Przełomowy rok na podkarpackich drogach

Image

W 2012 roku na drogach Podkarpacia było zdecydowanie bezpieczniej niż rok wcześniej. Po raz pierwszy od 10 lat w wypadkach zginęło mniej niż 200 osób. Z policyjnych analiz wynika, że bardzo wyraźnie zmniejszyła się także liczba wypadków i rannych w tych zdarzeniach. To wstępne wyniki podsumowania stanu bezpieczeństwa na drogach Podkarpacia w 2012 roku.

Według danych w 2012 roku na terenie województwa podkarpackiego doszło do 1777 wypadków. Ich liczba zmniejszyła się zatem znacząco, bo aż o 329 w stosunku do poprzedniego roku. W zdarzeniach tych zginęły 184 osoby (o 40 mniej niż rok wcześniej). Z policyjnych statystyk wynika, że po raz pierwszy od ponad 10 lat liczba zabitych w ciągu roku na drogach Podkarpacia spadła poniżej 200. Zdecydowanie zmniejszyła się również liczba osób rannych w wypadkach drogowych - w minionym roku było ich 2230, a więc o 398 mniej niż w 2011 roku.

Ze wstępnych analiz wynika również, że w ciągu 12 miesięcy ubiegłego roku policjanci ujawnili 7650 nietrzeźwych kierujących. W roku 2011 było ich 7921, w 2010 - 8160, w 2009 - 7698, w 2008 - 7287.

Warto pamiętać, że każdego dnia kilkuset policjantów pełni służbę na drodze. Funkcjonariusze realizują szereg zadań, m.in. poprawiają przejezdność dróg ręcznie kierując ruchem, prowadzą kontrole kierujących i pieszych, reagują na wykroczenia.

W ubiegłym roku policjanci ruchu drogowego otrzymali kolejne partie nowoczesnego sprzętu kontrolnego, w tym bezustnikowe urządzenia do sprawdzania stanu trzeźwości i laserowe mierniki prędkości. Ten sprzęt znacznie poprawia skuteczność policyjnych kontroli.

Tylko w ubiegłym roku policjanci przeprowadzili szereg akcji kontrolno-profilaktycznych, m.in. "Trzeźwy poranek", "Alkohol i narkotyki", "Niechronieni uczestnicy ruchu drogowego", "Bus", "Truck".

Źródło: KPW

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
Andrzejek

~easyrider, nie no spoko, nie unoś się tak. Policja nic nie robi po za ratowaniem budżetu. To przecież oczywiste, że drogówka jest nam nie potrzebna. Wystarczy zbudować drogi i poczekać na (jak to ująłeś) zwiększenie świadomości ludzi o skutkach jazdy na podwójnym gazie, samochody mamy już coraz lepsze, a będą jeszcze lepsze. Reszta czyli fotoradary, poranne kontrole trzeźwości i lotne kontrole prędkości nic nie dają.

~easyrider

Andrzejek, nie spinaj się jakbyś to Ty był z policji... chyba że o czymś nie wiem ;> Nie wiem też gdzie między słowami wyczytałeś w mojej wypowiedzi likwidację znaków, przepisów, drogówki??? przeczytaj dokładnie artykuł, później mój komentarz i powtarzaj te czynności aż do zrozumienia...

~2005 kierowca

Jestem raczkującym kierowcą z ośmioletnim stażem dokumentu i moge śmiało stwierdzić.Jest dużo bardziej spokojnie na drogach niż było kilka lat temu

Andrzejek

~easyrider, Oczywiście masz rację. Powinno się zlikwidować wszystkie zakazy i przepisy drogowe. Drogówkę też powinno się zlikwidować. Przecież wystarczy większa świadomość ludzi o skutkach jazdy na podwójnym gazie. Z czasem dojdzie świadomość ludzi o przekraczaniu prędkości i w ogóle nie będzie wypadków, rannych i zabitych na drogach. W ogóle będzie git. umiech

~easyrider

Buahahahaa!!! Chyba spadnę z fotela umiech akcje policji niby poprawiły bezpieczeństwo umiech Redaktor to już chyba zapomniał, że policja jest na drogach bo musi realizować budżet jak przeciętna korporacja. Ich akcje, sprzęt itp z poprawą bezpieczeństwa nie mają nic wspólnego, więc autora tekstu proszę o odrobinę rozsądku umiech
Produkuje się coraz lepsze, bezpieczniejsze samochody, z drogami coś się ruszyło i oczywiście zwiększyła się świadomość ludzi o skutkach jazdy na podwójnym gazie. To są przyczyny zmniejszenia liczby rannych, zabitych, wypadków...