Znów bez zwycięstwa

Image

Kibice i działacze odetchnęli z ulgą że ta runda już się zakończyła. Bezpośrednio po tej kolejce dojdzie do rozmów między zarządem a piłkarzami oraz trenerem i należy spodziewać się że zapadną decyzje odnośnie przyszłości zarówno Mirosława Kality jak i poszczególnych graczy.

Trener zapłaci głową?

Zagadką dla wszystkich jest postawa piłkarzy na własnym boisku. W zakończonej właśnie rundzie, Stal wygrała na własnym terenie zaledwie raz i dwa razy zremisowała. Przed sezonem działacze Stalówki podkreślali że bardzo ważna jest dla nich dobra postawa zespołu szczególnie na własnym boisku, co pozwoliłoby przyciągnąć na stadion więcej kibiców oraz sponsorów. Warunek ten nie został spełniony, stąd należy oczekiwać decyzji kadrowych.

Ta ostatnia sobota...

Sobota, godzina 13.00 to czas w którym zawodnicy Stali rozpoczęli batalię o poprawę tego tragicznego bilansu. Była to ostatnia szansa, chyba że zapadną dezycje aby jeszcze w tym roku rozegrać spotkania z rundy wiosennej. Po pierwszym gwizdku łódzkiego sędziego widać było, że piłkarzom Stali bardzo zależy na korzystnym wyniku i chyba aż za bardzo agresywnie zawodnicy Stalówki podeszli do tego spotkania, bo już chwilę po rozpoczęciu meczu z boiska za faul mógł wylecieć Mateusz Kantor, ale ostatecznie został ukarany żółtą kartką. Dzięsięć minut póżniej żółty kartonik ujrzał również Michał Kachniarz. W pierwszej części spotkania aktywny był Wojciech Białek ale jego strzały były albo niecelne albo nasz zawodnik był skutecznie powstrzymywany przez zawodników Radomiaka Radom.

W 14 minucie dogodną okazję do zdobycia bramki miał Radomiak. Strzał jednego z radomskich zawodników, mimo że nie z bliska, sprawił wiele kłopotów Dawidowi Wołoszynowi, który po raz drugi z rzędu stanął w bramce Stali. Pierwsza połowa to próby ataków z jednej i drugiej strony z lekką przewagą Stalówki. Kiedy pod koniec tej części spotkania emocje nieco opadły i wydawało się że piłkarze zejdą do szatni bez strzelonych goli, doszło do wymiany ciosów i to zaledwie w ciągu 3 minut. Najpierw w 40 minucie aktywny Wojciech Białek skutecznie wykonał rzut karny ale goście podrażnieni utratą bramki przeszli do ofensywy i jej efekt mieliśmy zaledwie trzy minuty później, kiedy Mariusz Marczak pokonał Wołoszyna.

Druga połowa zaczęła się podobnie jak pierwsza – z wymianą ciosów. Najpierw szczęścia próbowali goście ale ich strzały były mocno niecelne. Później szansę na zdobycie gola miał Damian Łanucha ale nawet nie zdołał oddać strzału. W 51 minucie doskonałej okazji nie wykorzystał Piotr Prędota. Nasz bramkarz znów został przelobowany ale tym razem piłkę zmierzającą do bramki powstrzymał Przemysław Żmuda. Pięć minut później niecelnie strzelał Wojciech Fabianowski a w 61 minucie sytuacji sam na sam z bramkarzem Radomiaka, Piotrem Banasiakiem, nie potrafił wykorzystać Wojciech Białek. Chwilę później Stal musiała radzić sobie w dziesiątkę bowiem czerwoną kartkę otrzymał Mateusz Kantor. W 76 minucie Stal mogła już przegrywać bowiem wprowadzony na boisko zaledwie 7 minut wcześniej Leandro, jednak jego strzał zakończył się na słupku bramki gospodarzy. W końcówce meczu , trener Mirosław Kalita dał pograć młodym zawodnikom, którzy tego dnia przeważali na ławce rezerwowych Stali. Na plac gry weszli Dawid Komada i Grzegorz Kowal. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie i Stal do swojego bilansu punktowego mogła dopisać jeden punkt co schodzących do szatni piłkarzy Stalówki wcale nie cieszyło...

Stal – Radomiak 1:1 (1:1) Bramki: Białek (40-k.) – Marczak (43) Stal: Wołoszyn – Kantor, Czarny, Żmuda, Sikorski – Kachniarz (61.Turczyn), Białek (76.Kowal), Horajecki, Łanucha, Getinger (81.Komada) – Fabianowski. Radomiak: Banasiak – Wójcik, Dubina, Nowak (58.Byszewski), Moryc – Figiel, Marczak (67.Leandro), Wlazło, Odunka, Kornacki (59.Derbich) – Prędota.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~htda

Chuck Norris będzie pierwszym czarnym papieżem

~Jakub

Panie kalita walizki i wyjazd ze stalowej woli !!!

~Jeah

Dokładnie umiech już raz byli w 1 lidze i dlaczego się nie utrzymali? wstyd i tyle, też jestem zdania że te pieniądze można było przeznaczyć np na rozwój szkolnictwa wyższego aby studenci zjeżdżali do stalowej woli a nie z niej uciekali, bo tutaj już jest tylko senatorium i banda łysych, bo normalni ludzie stąd uciekają i nie powiesz mi że jest inaczej.

damiandomin

~kot no to tępa łysa pało nie długo będziesz miał piękny stadion w okręgówce haha, a daltego inteligencie ,że na drużynę brakie zwyczajnie pieniędzy.

~kot

Krasny pajacu - na całym swiecie najpierw buduje sie podstawy czyli stadion, boiska treningowe a pozniej tworzy sie druzyne

~123

Dajcie Stalówkę Wtorkowi !!!

~Krasny

Nie lepiej było te pieniążki zainwestowac w drużynę po co nam taki stadion w 3 lidze. Najpierw zbudujmy drużynę a pozniej stadion.

~lilirose

widze ze bardzo latwo kazdy ulega prowokacji. wystarczy czasem odpowiedni nick i zaczepna odpowiedz.
likwiduja place zabaw w miescie zamiast je odnawiac i budowac. duzo mlodziezy trenuje rozne dyscypliny sportu, mnostwo dzieciakow pilke nozna. wiec dajcie spokoj z komentarzami, ze stadion jest nie potrzebny. najlepiej siedziec w domu -donosic i flustrowac siebie i innych.

~non

ilu bylo widzów?

~koc

stadion buduja dla tych dewotek i psiarzy baranie - napewno nie buduja tego dla takich odchodów jak ty

~321

Później szansę na zdobycie gola miał Damian Łanucha ale nawet nie zdołał oddać strzału.Bez komentarza

~123

3 liga 8 grupa stalowa...

~gery

za 70 mln mozna postawić conajmniej 7 bloków, a tak to będzie zabawa dla garstki dresiarzy!!!!!!

~KochamPolicje

Nie wiem dla kogo ten stadion budują...