Na grzyby, ale dokąd?

Sezon grzybowy w pełni, jednak do jakiego lasu wybrać się?- zastanawia się wiele osób. Może w okolice Ziębiej Góry? Tam jeden z naszych czytelników znalazł 2 grzyby, które łącznie ważyły 2,30 kg!

Grzyby na sprzedaż na stalowowolskim rynku pojawiły się już pod koniec sierpnia. Jednak w lasach tylko ci, którzy mają swoje miejsca, potrafili je wówczas odnaleźć. Od wielu grzybiarzy można usłyszeć, że wysyp pojawił się około 2 tyg. temu bo wcześniej było zbyt sucho.

W powiecie stalowowolskim i niżańskim lasów nie brakuje, jednak gdzie się wybrać by przywieźć pełen koszyk grzybów? Wielu grzybiarzy może potwierdzić, że przy zbieraniu najważniejsza jest pora dnia, dlatego już od godz. 5.00 – 6.00 można spotkać zaparkowane przy lasach samochody. Niektóre osoby są w lesie nawet wcześniej i z latarkami poszukują grzybów!

Drugim ważnym czynnikiem jest oczywiście miejsce, jednak od większości szanujących się grzybiarzy nie można wydobyć informacji, gdzie wybierają się na „łowy”.

Na naszym forum co roku czytelnicy odnawiają tematy związane z grzybami. Wiele osób pyta o to, gdzie się na grzyby wybrać, inni z kolei chwalą się swoimi zdobyczami. Forumowicze polecają okolice Bojanowa, Lipy, las w kierunku Tarnobrzega, Przyszowa - Stanów. Jednak dokładne miejsce zbierania owiane jest zawsze tajemnicą. Są tacy, którzy regularnie odwiedzają sobie znane odcinki lasów i tam znajdują grzyby.

Jeden z naszych czytelników pochwalił się pięknymi okazami, które znalazł w miejscowości Gwoździec (powiat stalowowolski), w okolicy „Ziębiej Góry”. W odstępie tygodnia Zbigniew Marut razem z wnuczkiem znaleźli dwa dorodne prawdziwki. Pierwszy, nieco mniejszy ważył około 1,10 kg, drugi natomiast miał średnicę 27 cm i ważył… bagatela, 1,20 kg !

Czy ktoś z Was znalazł równie dorodne okazy? Jeśli tak, to zachęcamy do pochwalenie się na łamach naszego portalu swoim znaleziskiem.