Słoneczna w nowym blasku
We wtorek 16 października odbyło się uroczyste otwarcie restauracji Słoneczna po realizacji II etapu związanego z modernizacją budynku. Przecięcia wstęgi dokonali prezes PSS SPOŁEM Jacek Nowicki oraz przewodniczący Rady Miejskiej Antoni Kłosowski.
Taras, parking i zielone otoczenie to atuty „Słonecznej”Restauracja „Słoneczna” nabrała z zewnątrz nowego blasku. Jak zaznaczył Prezes Jacek Nowicki, choć nie jest to spektakularne otwarcie, to jednak należy cieszyć się, że jeszcze pół roku temu „nasze „koromysło" rozpadającego się tarasu i zniszczony parking straszyły przechodniów”. Teraz wszystko się zmieniło. Została zmieniona elewacja budynku od strony parku miejskiego. Na korzyść zmienił się także wygląd tarasu, które jest teraz bardziej nowoczesny. Klienci restauracji mogą korzystać z 12 nowych miejsc parkingowych. Metamorfozę przeszło także otoczenie. Została posadzona nowa zieleń, dzięki czemu miejsce to wydaje się być bardziej przyjazne i atrakcyjne. To jeszcze nie wszystkie zmiany jakie mają mieć miejsce w „Słonecznej”.
- W przyszłym roku dalej będziemy kontynuowali tę inwestycję i wtedy dopiero będzie się czym pochwalić. Na razie jest to etap przejściowy, wewnątrz jeszcze nie robiliśmy niczego. Dopiero w przyszłym roku dokonamy rozbudowy sali, przystąpimy do kompleksowej modernizacji środka i wtedy zaprosimy wszystkich mieszkańców, by zobaczyli, jak ona („Słoneczna”) się zmieniła. Na dzisiaj zmieniliśmy się bardziej zewnętrznie – mówi Prezes PSS Społem Jacek Nowicki Prace w terminie i za korzystną cenęEtap, który właśnie został zrealizowany opiewał na kwotę nieco powyżej 300 tys. zł. Prezes PSS Społem Jacek Nowicki jest zadowolony z przebiegu tej części inwestycji. Jak podkreśla, wykonawca zrealizował roboty budowlane w terminie, w bardzo przyzwoitej cenie.
To jednak nie koniec zmian w tej tak lubianej przez mieszkańców restauracji. Plany są ciekawe i na pewno zadowolą niejednego klienta.
Szatnie, sanitariaty, nowa sala- inwestycje na przyszłośćW przyszłym roku, jeśli Zarząd, Rada Nadzorca oraz członkowie podejmą wspólną decyzję, będzie zrealizowany dalszy etap rozbudowy lokalu od strony ul. Popiełuszki. Zostanie także dobudowana nowa sala, zrobione nowe sanitariaty. Zmieni się również wizerunek szatni, powstaną elementy, które będą bardziej funkcjonalne i dogodne dla klientów. Ten etap będzie najprawdopodobniej kosztował około pół miliona złotych.
Jak mówił w rozmowie z nami Prezes Nowicki, wkrótce możemy spodziewać się kompleksowej modernizacji całości, remontu sali o powierzchni 200 metrów. Prace obejmą wymianę podłóg, remont sufitu, wykonanie nowej wentylacji, przebudowę baru, wymianę stolarki okiennej i całości wyposażenia. Będą więc nowe stoły, nowe aranżacje. Zapewne atrakcyjny wystrój zadowoli nawet wymagających klientów. Zakończenia prac możemy spodziewać się w roku 2015.
[M]Przewiń do komentarzy
Komentarze
znów za kredyt remont a może nie trzeba było sponsorować przed wyborami klubu za przychelność ładny grosz daliście ,prokurator sie zajmie tym ale nie l...
do Radomia ze stalowej. Do stalowej ze wsi. W radomiu też pracuje. Mnie tam Radom też się nie podoba. Najlepiej to mi się mieszka na wsi, i to tak najlepiej z dala od sąsiadów. Nie dom przy domie. Jak uporam sprawy finansowe to tak zamieszkam. Wolny jak ptak, tylko ja, rodzina dom i przyroda
tym się będę szczycił bo narazie się niczym nie szczyce.
