W niedzielę 14 października o godzinie 16.00 w Restauracji Słoneczna odbędzie się kolejne, trzecie już spotkanie stalowowolskich struktur Zmielonych.
„Zmieleni” to ruch obywatelski, który nawołuje do zmiany systemu wyborczego jako skutecznej metody do naprawy polskiej polityki, a co za tym idzie- rozwoju kraju. Jednomandatowe Okręgi wyborcze według „Zmielonych” to najprostszy i prawdopodobnie najlepszy sposób wybierania parlamentarzystów. Polega to na tym, że wyborcy w każdym okręgu wybierają do Sejmu swojego jednego przedstawiciela. Na posła zostaje wybrana osoba, która zyska największą ilość głosów. Kandydaci mogą być zgłaszani przez partie polityczne lub startować jako niezależni. Jednomandatowe Okręgi Wyborcze funkcjonują w USA, Wielkiej Brytanii, Francji. „Zmieleni” chcą aby było podobnie w Polsce. Pierwsze spotkanie w Stalowej Woli odbyło się 20 września.
Najbliższe spotkanie będzie ostatnim przed podjęciem działań w terenie. Planuje się zbieranie podpisów pod petycją w sprawie zmiany ordynacji wyborczej na jednomandatową. Celem akcji jest zebranie co najmniej 750 tysięcy podpisów. Obecnie na stronie http://www.zmieleni.pl/ swoje poparcie dla akcji deklaruje 97575 osób.
Podczas niedzielnego spotkania zostaną przedstawione informacje z Ogólnopolskiego Zjazdu Zmielonych, który odbędzie się w Łodzi dzień wcześniej, czyli 13 października.
Planowana wizyta Pawła Kukiza nie odbędzie się, jak to wcześniej było planowane, w październiku, lecz w listopadzie tego roku.
- Była możliwość organizacji spotkania z mieszkańcami Stalowej Woli, jednak tylko w tygodniu. Natomiast zdecydowanie lepszym terminem jest weekend, dlatego zapadła decyzja o przełożeniu wizyty Kukiza na listopad – poinformował nas Tomasz Buczek ze struktur Zmieleni.pl ze Stalowej Woli.
p
a przecież wolno mi się napić, tylko wam wolno pić i komus wymawiać
sam robie na akcyze
i wolno mi mieć swoje upodobania polityczne
mnie się dobrze żyje! i nie chcę zmian. a tym bardziej zmian kukizowych
komu bieda cienrzej robić
a nie za sejm od razu sie brać
i dobrze ze ten jow cały nie przejdzie
To zrób coś by taki zapis się znalazł w konstytucji. Samo się nie zrobi. Nie poprzesz JOW bo nie załatwia twojego postulatu. Nie zrobisz nic by taki zapis się znalazł. Czyli to co jest teraz ci odpowiada. Lub zwyczajnie jesteś typem narzekacza. Wybrałeś sobie problem i czekasz, że ktoś za ciebie go rozwiąże.
dobrze, że to tak jeszcze raczkuje i nigdy nie wejdzie w życie
jest wielu dobrych polaków któzy powinni rządzić: ziobro, mnarek jurek, macierewicz. to są polacy, mądrzy dbające o polaków, nie o niemców i ruskich i skośno-okich z huty
a pan kukiz to niech robi to najlepiej umie- niech dalej spożywa napoje wyskokowe, tylko aby na kacu się nie udzielał w politykę
Uzdrowienie polskiej polityki? Wyzwolenie jakieiś tajemniczej siły uwięzionej w najgłupszym kraju UE, która odnowi oblicze polityki, tej polityki? Po zwykłym formalnym zabiegu przeliczania głosów na mandaty oczekiwać, że polska polityka będzie podobna do brytyjskj lub francuskiej, a następstwem tego Polska będzie drugą Francją i hydralików znad Sekwany przyciągną ruru z nad Wisły, to dopiero naiwność i głupota. To tak jak oczekiwać, że jakiś jędalowaty szpital stanie sirę normalnym szpitalem za sprawą tylko i wyłącznie zmiany formalno- prawnej. Cudownie zniknie machanizm generujący pernamentne zadłużenie, a lekarz debil i cwaniak nagle zmądrzeje i zacznie się w końcu uczyć, a nie tylko rozmyślać jak wyłudzić pieniądze z NFz-tu i tymi działaniami i postawą zmniejszać radykalnie możliwości chorych na uniknicie kalectwa i zgonu.
