Sukces w walce z GMO
Rada Powiatu Stalowowolskiego pod koniec listopada wystosowała apel do Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego w sprawie GMO. 16 rajców głosowało było „za”, 5 wstrzymał się od głosu, jedna osoba była przeciw.
W listopadzie Rada wystosowała apelRada Powiatu Stalowowolskiego apeluje do Pana Prezydenta o skorzystanie z prawa weta i niedopuszczenie do przyjęcia ustawy o nasiennictwie uchwalonej przez Sejm w dniu 9 listopada 2012 r.
Ustawa uchwalona w obecnej postaci jest niezgodna z pańskim projektem ustawy oraz stanowiskiem Rządu Rzeczpospolitej Polskiej. Prezydent w swoim autorskim przedłożeniu zachował wszystkie zapisy dotyczące ochrony Polski przez zasiewami GMO istniejące dotychczas w obowiązującej ustawie, jednak w trakcie debaty sejmowej zapisy te zmieniono. Zapisy w obecnym kształcie otwierają furtkę do zalegalizowania GMO w Polsce, które ze swej natury stwarzają zagrożenie dla zdrowia i środowiska oraz skutkują potencjalnie nieodwracalnym zniszczeniem ekologicznego i społecznego podłoża polskiego rolnictwa opartego na bazie i kulturze rolniczej przekazanej nam przez minione pokolenia. Sprawa jest bardzo poważna, ponieważ raz dopuszczona uprawa roślin GMO w Polsce spowoduje nieodwracalne skutki ze względu na skażenie transgeniczne pomiędzy roślinami GMO z ekologicznymi.
Prosimy również o pilne powołanie zespołu doradczego, którego celem będzie opracowanie racjonalnego programu wycofywania pasz GMO z produkcji zwierzęcej i zastępowania ich paszami bez GMO, a zwłaszcza roślinami rodzimej produkcji. Uważamy, że mamy wystarczający areał gruntów ornych, słabo dotąd wykorzystywanych, które mogą służyć do uprawy roślin wysokobiałkowych.
Prezydent podpisał ustawęApel wystosowany przez rajców z powiatu stalowowolskiego dotarł 11 grudnia do kancelarii prezydenta. Podobnego typu pism nadesłano znacznie więcej z różnych zakątków naszego kraju. 21 grudnia prezydent Bronisław Komorowski podpisał kontrowersyjną ustawę, która pozwala handlować nasionami modyfikowanych genetycznie roślin. Rząd zapowiedział jednak, że pojawią się specjalne rozporządzenia, które zakażą upraw zmodyfikowanych roślin.
W styczniu Rada Powiatu otrzymała odpowiedź na wystosowany apel z kancelarii prezydenta.
W liście wystosowanym do powiatu czytamy:
Chcielibyśmy wskazać, że ustawa zapewniając poszanowanie prawa europejskiego pozwoliła Radzie Ministrów w drodze rozporządzeń zakazać uprawy konkretnych gatunków roślin modyfikowanych genetycznie. W dniu 2 stycznia 2013 r. Rada Ministrów przyjęła w przygotowanym przez Ministerstwo Rolnictwa rozporządzaniu, w których zakazuje się na terenie Polski upraw 2 roślin modyfikowanych genetycznie: kukurydzy MON810 i ziemniaka Amflora. Pragniemy jednocześnie podkreślić, że w liście wysłanym w 30 listopada 2012 r. do premiera Donalda Tuska prezydent RP zaapelował o kompletne uregulowanie w jednej ustawie wszelkich kwestii związanych z GMO, zaznaczając, że powinna być ona poprzedzona szerokimi konsultacjami oraz debatą publiczną.Rada Ministrów przyjmując rozporządzenia, w których zakazuje się upraw na terenie Polski dwóch roślin modyfikowanych genetycznie wywiązała się z publicznie składanych przez rząd obietnic, że mimo zniesienia zakazu obrotu materiałem nasiennym GMO, w znowelizowanej ustawie o nasiennictwie, rośliny te nie zostaną wpuszczone na nasze pola. Rozporządzenia weszły w życie z dniem 28 stycznia br.
Komentarze
A przepraszam bardzo - na czym polega sukces, o którym mowa w tytule?