Spoko gość z Ciebie, powodzenia.
Propaganda sukcesu nic nie da ,spóldzienia to nie partia polityczna gdzie liczą się sondaże. PSS to przedsiebiorstwo , a tu wynik ekonomiczny jest miara sukcesu ,a że wynik to od czterech lat strata zatem spółdzielnia zmierza ku upadłości.Ważne że hurtownia Matej ma wynik dobry.Bezmylśni przedstawiciele za jałmuznę w postaci sponsorowania głosuja dwoma rekami co zarząd zaproponuje i to będzie trwało aż obudzą sie z reką w nocniku.Bo wyprzedaż majatu wypracowanego przez pokolenia spóldzielców kiedyś się skończy.
Konkurencyjnośc towarow oferowanych przez PSS jest tragiczna dla przykładu masło z OSM St.Wola jest o 49 groszy drozsze niż w małym osiedlowym sklepie.Dlaczego więc taki podmiot jak PSS nie potrafi wynegocjować dobrej ceny ?.
powinni zmienic prezesa.
czyli Radom wg twojej teorii to wioska.
Z Radomia musisz do Stalowej jeździć po pieniądze bo w Radomiu ich nie potrafisz zarobić.
W Radomiu studiowałem. Jako miasto to szału nie ma, zwykła dziura. Jak by nie bliskość Warszawy to Radomiaki by chyba z głodu pozdychali. I ty napisałeś, że skoro za pracą trzeba ze stalowej wyjeżdżać to znaczy że wioska?? Co 3 Radomiak pracuje w Warszawie. Szczycisz się Radomiem?
ja mieszkam w radomiu, czasem przyjeżdżam do stalowej woli
w operze nie byłem,
nie lubie
chodze do teatru
wszystko to trochę za ogólnie
~tata, to teraz powiedz w jakim to pięknym mieście mieszkasz i kiedy ostatnio w operze byłeś?
A w Stalowej podoba mi się wszystko.
no, zobaczymy. spolem to tez nieco dziwna instytucja.
do 22 lat życia zyłem na wsi
także może masz rację,
w stalowej mam dwa sklepy które jako tako po japońsku przędzą
a nie bądź taki złośliwy i powiedz co ci się podoba
~tata, Nie mogę ci napisać co mi się tak podoba w Stalowej Woli bo tego nie ogarniesz. Widać, że wieś z ciebie nie wyszła i chyba nigdy nie wyjdzie.
biskup nie kropił mocher nie zeżre nawet za darmo, no chyba ze biedny rydzol przekona
a gotować lepiej będą ?
andrzejku stalowa wola to dziura i uwierz w to w końcu
dzieci to ja już mam dorosłe
a moje wywody to prawda, a wiesz z jakiej miejscowości trzeba bez przerwy jeździć po coś czego niema?? ze wsi!
to może ty mi powiedz za co tak bronisz to miasto?
co ci sie tu tak podoba?
do ~tata, wyobraź sobie ograniczony ludku, że Google to nie wszystko. Jeśli mam potrzebę na coś czego nie ma w Stalówce to po prosu jadę tam gdzie to jest. Dzisiaj to nie problem.
Stąd wiem, że ten twój kretyński wywód o biznesie i pozostałe pierdoły to pisanina i wymysły niedowartościowanego dzieciaka.
Butrynowej też nie było na otwarciu?
super panie dyr A.M.jedynie pan może podnieść ten relikt
z depresii na wyżyny dzięki że pan jest
Ale lipa..... no to sie Stalowka pokazala cos z komuny mi sie przypomina
)
Ludzie, impreza bez klechy !! Historyczne wydarzenie dla naszego miasta ! Idzie nowe!
to jest kicha a nie lokal
Nie ma dobrej restauracji.