JOW mają tyle wad co i zalet, więc i tego powodu uatrywać radykalnej zmiany w obrazie polityki w wykananiu polskich polityków, j....nych dzieci Wojtyły, jeszce liczniej zasiadających w Sejmie niż można było zakładać, co pokazało głosowanie nad ustawami skrobankowymi, to dziecięca naiwność, poprostu kretynizm czyli katolicyzm.
Zakładanie, że poza partyiami politycznym nurtem są tłamszone bliżej nieokreślone siły sprawcze o wielkim potencjale racjonalizmu, wiedzy o świecie, talentach negocjacyjnych, orientacj w złożoności systemów społeczno-gospodarczych nie ma najmniejszych podstaw.
Wybory do Senatu uwidoczniły, że same formalne sztuczki to za mało.Lista tak zwanych niezależnych, którzy zostali wybrani do Senatu jest liczebie bardzo uboga, a partyjniactwo z zasady nie przekreśla szans kandydatów, którzy nie mieli wysokiich not w umysłach partyjnego kierownictwa i zostali sklasyfikowani na odległych miejscach startowych. Praktyka wyborcza pokazuje, że można zdobyć mandad znajdując się na odległej 8 pozycji kandydatów do Sejmu. Dokonania i osobowość kandydata mogą mieć znaczenie dla jego szans wyborczych i odległe miejsce na liście nie przekreśla go ostattecznie
JOW dają o wiele większą możliwość zdobycia mandatu różnym podejrzanym typom , szumowinom, biznesmenom, którzy startują tylko ze względu na swój biznes i immunitet. Senator Stokłosa jest najlepszym przykładem. Doświadczenia Ukrainy t pokazują, że same pieniądze mogą dac wborczy sukces. Biorąc pod uwagę, że Polak to polityczny debil i nie tylko, łatwo nim manipulować, to szansa na bezpartyjnych cwaniaków znacząco rośnie bez partyjnej kontroli wyborczych list.
"el.Banan, proszę cię. Cimoszewicz jest senatorem a tam obowiązują już jednomandatowe okręgi wyborcze."
Andrzejku ... chyba nie uważasz mnie za aż takiego laika żebym nie wiedział kim jest Cimoszewicz ... Dałem to tylko jako przykład ... na ten czas w senacie "niezależni senatorowie" zajmują cały 1 %
ja się pytam co to zmieni ?? czy nawet niech ich będzie 51 % ... czy połowa w sejmie obcych sobie osób może się dogadać ?? (gdzie dwóch polaków tam trzy poglądy) tym bardziej nie sądzę ... tyle ... pomysł spoko realizacja :/ ... jaki plan ... program :/
~ Andrzejek "To zrób coś by taki zapis się znalazł w konstytucji. Samo się nie zrobi. Nie poprzesz JOW bo nie załatwia twojego postulatu. Nie zrobisz nic by taki zapis się znalazł. Czyli to co jest teraz ci odpowiada. Lub zwyczajnie jesteś typem narzekacza. Wybrałeś sobie problem i czekasz, że ktoś za ciebie go rozwiąże."
Nie prorokuj, bo od tego są inni. Nikt nie na sra w swoje gniazdo, więc mało realne aby ktoś kto ma siłę przebicia zgłosił taki pomysł.
W Polskiej polityce trzeba radykalnych zmian a nie zabaw karnawałowych dla zmylenia wyborców. Narazie nie jaram się tym.
Kukiza szanuje, w mediach poruszał sprawy niewygodne dla innych tj. naszą historie.
To zrób coś by taki zapis się znalazł w konstytucji. Samo się nie zrobi. Nie poprzesz JOW bo nie załatwia twojego postulatu. Nie zrobisz nic by taki zapis się znalazł. Czyli to co jest teraz ci odpowiada. Lub zwyczajnie jesteś typem narzekacza. Wybrałeś sobie problem i czekasz, że ktoś za ciebie go rozwiąże.
