Najlepszy niepełnosprawny sportowiec

Image

Rafał Wilk, były żużlowiec klubu Stal Rzeszów, a zarazem medalista Paraolimpiady w Londynie uzyskał tytuł najlepszego niepełnosprawnego sportowca roku w plebiscycie Przeglądu Sportowego.

Rafał Wilk urodził się w 1974 r. w Łańcucie. Miłośnicy żużla znają go przede wszystkim jako zawodnika klubów: Stal Rzeszów, Start Gniezno, Judyta ŻKS Krosno. Swoją karierę żużlowca rozpoczął w 1991 r. w rzeszowskim klubie. Podczas meczu ligowego 3 maja 2006 r. miał wypadek, przez który stracił władzę w nogach, a tym samym zakończył swoja karierę. Sportowiec nie załamał się jednak i w dalszym ciągu odnosi zwycięstwa na niwie sportowej. Uprawia narciarstwo zjazdowe na nartach jednośladowych oraz kolarstwo na rowerze z napędem ręcznym. Właśnie na handbike’u odniósł w ubiegłym roku olbrzymi sukces, wywalczył I miejsce podczas XIV letnich igrzysk paraolimpijskich w jeździe na czas na dystansie 16 kilometrów oraz we wspólnym starcie na dystansie 64 kilometrów. Kolejnymi jego sukcesami są m.in. I miejsce w Mistrzostwach Polski, I miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w 2012 r.

4 grudnia z rąk marszałek Ewy Kopacz Rafał Wilk odebrał nagrodę pieniężną za wspaniałe osiągnięcia na Paraolimpiadzie w Londynie. Teraz po raz kolejny mistrz z Podkarpacia został doceniony za swoje osiągnięcia sportowe.

- Chciałem podziękować wszystkim osobom, które wierzyły we mnie, mojej rodzinie, moim dzieciom, które dodają mi dużo siły i wiary w to, co robię, moim sponsorom. Naprawdę nie wiem co tu robię w takim towarzystwie, bo czuję się naprawdę ogromnie szczęśliwy. Jak widać nogi odmówiły mi posłuszeństwa, tak że trochę się stresuję. Dziękuję ogromnie za zaufanie i to wyróżnienie wielkie – mówił Rafał Wilk odbierając nagrodę w kategorii Najlepszy sportowiec niepełnosprawny.


Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~ktoś

Rafał był w Stalowej Woli jeszcze jako połnosprawny chłopak i brał udział w wyścigu mtb w pobliskich lasach -organizowanym przez takich dwóch panów,kiedyś dość dobrze jeżdzących na rowerach i wygrał ten wyścig.Ja z rozmów z jednym z oranizatorów wiem,że znali się z nim i razem startowali w mistrzostwach Polski w barwach podkarpacia.Ponoć to bardzo fajny gość miły i skromny i to chyba prawda z tego co widać.Gratuluję mu z całego serca.

~boby

Gratuluje całkowicie zasluzona nagroda