Referendum w HSW. Czy głosy będą ważne?
W Hucie Stalowa Wola od wczoraj trwa referendum. Pracownicy odpowiadają na trzy pytania dotyczące przyszłości spółki. Czy rząd weźmie pod uwagę jego wynik?
A chodzi o…?Związki zawodowe zorganizowały w HSW referendum. Postawiono trzy pytania. Pracowników pytano, o to czy są za tym, aby HSW uczestniczyła w programie rządowym dla przemysłowego potencjału obronnego, czy chcą, aby weszła do Bumaru, a także czy są za stworzeniem wokół huty odrębnego konsorcjum obronnego. A wszystko po to by mieć wpływ na przyszłość zakładu.
Uważają, że mają prawo decydowaćJak twierdzą związkowcy, pracownicy powinni mieć możliwość decydowania o przyszłości zakładu. Bo to właśnie oni ponieśli ogromne koszty, kiedy w HSW działo się źle. I to także ich zasługa, że jest lepiej. Odpowiedź na postawione w referendum pytania będzie kierunkiem w, którym pójdą związkowcy w rozmowach z rządem. A ten do końca miesiąca ma podjąć decyzję w sprawie huty.
Z wicepremierem już rozmawianoSzef „Solidarności” Henryk Szostak rozmawiał już w poniedziałek z wicepremierem w sprawie przyszłości HSW i… poszło całkiem nieźle. Bo jak się okazało Janusz Piechociński nie jest przekonany co do jednego słusznego rozwiązania. W związku z czym to, co uda się ustalić związkom będzie możliwe do wywalczenia. Jak na razie najlepszą opcją wydaje się rozbudowa Bumaru przy jednoczesnym budowaniu drugiego koncernu obrony wokół HSW. Ale czy tak zdecydują pracownicy i rząd?
Komentarze
szkoda papieru
nastepna kpina z ludzi......referendum, jedno juz było odnosnie emerytur, kogo obchodzi co mamy do powiedzenia