~ Andrzejek "A kogo w Polsce czy na świecie skazano za złamanie obietnicy wyborczej? Jakie poza brakiem reelekcji spotkały konsekwencje kłamcę wyborczego?"
Czyli niewiele się zmieni.
"A teraz pytanie do ciebie. JOW, jesteś za czy przeciw? Aktualny system wyborczy do sejmu, jesteś za czy przeciw?"
Jestem za tym aby w konstytucji był zapis o karach dla polityków którzy nie zrealizowali obietnic wyborczych.
Dopóki nie będzie stosowania kar dla tych którzy nie wywiązali się z obietnic wyborczych to nie wierze,że JOW czy inne "akcje" wyzwolą nasz kraj z chorej polityki.
Posłowie wybierani za JOW odpowiadają tylko przed swoimi wyborcami. Jedno głupie głosowanie, nie zgodne z obietnicami z kampanii wyborczej i to ostatnia kadencja danego ludka. Kto mu drugi raz zaufa
Po co czekać do końca kadencji? Powinno być tak jak z prezydentami miast. Jak się nie podoba poseł czy prezydent, to robimy referendum i odwołujemy takiego. W Łodzi potrafili odwołać prezydenta, który zamiast zarządzać miastem zajmował się pierdołami typu wolne w Święto Trzech Króli...
~......, Poseł odpowiada przed sadem jak każdy obywatel. Jedyne co go różni to immunitet. Po wygaśnięciu mandatu immunitet przestaje chronić. Można go oskarżyć, ale trzeba to udowodnić. Co ma JOW do tego? Po co piszesz o tym, w tym wątku i po co się odnosisz do mojej wypowiedzi?
Kłamstwami nazwałem wszystkie niespełnione obietnice wyborcze. Politycy obiecują, nie wywiązują się i tak do kolejnych wyborów, więc jest to jak najbardziej w temacie.
"Posłowie wybierani za JOW odpowiadają tylko przed swoimi wyborcami. Jedno głupie głosowanie, nie zgodne z obietnicami z kampanii wyborczej i to ostatnia kadencja danego ludka. Kto mu drugi raz zaufa"
Czyli ponawiam pytanie - Czyli konsekwencje za kłamstwa to jedynie nie oddanie głosu w przyszłych wyborach .
~......, Poseł odpowiada przed sadem jak każdy obywatel. Jedyne co go różni to immunitet. Po wygaśnięciu mandatu immunitet przestaje chronić. Można go oskarżyć, ale trzeba to udowodnić. Co ma JOW do tego? Po co piszesz o tym, w tym wątku i po co się odnosisz do mojej wypowiedzi?
"Posłowie wybierani za JOW odpowiadają tylko przed swoimi wyborcami. Jedno głupie głosowanie, nie zgodne z obietnicami z kampanii wyborczej i to ostatnia kadencja danego ludka. Kto mu drugi raz zaufa"
Czyli konsekwencje za kłamstwa to jedynie nie oddanie głosu w przyszłych wyborach ? Przez kilka lat ściemniania,mozna utorować drogę innym "niewinnym", stworzyć taki łańcuszek układów. Nieświadome społeczeństwo będzie co wybory oddawać swój głos, na innego "niewinnego" a winny nie poniesie żadnych większych konsekwencji.
na razie kolejne wybory będą na starych zasadach. Co w tym ciekawego? Wybór będzie pomiędzy kiłą a syfilisem. Żadna nowa partia nie dysponuje takimi finansami by dostać się do sejmu na dzisiejszych zasadach. Palikot wydał mnóstwo kasy a i tak mu zabrakło. Teraz te długi spłaca z naszych podatków, dostają dotację z budżetu.
Ktoś pisał, że JOW to furtka dla gangsterów i bogaczy. Nic głupszego w tym temacie nie słyszałem. Dzisiejszy system to raj dla gangsterów i tzw. lobbystów. Jest minimalna szansa by weszła kolejna siła polityczna. Nie w tym układzie. Posłowie maja szefów swoich partii bez których nic nie zrobią. Nie trzeba korumpować 460 posłów wystarczy 5 osób w parlamencie, no szóstym może być Marszałek żeby nie robił problemów.
