Uchwalono nowe opłaty

Image

Rada Miejska po burzliwej dyskusji podjęła uchwałę dotyczącą wyboru metody ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi...

Dyskusja dotyczyła również ustalenia: wysokości stawki tej opłaty i stawki opłaty za pojemnik o określonej pojemności. Podjęcie tej uchwały wymusza na gminach ustawodawca. Gdyby uchwała nie została podjęta, gminie groziłaby wysoka kara finansowa.

Wysokość nowej stawki od mieszkańca będzie zależeć od tego, czy ktoś będzie selekcjonować odpady czy też nie. Każdy będzie podejmował indywidualnie taką decyzję. Stawka od jednej osoby, która w sposób nieselektywny będzie składowała odpady, wynosić będzie 15,42 zł. W drugim przypadku, kiedy odpady będą zbierane selektywnie, wyniesie 12,85 zł od mieszkańca.

Wysokości opłat za pojemniki

Jak czytamy w uzasadnieniu do uchwały, „najważniejszym elementem uchwały jest objęcie obowiązkiem nieruchomości niezamieszkałych, czego do tej pory nie można było zrobić, a co skutkowało obciążeniem Gminy, a pośrednio mieszkańców kosztami usuwania odpadów wytworzonych na takich nieruchomościach, co było przedmiotem licznych interwencji radnych.”

Teraz będzie to wyglądało w taki sposób, że będą pobierane opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi na terenach, które nie są zamieszkałe. Jeśli przedsiębiorcy będą zbierać odpady w sposób selektywny, to stawki będą niższe tzn.: 11 zł (za pojemnik 0,12 m3), 18 zł (0,24 m3), 82,50 zł ( 1,1 m3), 165 zł (2,2 m3), 630 (7,0 m3), 810 (9,0 m3), 900 (10 m3). W przypadku, kiedy odpady nie będą poddawane selekcji, stawki wyniosą: 13,20 zł (0,12 m3), 21,60 zł (0,24 m3), 99 zł (1,1 m3), 198 zł (2,2 m3), 756 zł (7 m3) 972 zł - 1080 zł. (10 m3).

Debata na temat uchwały

Najwięcej zastrzeżeń do nowej uchwały miał radny Lucjusz Nadbereżny, który pytał obecnych na sali pracowników Wydziału Gospodarki Komunalnej o różne liczby wyjaśniające sposób naliczania.

- Według mnie ustalona tutaj metoda opłaty za wywóz opadów, za przetwarzanie odpadów komunalnych od głowy mieszkańcy nie jest do końca sprawiedliwa, czy dobra, jeżeli chodzi o nasze miasto Stalową Wolę. Na początku chciałem powiedzieć, że żadna z tych 4 metod nie jest sprawiedliwa, ale trzeba się zastanowić nad tym, która jest najmniej sprawiedliwa. Stalowa Wola jest miastem bardzo wysoce migracyjnym. W związku z tym wiele osób zameldowanych, a nie śmiecących, i tak będzie płacić za wywóz śmieci. Z drugiej strony, chcemy być miastem akademickim, a więc niezameldowani studenci, którzy mieszkają na stancji, będą śmiecić, a nie będą płacić. (…) Wiadomo, że najlepszym systemem byłby system wagowy. MZK ma takie możliwości techniczne ale oczywiście nasz ustawodawca cofnął nas w rozwoju i zabronił nam korzystać z tej najlepszej metody, i najbardziej sprawiedliwej – mówi radny Lucjusz Nadbereżny. - Trzeba zacząć od tego, że to nie jest gminy widzimisię, że trzeba dostosować się do wymogów tej ustawy. Ustawa o gospodarowaniu odpadami w gminie wywróciła całkowicie dotychczasowy system. Polegał on na tym, że każdy kto wytwarzał śmieci miał umowę z Miejskim Zakładem Komunalnym, miał pojemnik i płacił za te śmieci. Oczywiście ten system nie był doskonały, bo zarówno firmy, jak i gros mieszkańców nie miało podpisanych umówi z Miejskim Zakładem Komunalnym i wiele śmieci lądowało po prostu w lesie, o czym wszyscy dobrze wiemy – mówiła radna Joanna Grobel- Proszowska, przewodnicząca Komisji Gospodarki Komunalnej, Geodezji, Architektury i Ochrony Środowiska.

