Katastrofa na drogach

Image

Weekend zaczął się niewesoło. W nocy zaczął padać śnieg i wygląda na to, że uprzykrzy nam życie na dłużej. Stalowa Wola jest odśnieżana, ale tylko na drogach głównych. Wyjechać z parkingu to dopiero wyzwanie!

Stalowowolanie sami odśnieżali chodniki

Gdyby mieszkańcy nie wzięli sprawy w swoje ręce wyjechanie w sobotę z własnego parkingu byłoby w większości przypadków zupełnie niemożliwe. Od rana ludzie sami wyszli z łopatami do śniegu przed własne bloki i odgarniali chodniki i place parkingowe. Spółdzielnia przecież nie zrobi tego w dni wolne od pracy. Biały puch nie tylko przykrył całe miasto, ale zrobiło się go tyle, że miejscami trzeba było iść w śniegu po kolana, żeby dotrzeć chociażby do sklepu.

Tam, gdzie ktoś ma odpowiedni sprzęt, tam usuwano śnieg z kostek chodnikowych, odkopywano również swoje samochody na parkingach. Tych bowiem nawet w ciągu tygodnia nikt nie chce posprzątać. Koła ślizgały się i wpadały w koleiny. Wypychane z parkingu auto to w sobotę normalny widok w Stalowej Woli.

Na drogach jak na lodowisku

Drogi w mieście są odśnieżane regularnie, najgorzej jest z tymi bocznymi, zwłaszcza uliczkami dojazdowymi do bloków. Tam zobaczyć pług to widok niezwykły, a nawet wprost niemożliwy. Zasypane są ulice, które na co dzień na ogół są czarne. Jest ślisko i o kolizję nietrudno. Wystarczy chwilę postać przy którymkolwiek rondzie w mieście, by być świadkiem slalomu samochodów. Trudno jest zatrzymać się i trudno wyhamować. Dlatego kierowcy jeżdżą bardzo powoli i uważnie. Wiele osób na zakupy wybrało się na piechotę, bo tak bezpiecznej. Niektórym także nie chce się odśnieżać zasypanego samochodu. Są także trudności z odpaleniem auta, bowiem w nocy był mróz. W takich warunkach poddaje się co któryś akumulator. W sobotę kable rozruchowe znalazły się w dłoni wielu kierowców. Jak mówili kierowcy, samo odśnieżanie trwało około pół godziny. Niełatwo zdjąć z szyb zamarznięte tafle lodu.

Prognoza niezbyt optymistyczna

Mróz nie odpuści. Prognozy dla naszej okolicy są mało optymistyczne. Jeszcze przez ładnych kilka dni możemy spodziewać się niskich temperatur. Będą również opady śniegu, a w połowie przyszłego tygodnia nawet deszczu ze śniegiem. Przy temperaturach poniżej zera oznacza to kolejne ciężkie dni dla kierowców i przechodniów.

Dzieci nie narzekają

Z dużej ilości białego puchu cieszą się najmłodsi. Zabawy na śniegu trwają od rana do później nocy. Każda górka w Stalowej Woli przeżywa oblężenie. Rozrywka, jaką daje taka pogoda jest przyjęta przez najmłodszych z niezwykłym entuzjazmem. Mini- skocznie, które pozwalają choć na chwilę wznieść się w górę robiły w sobotę prawdziwą furorę. Sanki, narty, łyżwy poszły w ruch. Oby tylko wystarczyło tego śniegu do ferii!

Ile na odśnieżanie?

O odśnieżanie dróg i chodników w Stalowej Woli, podczas tej i przyszłej zimy, będzie dbać Miejski Zakład Komunalny. 500 033,03 zł będzie miasto w tym roku kosztowało odśnieżanie. To kwota ogromna. Czy jednak wystarczająca? Zimowe utrzymanie jezdni obejmuje: odśnieżanie i usuwanie śliskości przy zastosowaniu soli lub mieszanki piaskowo-solnej 40% na całej szerokości jezdni, dotyczy to również miejsc postojowych. W przypadku jezdni, ścieżek rowerowych, zatok autobusowych oraz kładki dla pieszych, wykonawca ma za zadanie sypanie piasku, aby zapewnić bezpieczny ruch pieszych. Zadaniem wykonawcy jest również usuwaniem martwych zwierząt z pasa drogowego dróg gminnych. Do wykonania części prac niezbędne jest użycie sprzętu mechanicznego. Pozostałe prace wykonywane są ręcznie.

Przewiń do komentarzy



























Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~xyz

cudowniee ! umiech

~krzycho

słuzby MzK olewają sprawę a moze kto inny powinien odsniezac miasto Stalowa Wola skoro MZk olewa? , owszem widac ze jezdzą odsniezają ale czy robia to dobrze? czy tylko "bija kilometry "?prosty przykład; po co dwa razy a moze i trzy w ciągu dnia jezdzą w strone Huty skoro tam nik nie pracuje wystarczyłoby raz zas na miescie na skrzyzowaniach cięzko przejsc przez góry sniegu które zgarnietre z drogi i z chodnika tworza zaspy nie ma kto złapac za łopate?

TMK_M

Jaka katastrofa??? Mieszczuchy zwłaszcza nieroby co w domach siedzą zamiast siedzieć i pierdzieć w stołki to szufla i do roboty!!! Na wsi każdy potrafi sobie odśnieżyć podwórko, dojazd i kawałek drogi. Na logike biorąc to nie możliwe żeby kilku pracowników spóldzielni odśnieżyło taką powieżchnię. Zamiast na siłowni spalać kalorie to szufla i do roboty!!! Mam dość nazekania nierobów!!!

~kierowca

Są kraje cywilizowane na świecie gdzie 40 stopni mrozu i 50 centymetrów śniegu w zimie to normalka.I nikt nie narzeka ludzie pracują,dzieci uczą się w szkołach,jeżdżą samochody,autobusy i rowery.A u nas?Pierwszy malutki atak zimy a ludzie panikują jak małe dzidziusie

~marcin

Sciezki rowerowe na glownych drogach olane i nie nadaja se do jazsy. Cala zime

~Polamany

MZK ponoć miało mobilizować ekipy dłużników do odśnieżania i chyba coś próbowało zrobić bo dziś widziałem kilka osób z łopatami na mieście. Szczerze powiem że niektórzy to nie wyglądają na takich co nie mają kasy na zapłacenie rachunków . Jak mi dziś gość zajechał furą pod blok to myślałem że to co najmniej jakiś dyrektor banku. A gość wyjmuje szuflę z bagażnika i zabiera się za odśnieżanie parkingu. Była też jedna panienka około 25 lat ale najwyraźniej łopatę miała "niedopasowaną bo kilka razy nią ruszyła i poszła do mamusi na kawkę.

~młoda815

Ludzie jaka katastrofa !!! To jest normalna zima !!!! Do tego piękna zima. Bynajmniej ja tu nie widzę żadnej katastrofy.

annakul

jest zima i jest pięknie tak jak powinno być w zimie .

~popi

Horror!!!Ja się będe wieszać,co ja zrobie bez smroda,UAAAA