Posłowie wybierani za JOW odpowiadają tylko przed swoimi wyborcami. Jedno głupie głosowanie, nie zgodne z obietnicami z kampanii wyborczej i to ostatnia kadencja danego ludka. Kto mu drugi raz zaufa.
~prawica, skansenu? Widać, że po za stalówkę tyłka nie ruszasz. Rusz tyłek po Polsce to zobaczysz jak wyglądają inne miasta. Wrócisz do Stalowej i się zdziwisz.
jeszcze tego brakowało żeby to był obowiazek to mój wybór jak będzie tak dalej w tym miescie trzeba będzie wybrać emigrację z całą rodziną jak wielu to zrobiło wczesniej a tu przyjechac jak do skansenu
nie wiem czy mi się podoba wybór Szlęzaka na posła, to taki następny Błądek a usiłuje się podpiąć pod akcję, nie chce mi się być sztabem Szlęzaka i nie zamierzam na niego głosować, wolę już nie iść do wyborów
el.Banan, proszę cię. Cimoszewicz jest senatorem a tam obowiązują już jednomandatowe okręgi wyborcze.
W JOW do sejmu nie będzie miało znaczenia który jest na liście. Wygrywa ten co zbierze najwięcej głosów, niezależnie od partii. Każdy z parlamentarzystów odpowiada przed swoimi wyborcami, a nie przed swoim szefem, bo to oni decydują czy znajdzie się w przyszłym parlamencie a nie szef partii.
Skoro np. Premier nie musi być parlamentarzystą ( ... Prezes Rady Ministrów może sprawować jednocześnie funkcję szefa resortu i przewodniczącego komitetu, a także może być posłem na Sejm RP lub senatem albo w ogóle nie być parlamentarzystą. ...) to co to zmieni jeśli wygra partia X zrobi z pana Y i tak premiera z pana Q ministra i dalej przy korycie będą te same ryje :/ ... może nie dla wszystkich będzie miejsce to fakt ... i może pan z 10 miejsca na liście wejdzie do parlamentu a nie ten z pierwszego ... może nawet dostanie się ktoś "niezależny" (teraz jest Cimoszewicz)...
Komentarze
I każdy może przyjść?? bo ja popieram oczywista ))
marian jak ktoś Ci mówi,że "chcesz coś zrobić to to zrób" odpowiedz mu,ze chciałbyś podnieść paletę cegły na własnych rękach.
Pewne sprawy są nierealne dla szarego człowieka i nie tylko szarego.
a przecież wolno mi się napić, tylko wam wolno pić i komus wymawiać
sam robie na akcyze
i wolno mi mieć swoje upodobania polityczne
mnie się dobrze żyje! i nie chcę zmian. a tym bardziej zmian kukizowych
komu bieda cienrzej robić
a nie za sejm od razu sie brać
i dobrze ze ten jow cały nie przejdzie
~marian, czas najwyższy się dowiedzieć. Chcesz coś zrobić to to zrób a nie tylko lamentuj i wypisuj na forach.
Do ~tadek, jak czytam te twoje wypociny to mam wrażenie, że ty własnie po tych napojach wyskokowych to piszesz
To zrób coś by taki zapis się znalazł w konstytucji. Samo się nie zrobi. Nie poprzesz JOW bo nie załatwia twojego postulatu. Nie zrobisz nic by taki zapis się znalazł. Czyli to co jest teraz ci odpowiada. Lub zwyczajnie jesteś typem narzekacza. Wybrałeś sobie problem i czekasz, że ktoś za ciebie go rozwiąże.
a co można robić?
bo ja tak szczerze nie wiem?