Pomysł na biznes mnie już nie interesuje. Mam dwa biznesy które nawet są opłacalne i nie będę niczego zmieniał. I ta ograniczona stalówka jest właśnie lekarstwem na mój biznes bo w normalnym mieście by nie wypalił z powodu konkurencji, a w takiej dziurze można robić co się chce. Bo tu nic nie ma, a ludzie tępi.
Ja do stalowej przyjeżdzam do pracy, tak jak rzeźnik do rzeźni. Tu mieszkać? Normalną kulturę i cywilizację uważasz za przybytki. Pokaż dziecku w googlach teatr albo na tvp1 bo będzie tylko piccerie widzieć.
Stalówka się dobrze prezentuje ale w niej nic nie ma i to ja mam to wszystko otwierać?
Do ~tata:
Stalowa Wola to nie Nowy Jork.
Uważasz, że nie ma dobrej restauracji? Uważasz, że ludzie by do niej przyszli? Gratuluje masz pomysł na biznes. Co do pozostałych to samo. No chyba, że chciałbyś by miasto sponsorowało specjalnie dla ciebie takie przybytki.
Czy się zakochałem? Możliwe, zawsze jest mi miło jak wracam do Stalowej Woli z jakichś wyjazdów. Patrząc na inne miasta Stalówka się nieźle prezentuje.
Ty mieszkasz w Stalowej i tak się męczysz? Czemu nie wyjedziesz? Czemu nie zmienisz miasta na takie, które posiada wszystko to czego tak pragniesz?
Pozdrawiam
Andrzejek
[quote]~Sebek
W tym sanatorium jakim jest Stalowa (mlodziez nie ma perspektyw na przyszlsc) starsi ludzie muszą mieć swoją 'Planetę'
A co Ty byś proponował dla młodzieży?[/quote]
Wszystkiego Andrzeju. Wszystkiego. Zakochałeś się w tej stalowej woli czy co że tak nie widzisz tego.
Szkoła wyższa = wyjazd
praca = wyjazd
wypoczynek = wyjazd
miłe spędzenie chwil = wyjazd
chęć zjedzenia czegos innego niż kepap = wyjazd (restauracji brak)
kupno nowego salonowego samochodu lepszej marki =wyjazd
leczenie = wyjazd
kupno czegoś mniej spotykanego, hobbistycznego = wyjazd
teatr = wyjazd
opera = wyjazd
zakupy w biedronce = można na miejscu
zrobić zdjęcie przy pomniku koło mostostalu = można na miejscu
~mama
Robiłam zakupy w dwóch sklepach PSS-u: Justyna i Delikatesy. Niebo a Ziemia. W pawilonie Justyna panie na mięsnym nie mają pojęcia, że naprawdę ważne jest umycie rąk pomiędzy myciem blatów a podaniem mięsa klientowi. Dwa razy zwróciłam uwagę obsługującej. I to nie jest jakieś widzimisię. Naprawdę można mieć poważny problem zdrowotny. Kupujący - zwracajcie na to uwagę.
Bla, bla...
myślisz, że mięso zanim trafi na sklepowe lady to każdy obchodzi się z nim sterylnie
one mają druga młodość
to w PSS-ie nie ma ładnych lasek,tylko ciarupy
miało być
wazne ze czarnego obiboksa nie było z miotłą w łapie
Jeden lokal powinni zostawić w aranżacji jak przed laty, może RAvioli. Ot taki relikt PRL-u połączony z artdeco by był- ciekawostka dla zwiedzających, pod muzeum jako eksponat
kiczowato i bez gustu, paskudny wystrój, miny tych pań nie ciekawe...
Fajnie to wszystko wygląda
mniam mniam
No to klesze nie udało się na krzywy ryj... Przynajmniej nie widać go z kropielnicą na zdjęciu. Brawo !