś " a gdzie byli jak mnie bili" i dużo negatywnych komentarzy
Jestem za. Likwidacja tego to mniej roztrwonionych pieniędzy podatników a korzyść - znikoma.
za peło dobrze jest i już
Będą stróże wiejscy jak 50 lat temu,chodził taki i pilnował wsi w nocy a wieś mu płaciła.
czyli okolicznych posterunków nie już nie będzie