dobrze, że to tak jeszcze raczkuje i nigdy nie wejdzie w życie
jest wielu dobrych polaków któzy powinni rządzić: ziobro, mnarek jurek, macierewicz. to są polacy, mądrzy dbające o polaków, nie o niemców i ruskich i skośno-okich z huty
a pan kukiz to niech robi to najlepiej umie- niech dalej spożywa napoje wyskokowe, tylko aby na kacu się nie udzielał w politykę
Uzdrowienie polskiej polityki? Wyzwolenie jakieiś tajemniczej siły uwięzionej w najgłupszym kraju UE, która odnowi oblicze polityki, tej polityki? Po zwykłym formalnym zabiegu przeliczania głosów na mandaty oczekiwać, że polska polityka będzie podobna do brytyjskj lub francuskiej, a następstwem tego Polska będzie drugą Francją i hydralików znad Sekwany przyciągną ruru z nad Wisły, to dopiero naiwność i głupota. To tak jak oczekiwać, że jakiś jędalowaty szpital stanie sirę normalnym szpitalem za sprawą tylko i wyłącznie zmiany formalno- prawnej. Cudownie zniknie machanizm generujący pernamentne zadłużenie, a lekarz debil i cwaniak nagle zmądrzeje i zacznie się w końcu uczyć, a nie tylko rozmyślać jak wyłudzić pieniądze z NFz-tu i tymi działaniami i postawą zmniejszać radykalnie możliwości chorych na uniknicie kalectwa i zgonu.
JOW mają tyle wad co i zalet, więc i tego powodu uatrywać radykalnej zmiany w obrazie polityki w wykananiu polskich polityków, j....nych dzieci Wojtyły, jeszce liczniej zasiadających w Sejmie niż można było zakładać, co pokazało głosowanie nad ustawami skrobankowymi, to dziecięca naiwność, poprostu kretynizm czyli katolicyzm.
Zakładanie, że poza partyiami politycznym nurtem są tłamszone bliżej nieokreślone siły sprawcze o wielkim potencjale racjonalizmu, wiedzy o świecie, talentach negocjacyjnych, orientacj w złożoności systemów społeczno-gospodarczych nie ma najmniejszych podstaw.
Wybory do Senatu uwidoczniły, że same formalne sztuczki to za mało.Lista tak zwanych niezależnych, którzy zostali wybrani do Senatu jest liczebie bardzo uboga, a partyjniactwo z zasady nie przekreśla szans kandydatów, którzy nie mieli wysokiich not w umysłach partyjnego kierownictwa i zostali sklasyfikowani na odległych miejscach startowych. Praktyka wyborcza pokazuje, że można zdobyć mandad znajdując się na odległej 8 pozycji kandydatów do Sejmu. Dokonania i osobowość kandydata mogą mieć znaczenie dla jego szans wyborczych i odległe miejsce na liście nie przekreśla go ostattecznie
JOW dają o wiele większą możliwość zdobycia mandatu różnym podejrzanym typom , szumowinom, biznesmenom, którzy startują tylko ze względu na swój biznes i immunitet. Senator Stokłosa jest najlepszym przykładem. Doświadczenia Ukrainy t pokazują, że same pieniądze mogą dac wborczy sukces. Biorąc pod uwagę, że Polak to polityczny debil i nie tylko, łatwo nim manipulować, to szansa na bezpartyjnych cwaniaków znacząco rośnie bez partyjnej kontroli wyborczych list.
~ Andrzejek - I co wnosisz do tematu poza zamieszaniem ?
No własnie, nawet nie wiesz co wniosłem do tematu. Zdrowia życzę.
No to po co nam 460 posłów? Wystarczy nam 5 szefów partii. Będzie taniej.
"el.Banan, proszę cię. Cimoszewicz jest senatorem a tam obowiązują już jednomandatowe okręgi wyborcze."
Andrzejku ... chyba nie uważasz mnie za aż takiego laika żebym nie wiedział kim jest Cimoszewicz ... Dałem to tylko jako przykład ... na ten czas w senacie "niezależni senatorowie" zajmują cały 1 %
ja się pytam co to zmieni ?? czy nawet niech ich będzie 51 % ... czy połowa w sejmie obcych sobie osób może się dogadać ?? (gdzie dwóch polaków tam trzy poglądy) tym bardziej nie sądzę ... tyle ... pomysł spoko realizacja :/ ... jaki plan ... program :/
I co wnosisz do tematu poza zamieszaniem? Czegoś chcesz ale nic nie robisz. Czekaj dalej ale nie przeszkadzaj.