GMO to rak,tak w skrocie wyglada to jedzonko wciskane nam przez platforme i komoruska,tuska.
Ciekawe ilu radnych ma jakieś pojęcie o GMO, a ilu czerpie swoją "wiedzę" na ten temat z "Faktu" i "Superexpresu".
Co z tego ze to weszło jak na polkach mamy Full zagranicznego badziewia gdzie gmo już jest jedzcie sobie wiec modyfikowane papu dalej
~fikimiki
Do dura
Człowieku przecież róży jesc nie bedziesz. Tutaj chodzi o żywnośc i to jest najwazniejsze. Poogladaj sobie troche reprotazy zagranicznych o GMO i badaniach nad nim. Nie mają komu wepchnać dziadostwa to pchają tutaj a gamonie nasze to wezmą z uśmiechem na mordzie, tego się już nei da cofnać jeslis sie wprowadzi. Daltego coś takiego wymaga super ultra daleko posunieten ostrożności. Potem nie ma sie co dziwić jak bedzie totalna epidemia chorób "cywilizacyjnych" których defakto bez problemu mozna uniknąć zachowujac zdrowy rozsądek. Co ewoluowało i układało sie do działania tysiacami lat nie da sie od tak przerobić w kilka lat.
Dokładnie ! W przypadku GMO nie powinno być żadnych podziałów. Jedyna i krótka odpowiedz to : NIE dla GMO i nie ważne czy mają być to róże czy kukurydza na pasze. Nie i tyle.
Tylko skoro mamy taki Europejski rząd to nie wróże pomyślności w tym temacie.
Do dura
Człowieku przecież róży jesc nie bedziesz. Tutaj chodzi o żywnośc i to jest najwazniejsze. Poogladaj sobie troche reprotazy zagranicznych o GMO i badaniach nad nim. Nie mają komu wepchnać dziadostwa to pchają tutaj a gamonie nasze to wezmą z uśmiechem na mordzie, tego się już nei da cofnać jeslis sie wprowadzi. Daltego coś takiego wymaga super ultra daleko posunieten ostrożności. Potem nie ma sie co dziwić jak bedzie totalna epidemia chorób "cywilizacyjnych" których defakto bez problemu mozna uniknąć zachowujac zdrowy rozsądek. Co ewoluowało i układało sie do działania tysiacami lat nie da sie od tak przerobić w kilka lat.
~dura
Z tym GMO to nie do konca jest wiadome czy to zło czy fajna sprawa. Np roze tez sie robi w ten sposob w holondia macie zielone, niebieskie, czarne a czemu bo wlasnie modyfikowane wiec moze to nie takie calkowite zlo. Rozna naszej bylej pani prezydent Kaczynskiej (czarna) tez była GMO ;-)
Nie mam ochoty aby przez mój przewód pokarmowy walało się coś modyfikowanego genetycznie. Już teraz pełno jest chemicznego gó.na które nadaje smaku, aromatu produktom spożywczym. Sprawdź w sklepie mięsnym co wchodzi w skład zwykłej szynki.
Dla mnie GMO to nie fajna sprawa ale interesy nielicznych.
~dura
Z tym GMO to nie do konca jest wiadome czy to zło czy fajna sprawa. Np roze tez sie robi w ten sposob w holondia macie zielone, niebieskie, czarne a czemu bo wlasnie modyfikowane wiec moze to nie takie calkowite zlo. Rozna naszej bylej pani prezydent Kaczynskiej (czarna) tez była GMO ;-)
Nie mam ochoty aby przez mój przewód pokarmowy walało się coś modyfikowanego genetycznie. Już teraz pełno jest chemicznego gó.na które nadaje smaku, aromatu produktom spożywczym. Sprawdź w sklepie mięsnym co wchodzi w skład zwykłej szynki.
Dla mnie GMO to nie fajna sprawa ale interesy nielicznych.
Z tym GMO to nie do konca jest wiadome czy to zło czy fajna sprawa. Np roze tez sie robi w ten sposob w holondia macie zielone, niebieskie, czarne a czemu bo wlasnie modyfikowane wiec moze to nie takie calkowite zlo. Rozna naszej bylej pani prezydent Kaczynskiej (czarna) tez była GMO ;-)
Sukces jednak nie do konca cieszy.