Jak wyjaśnia radna Joanna Grobel- Proszowska, wszystkie metody jakie były możliwe do przyjęcia w ramach tej uchwały, były dobrze przemyślane i tak naprawdę nie ma idealnej metody naliczenia stawki. Zaznaczyła również, że ta stawka pozwoli określić próg przy przetargach. Gminy zostały tą ustawą zmuszone do tego, żeby ogłosić przetarg na odbiór odpadów, nawet wtedy, kiedy mają tak jak w przypadku Stalowej Woli Miejski Zakład Komunalny.

- W przetargu musi być określony ten warunek brzegowy, żeby ktoś kto wywozi odpady nie mógł wywozić ich za wyższą stawkę, niż zostało to policzone, co może oznaczać dla mieszkańców, że tę stawkę będziemy mieli niższą, hipotetycznie. Drugie niebezpieczeństwo to jest system kar. Już w roku 2013 gmina ma osiągnąć poziom składowania odpadów biodegradowalnych -50%, bo jest zakaz składowania odpadów zmieszanych. Są określone poziomy odzysku i recyklingu dla innych odpadów selektywnie zbieranych, jeśli gmina tego nie osiągnie, będzie musiała płacić kary. Te kary nie są wliczone w stawkę opłaty pobieranej od mieszkańców. Te kary będą musiały być zapłacone z budżetu miasta – mówiła radna Joanna Grobel- Proszowska.

Radna podkreśliła, że jeśli Miejskiemu Zakładowi Komunalnemu nie uda się wybudować regionalnej stacji przetwarzania odpadów komunalnych, to stawka będzie większa, bo śmieci trzeba będzie wozić dalej, ale również gmina będzie musiała zapłacić za to wielomilionowe kary.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~xxx

Do stw. Też jestem za segregacją , ale jeśli różnica w opłatach za odpady posegregowane a nieposegregowane jest znikoma ,to gdzie tu motywacja , komu będzie się chciało w to bawić . Zróżnicować odpowiednio stawki i czemu nie .

~stw

Te stawki opłat nie są ostateczną ceną jaką zapłacą mieszkańcy. Wszystko się wyjaśni po przeprowadzeniu przetargu.Segregować odpady i dbać o nasze otoczenie warto chociażby dla naszych dzieci i wnuków, ale też dla nas i naszych portfeli. Nie stać nas na opłacanie pracowników do segregacji naszych śmieci. To ogólnie obowiązujące przepisy prawa wprowadzają te zmiany i samorządy muszą się podporządkować.W całym kraju jest ogromne zamieszanie i niepokoje związane z funkcjonowaniem w nowej rzeczywistości. Od dawna można przeczytać, że nowa ustawa nazywana popularnie rewolucją śmieciową, całkiem zmieni nie tylko system pobierania opłat, ale również sposoby segregacji i utylizacji odpadów. To prawo unijne wymusiło te zmiany. My już mamy pojemniki do segregacji, stojaki, Rupieciarnię i rozumiemy potzrebę segregacji odpadó.

~podatnik

Policzcie ile klimatyzatorów wisi na ścianach budynku MZK. Ostatnio jak płaciłam fakturę to naliczyłam ok 60 klatek. To przecież kosztuje. A policzcie ile pokoi ma klimę w urzędzie miasta. Pan prezio i jego świta to ma klawe życie. Więc podwyżki muszą być.