~ Andrzejek "To zrób coś by taki zapis się znalazł w konstytucji. Samo się nie zrobi. Nie poprzesz JOW bo nie załatwia twojego postulatu. Nie zrobisz nic by taki zapis się znalazł. Czyli to co jest teraz ci odpowiada. Lub zwyczajnie jesteś typem narzekacza. Wybrałeś sobie problem i czekasz, że ktoś za ciebie go rozwiąże."
Nie prorokuj, bo od tego są inni. Nikt nie na sra w swoje gniazdo, więc mało realne aby ktoś kto ma siłę przebicia zgłosił taki pomysł.
W Polskiej polityce trzeba radykalnych zmian a nie zabaw karnawałowych dla zmylenia wyborców. Narazie nie jaram się tym.
Kukiza szanuje, w mediach poruszał sprawy niewygodne dla innych tj. naszą historie.
To zrób coś by taki zapis się znalazł w konstytucji. Samo się nie zrobi. Nie poprzesz JOW bo nie załatwia twojego postulatu. Nie zrobisz nic by taki zapis się znalazł. Czyli to co jest teraz ci odpowiada. Lub zwyczajnie jesteś typem narzekacza. Wybrałeś sobie problem i czekasz, że ktoś za ciebie go rozwiąże.
~ Andrzejek "A kogo w Polsce czy na świecie skazano za złamanie obietnicy wyborczej? Jakie poza brakiem reelekcji spotkały konsekwencje kłamcę wyborczego?"
Czyli niewiele się zmieni.
"A teraz pytanie do ciebie. JOW, jesteś za czy przeciw? Aktualny system wyborczy do sejmu, jesteś za czy przeciw?"
Jestem za tym aby w konstytucji był zapis o karach dla polityków którzy nie zrealizowali obietnic wyborczych.
Dopóki nie będzie stosowania kar dla tych którzy nie wywiązali się z obietnic wyborczych to nie wierze,że JOW czy inne "akcje" wyzwolą nasz kraj z chorej polityki.
Po co czekać do końca kadencji? Powinno być tak jak z prezydentami miast. Jak się nie podoba poseł czy prezydent, to robimy referendum i odwołujemy takiego. W Łodzi potrafili odwołać prezydenta, który zamiast zarządzać miastem zajmował się pierdołami typu wolne w Święto Trzech Króli...
A kogo w Polsce czy na świecie skazano za złamanie obietnicy wyborczej? Jakie poza brakiem reelekcji spotkały konsekwencje kłamcę wyborczego?
A teraz pytanie do ciebie. JOW, jesteś za czy przeciw? Aktualny system wyborczy do sejmu, jesteś za czy przeciw?
~......, Poseł odpowiada przed sadem jak każdy obywatel. Jedyne co go różni to immunitet. Po wygaśnięciu mandatu immunitet przestaje chronić. Można go oskarżyć, ale trzeba to udowodnić. Co ma JOW do tego? Po co piszesz o tym, w tym wątku i po co się odnosisz do mojej wypowiedzi?
Kłamstwami nazwałem wszystkie niespełnione obietnice wyborcze. Politycy obiecują, nie wywiązują się i tak do kolejnych wyborów, więc jest to jak najbardziej w temacie.
"Posłowie wybierani za JOW odpowiadają tylko przed swoimi wyborcami. Jedno głupie głosowanie, nie zgodne z obietnicami z kampanii wyborczej i to ostatnia kadencja danego ludka. Kto mu drugi raz zaufa"
Czyli ponawiam pytanie - Czyli konsekwencje za kłamstwa to jedynie nie oddanie głosu w przyszłych wyborach .
~......, Poseł odpowiada przed sadem jak każdy obywatel. Jedyne co go różni to immunitet. Po wygaśnięciu mandatu immunitet przestaje chronić. Można go oskarżyć, ale trzeba to udowodnić. Co ma JOW do tego? Po co piszesz o tym, w tym wątku i po co się odnosisz do mojej wypowiedzi?
