Zbyt drogo, a może to wina kryzysu?
Po raz kolejny nie udało się sprzedać działki przy ZSO, tej na której jeszcze w 2011 r. było boisko. Choć cena za ziemię drastycznie została obniżona, to jednak nie pomogło. Inwestora jak nie było, tak nie ma.
Czy to jakieś fatum?Działka przy ZSO została wyceniona przez rzeczoznawcę na kwotę 3,2 mln zł. W grudniu 2011 r. plac został po raz pierwszy wystawiony do przetargu. Do Urzędu Miasta nie trafiła jednak żadna oferta. Prezydent podjął w związku z tym decyzję by obniżyć cenę wywoławczą i spróbować sprzedać działki, tym razem za przy kwocie wywoławczej 2,6 mln zł. Niestety i tym razem nie znalazł się nabywca. We wrześniu 2012 r. cena wywoławcza spadła aż o 800 tys. zł do kwoty 2,4 mln zł. Zabieg ten nie przyniósł jednak pożądanego rezultatu i działka dalej jest w rękach miasta.
Po kosztach minimalnychWedług przepisów prezydent może maksymalnie obniżyć cenę działki o 40% w stosunku do rzeczywistej jej wartości i z tego przywileju skorzystał ustalając cenę minimalną przy ogłoszeniu kolejnego przetargu, który odbył się w poniedziałek 21 stycznia br. Za 1,963 mln zł po raz kolejny grunt ten został wystawiony na sprzedaż. Kolejny raz przetarg zakończył się fiaskiem. W chwili obecnej włodarz miasta ceny obniżyć nie może, ma możliwość wystawić po raz kolejny ziemię na sprzedaż, czy taką właśnie podejmie decyzję? Jeszcze nie wiadomo.
Czy jest sens się upierać?Gdyby włodarz miasta podjął decyzję, że działka może zostać wykorzystana do innych celów niż pod budownictwo wielorodzinne, to może miasto uzyskałoby nawet wyższą kwotę niż 2 mln zł. Swego czasu do magistratu napłynęła oferta od przedsiębiorcy, który był zainteresowany postawieniem tam myjni samochodowej. Andrzej Szlęzak kategorycznie odrzucił wówczas tę ofertę.
W Stalowej Woli jedyną osobą, która jest zainteresowana zakupem działek pod budowę bloków jest prezes SBM Janusz Zarzeczny. Nie chce on jednak terenu, o którym mowa w artykule ze względu na zbyt jego wysoką cenę.
Komentarze
Lucek Zbereźny rzucił klątwe na tą ziemie. Niech będzie przeklęta jak on sam i jego przyboczny przydupas Webber. Apropo, czy to polski imie?
Lecz sie z nienawisci kobieto!!! jak chcesz to daj swoja dzialke a od tej sie odczep, rozdawnictwo sie skonczylo.
A trzeba było pozwolic na koscioł to kara za walkę z krzyzem nikt tego terenu nie kupi jest przeklęty!!!!
Nikt tego nie kupi pod bloki ani domy mieszkalne!!!
Obok szkola,boisko orlik, od rana do poznych godzin gwar, trudno gdzies te dzieci musza sie wyszalec. Tu jedynie mozne powstac inwestycja zwiazana ze sportem lub inna rekreacja ale nie taka glosna jak obecnie.
Przeciez nie moze byc nadal p.Prezydencie by to miejsce bylo na spacery psow z okolicznych osiedli robiac z tego miejsca przyslowiowy kibel dla psow i dreszczy.
zawsze mozna kosciołaowi oddać za 1 zł, dyrektor slo nie miał by za złe mieć za sąsiada plebanie i sworę klechów????
NIGDY I PRZE NIGDY NIE POWSTANIE TAM NIC!