~MAX

TV Diana pokazała wczoraj kto jak głosowal za podwyzkami opłat. PO, SLD i Klub Szlezaka za a PIS przeciw. Wybraliście partie dobrobytu i najlepszego prezydenta na śiwecie to teraz placic bez marudzenia.

~smiechu warte

W Nisku potrafią lepiej motywować do segregacji odpadów , 6 zł to już jakaś różnica .

~smiechu warte

Za 2,50 zł niech sobie sami segregują .

~Rec

Oczywiście moje pytanie to czy mieszkańcy stalowej smieca wiecej niż mieszkańcy niska ze maja płacić wiecej ?

~Rec

W Nisku radni nad taka sama uchwała pracowali kilka tygodni i postawili w imieniu mieszkańców twarde warunki i dzięki temu tam stawka to 9 zł w naszym mieście radni przyjmują wszystkie podwyżki na prawie 13 zł to ja sie pytam czy mieszkańcy Stalowej Woli smieca wiecej niż mieszkańcy Stalowej Woli ? To jest po prostu chore! Kto wybrał takich radnych którzy nawet nas nie bronią ?

~tutejszy

a co teraz pani radna M Rechorowska....nie przerywała sesji...nie protestowała???

~alek

Proszowska wspiera MZK bo z tego ma profity. Jest a w zasadzie poproszono ja by była prezesem stowarzyszenia działającego przy tym zakładzie i jak tu można mówić o uczciwości i obiektywizmie. Jak ją poprosił inż. Piasecki to nie mogła odmówić. Oby do wyborów.

~RNI

CIEKAW JESTEM CO BĘDZIE ZA PARĘ LAT, JAK JUŻ TERAZ NADBEREŻNY ZNA SIĘ NA WSZYSTKIM. A SWOJĄ DROGĄ DZIWNE, ŻE PANOWIE ZABOROWSKI I RZEGOCKI KOMPLETNIE MILCZĄ. CZYŻBY NIC NIE WIEDZIELI I BALI SIĘ ZAPYTAĆ, BO NIE WYPADA?

~ja !

od dziś mowie Pierd..e sortować śmieci, do dziś to robiłem a co chwile w spółdzielni na Jana Pawła II podnoszą ceny śmieci. PRzynajmniej wiem za co płacę ! STOP SEGREGACJI

~rysio

DLA MNIE TOJEST CHORE w koncu problemem sa smiecie , ich nadmiar i koszt utylizacji i składowania
a jak widze domostwa gdzie mieszka dwie ,trzy osoby a pojemnikow jest kilka , smieci luzem roznej masci jest masa a płacą mniej gdzie jest jeden pojemnik na 4 ro osobową rodzine
to jest demoralizujące acz wygodne dla władzy

~federe

Ola a ja się bardzo dziwię, że w takich sprawach głosu nie zabiera np. radny Franciszek Zaborowski który przecież tyle wie o sprawach gospodarki komunalnej... pytanie dlaczego całe to towarzystwo które coś wie milczy ?

~kasia

Proszę zauważyć jak pięknie zsynchronizowali swoje ciała dwaj radni z drugiego rzędu lawek. Czy także w tej pozie o jednym oni myślą? Powiew śmieciowy może dawać takie rezultaty?

~ola

Omnibusem w radzie jest niewątpliwie radny Nadbereżny. On sie na wszystkim zna, wszystko w lot pojmuje i tłumaczy jak nikt inny. Zapomniał, że tego gniota ustawowowego, który cofa/każe nasz mzk przygotował jeszcze jego guru, poseł bez matury. To jest efekt wybierania takich "autorytetów" do tworzenia prawa. Panie Nadbereżny lepiej by pan mniej mówił to by było lepsze dla mieszkańców i pana także.

~greg

pewnie jeszcze niech 2 razy podniosą te opłaty ! kto wybiera tyych radnych czy oni reprezentują nasze interesy czy tylko spółek miejskich ?