"Posłowie wybierani za JOW odpowiadają tylko przed swoimi wyborcami. Jedno głupie głosowanie, nie zgodne z obietnicami z kampanii wyborczej i to ostatnia kadencja danego ludka. Kto mu drugi raz zaufa"
Czyli konsekwencje za kłamstwa to jedynie nie oddanie głosu w przyszłych wyborach ? Przez kilka lat ściemniania,mozna utorować drogę innym "niewinnym", stworzyć taki łańcuszek układów. Nieświadome społeczeństwo będzie co wybory oddawać swój głos, na innego "niewinnego" a winny nie poniesie żadnych większych konsekwencji.
na razie kolejne wybory będą na starych zasadach. Co w tym ciekawego? Wybór będzie pomiędzy kiłą a syfilisem. Żadna nowa partia nie dysponuje takimi finansami by dostać się do sejmu na dzisiejszych zasadach. Palikot wydał mnóstwo kasy a i tak mu zabrakło. Teraz te długi spłaca z naszych podatków, dostają dotację z budżetu.
Ktoś pisał, że JOW to furtka dla gangsterów i bogaczy. Nic głupszego w tym temacie nie słyszałem. Dzisiejszy system to raj dla gangsterów i tzw. lobbystów. Jest minimalna szansa by weszła kolejna siła polityczna. Nie w tym układzie. Posłowie maja szefów swoich partii bez których nic nie zrobią. Nie trzeba korumpować 460 posłów wystarczy 5 osób w parlamencie, no szóstym może być Marszałek żeby nie robił problemów.
Posłowie wybierani za JOW odpowiadają tylko przed swoimi wyborcami. Jedno głupie głosowanie, nie zgodne z obietnicami z kampanii wyborczej i to ostatnia kadencja danego ludka. Kto mu drugi raz zaufa.
wydaje mi sie ze do ludzi dotarlo, ze moga cos zmienic. ciekawe beda kolejne wybory.
" prawica " Ty mialem napewno trudne dzieciństwo, powinieneś iść do psychologa, albo wyjedź z kraju już teraz, takich frustratów nam tu nie potrzeba.
poza się pisze razem, ruszam się dużo i po Europie też i to skansen, wiem to z całą pewnością
~prawica, skansenu? Widać, że po za stalówkę tyłka nie ruszasz. Rusz tyłek po Polsce to zobaczysz jak wyglądają inne miasta. Wrócisz do Stalowej i się zdziwisz.
jeszcze tego brakowało żeby to był obowiazek to mój wybór jak będzie tak dalej w tym miescie trzeba będzie wybrać emigrację z całą rodziną jak wielu to zrobiło wczesniej a tu przyjechac jak do skansenu
~prawica, przecież nie masz obowiązku iść na wybory. Jednak nie idąc zgadzasz się by wybór za ciebie podjął ktoś inny.
nie wiem czy mi się podoba wybór Szlęzaka na posła, to taki następny Błądek a usiłuje się podpiąć pod akcję, nie chce mi się być sztabem Szlęzaka i nie zamierzam na niego głosować, wolę już nie iść do wyborów
no, jeszcze wejda w sklad rzadu w przyszlych wyborach. uwazam, ze potrzebna jest partia zlozona zupelnie z nowych ludzi.
el.Banan, proszę cię. Cimoszewicz jest senatorem a tam obowiązują już jednomandatowe okręgi wyborcze.
W JOW do sejmu nie będzie miało znaczenia który jest na liście. Wygrywa ten co zbierze najwięcej głosów, niezależnie od partii. Każdy z parlamentarzystów odpowiada przed swoimi wyborcami, a nie przed swoim szefem, bo to oni decydują czy znajdzie się w przyszłym parlamencie a nie szef partii.
Sopoko ale niech ktoś mi wytłumaczy jedno ...
Skoro np. Premier nie musi być parlamentarzystą ( ... Prezes Rady Ministrów może sprawować jednocześnie funkcję szefa resortu i przewodniczącego komitetu, a także może być posłem na Sejm RP lub senatem albo w ogóle nie być parlamentarzystą. ...) to co to zmieni jeśli wygra partia X zrobi z pana Y i tak premiera z pana Q ministra i dalej przy korycie będą te same ryje :/ ... może nie dla wszystkich będzie miejsce to fakt ... i może pan z 10 miejsca na liście wejdzie do parlamentu a nie ten z pierwszego ... może nawet dostanie się ktoś "niezależny" (teraz jest Cimoszewicz)...
Więc co to tak naprawde zmieni ??