Grzybobranie naszych czytelników

Otrzymaliśmy kolejne zdjęcia od czytelniczki, która znalazła piękne i dorodne grzyby. Co ciekawe, pani Ela wybrała się do lasu nie o świcie, lecz w godz. popołudniowych. Efekt spaceru jest imponujący.

Zbiór grzybów, które można podziwiać poniżej należy do pani Elżbiety, która wraz ze znajomą we wtorek, w godzinach popołudniowych wybrała się do lasu. Zbieranie zajęło 2 godziny. Co ciekawe, po dary lasu panie wybrały się o godz. 15.30, więc możemy z przyjemnością obalić mit, że po grzyby jedynie warto wybierać się z samego rana, i to jak jeszcze jest ciemno, z latarką w dłoni!

Największe przyniesione z lasu okazy, pochodzące z okolic Maziarni, miały około 20 cm wysokości, rosły w dość bliskich odległościach od siebie. Pani Ela podkreśla, że w ubiegłych latach grzybów było dużo więcej, w tym roku jak na razie nie było jeszcze wysypu.

Zapytaliśmy naszą czytelniczkę o to, czy trzeba być dobrym grzybiarzem aby znaleźć taką ilość grzybów?

- Uważam, że nie. Wystarczy się dobrze rozglądać, bo czasem trudno je dostrzec w mchu, lub między liśćmi – mówi pani Ela.

Nasza czytelniczka wysłała nam również zdjęcia grzybów, które zebrała we wtorek rano. Przez godzinę szukania można wyjść z lasu z pełnym koszem!

Dopisujemy Maziarnię do listy miejsc, gdzie warto wybrać się na grzyby. Do tej pory nasi czytelnicy polecali okolice Bojanowa, Lipy, las w kierunku Tarnobrzega, Przyszowa - Stanów.

Zachęcamy również innych czytelników do wysyłania do nas zdjęć swoich zbiorów. Tak jak już pisaliśmy, pan Zbigniew Marut razem z wnuczkiem w ostatnim czasie znaleźli dwa dorodne prawdziwki. Pierwszy ważył 1,10 kg, drugi natomiast miał średnicę 27 cm i ważył 1,20 kg. Czy w tym sezonie uda się komuś znaleźć jeszcze większe grzyby?

Poniedziałek - 2 godz. zbierania

Wtorek - 1 godz. zbierania

Grzyby znalezione w okolicy Ziębiej Góry