Stalówka na remis
Piłkarze Stali Stalowa Wola zremisowali w Rzeszowie z tamtejszą Resovią 1:1 (0:0). Bramkę dającą naszej drużynie jeden punkt, zdobył w 90 minucie Dawid Komada.
Dosłownie w ostatniej chwili udało się piłkarzom Stali wywalczyć remis z Resovią Rzeszów i tym samym kontynuować passę wyjazdowych spotkań bez porażki.
Stal przystąpiła do tego spotkania znacznie osłabiona. Nie mogli zagrać: Sikorski, Popielarz, Demusiak, Cebula i Białek. Trener Kalita od pierwszych minut do gry desygnował Roberta Widza i Michała Kachniarza. Szansę gry w końcówce spotkania otrzymali również Zbigniew Dąbek i strzelec gola, Dawid Komada, dla którego było to premierowe trafienie w drugiej lidze.
Zawodnicy Resovii od początku spotkania dążyli do strzelenia bramki i osiągnęli przewagę na boisku. Stal bardzo mądrze się broniła. W pierwszej połowie na zdobycie gola mogli pokusić się gospodarze, ale bądź strzelali niecelnie, bądź zbyt słabo aby zaskoczyć Dydo. Stalówka w tej części meczu również miała szanse bramkowe, min. po strzale Getingera oraz Widza, który miał doskonałą okazję do zdobycia gola, ale piłkę po jego strzale w ostatniej chwili wybił jeden z graczy Resovii.
Po wznowieniu gry świetną okazję na bramkę zmarnował Kantor, a już w 51 minucie Stal przegrywała za sprawą gola zdobytego głową przez Tomasza Ciećko.
Resovia osiągnęła znaczną przewagę w polu i jeszcze dwukrotnie miała dobre okazję do podwyższenia rezultatu (min. Kozubek przestrzelił w sytuacji sam na sam z Dydo). Nieoczekiwanie w ostatniej minucie meczu wyrównującą bramkę zdobyła Stal. Błąd bramkarza Resovii, wykorzystał młody wychowanek Stali, Dawid Komada.
Resovia - Stal 1:1 (0:0)
Bramki: Ciećko (51) – Komada (90)
Stal: Dydo – Turczyn, Czarny, Żmuda, Kantor, Getinger, Łanucha (86.Komada), Horajecki, Kachniarz (82.Dąbek) Widz, Fabianowski.
W następnej kolejce Stal zagra na własnym boisku z Siarką Tarnobrzeg. Spotkanie odbędzie się 20 października o godzinie 15.00
Komentarze
Ładne zdjęcie
głupi ma zawsze szczęście
Po prostu widac jak ludziom zalezalo na koszykowce - nikt palcem nie kiwnął. Fani kosza potrafia tylko klikac w internecie.
Kibice piłkarscy jak widac nie pozwolą zeby piłka w Stalowej Woli upadła.
kuntakinte masz rację, buduje się stadion dla drugoligowych (trzecioligowych?) miernot, a na koszykówkę zabrakło niewiele kasy aby dalej grali. chyba ktoś w tym mieście nie mózgu i wacka.
Nie no ~kuntakinte nie kompromituj sie już.
remis to powód do budowania stadionu za dziesiątki milionów?????? dla tych cieciurów to skandal