Próbował oszukać kilkanaście osób

Wczoraj do czternastu osób ze Stalowej Woli zadzwonił nieznajomy podający się za wnuczka. Mężczyzna prosił o pożyczenie pieniędzy, ponieważ spowodował wypadek drogowy i aby uniknąć odpowiedzialności prosił o pomoc finansową. Żadna z tych osób nie dała się oszukać. O zdarzeniu poinformowały stalowowolską Policję.

W poniedziałek przed południem do czternastu osób ze Stalowej Woli zadzwonił mężczyzna podający się za wnuczka, który prosił o pożyczenie od kilkunastu do kilkuset tysięcy złotych. Pieniędzy potrzebował po to, żeby pokryć koszty wypadku, jaki spowodował. O takich oszustwach osoby, do których zadzwonił, słyszały w radiu i telewizji, czytały też o tym w gazetach. Dlatego zorientowały się, że mają do czynienia z oszustem i żadnych pieniędzy nie przekazały. O próbie oszustwa powiadomiły stalowowolską Policję.

Niestety w jednym przypadku oszust wykorzystał chęć udzielenia pomocy wnukowi. 83-letni mieszkaniec Zaklikowa stracił 10 tysięcy złotych. Starszy człowiek wpłacił pieniądze na podane przez fałszywego wnuczka konto, które były mu potrzebne na zakup mieszkania.

Stalowowolscy policjanci nadal przestrzegają przed tym zagrożeniem, apelujemy o rozwagę i ostrożność. Bądźmy podejrzliwi, gdy ktoś prosi nas o pożyczkę. Osoby starsze i samotnie mieszkające są szczególnie narażone na próby oszustwa na tzw. "wnuczka". Radzimy, aby w razie jakichkolwiek wątpliwości sprawdzić wiarygodność rozmówcy i skontaktować się z rodziną. W przypadku obaw i podejrzeń co do próby oszustwa należy niezwłocznie powiadomić Policję.