Płaćmy za gaz według niższych stawek

Image

Od stycznia 2013 roku rachunki miały być niższe. Jednak wbrew zapowiedziom nic się nie zmieniło. Przynajmniej na papierze, bo klienci dostają prognozy liczone według wcześniejszych, wyższych stawek.

Co zrobić by płacić mniej?

- Nie podoba mi się to, ale co zrobić. Z takim monopolistą się nie wygra. Doświadczyłem tego na własnej skórze –skomentował Jan Malkowski, którego zapytaliśmy o to czy podoba mu się system naliczania opłat przez PGNiG. Po czym dodał: Nie rozumiem czemu nie skorygują rachunków w dół, ale widocznie chcą żyć na nasz kredyt .

Mimo obiegowej opinii „że się nie da” szansa na zmianę jest, ale trzeba się pofatygować do PGNiG. By płacić według nowej taryfy należy zwrócić się do właściwego biura obsługi klienta i podać aktualny stan licznika. Można także wysłać e-meila i wtedy także faktura zostanie skorygowana.

Nadpłatę można dostać na konto. Wystarczy złożyć wniosek

Od wielu lat klienci PGNiG dostają rachunki oparte na symulacjach zużycia gazu. Są one korygowane raz, albo dwa razy w roku. Tylko osoby, które w domu mają ogrzewanie na gaz płacą na bieżąco, według obowiązujących stawek i płacą za tyle, ile w konkretnym okresie zużyją. Według nowych stawek płacą także ci, którzy dostali rachunek dostali w styczniu. PGNiG podkreślają jednak, że nawet ci, którzy płacą według starszych stawek nie odczują różnicy, a cała nadpłata zostanie im zwrócona. Sęk w tym, że o tę kwotę będą obniżone przyszłe rachunki i nadpłaconych pieniędzy finalnie nie zobaczymy. – Wolałbym te fundusze mieć w portfelu. Mimo, że nie ma to znaczenia, to po prostu lepiej bym się czuł wiedząc, że na przykład 70 zł z nadpłaty mam więcej na koncie, a nie, że tę kwotę odejmie się od przyszłych rachunków…Niby mam, a nie mam tych pieniędzy. Psychicznie czułbym większy komfort – podsumował Andrzej Małecki ze Stalowej Woli. Jeśli chcemy, żeby ewentualna nadpłata została zwrócona, a nie zaliczona na poczet płatności za kolejny okres rozliczeniowy, musimy wystąpić z wnioskiem. – Więcej biegania, czekania i wymyślania niż to wszystko warte - stwierdziła Anna Lepka. Szanse jak widać są, ale wybór należy do nas.

Hanna K.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~jan

.... a jeśli osoby zameldowane przebywają za granicą, pracują w innym mieście i w St. Woli sa dwa razy w miesiącu, albo są na studiach, to srednia będzie niższa, bo mniejsze zużycie gazu a liczba ,,meldunkowych" ta sama.

~Jan

Radze "janowi" wrocic do szkoly,ja jestem dobrze wyksztalconym i mysle jeszcze logicznie. W bloku 4 klatkowym - 40 mieszkan, 40 licznikow i 40 oplat za kazdy + przesyly. Jezeli na wejsciu do bloku na wymienionych osiedlach jest jeden licznik to jedna oplata rozbita na lokatorow i nie jest tak jak pisze "125" ze miesiecznie placi na osobe srednio 12 zl + doplata. Mam znajomych z taka instalacja to placa srednio ok.6 zl od osoby. Jezeli jest inaczej tzn. ze mieszkaja osoby nie meldowane wowczas jest wiekszy pobor gazu i ogolny rachunek moze byc z doplata. To zalezy od uczciwosci ludzi, nas jest tez 3 osoby, tylko kuchenka i rachunek dwumiesieczny wynosi sredno 90 zl.
To "125" ile to jest wiecej? bronicie sie bo jest wam wygodnie z ta sytuacja, w naszym kraju jest wowczas sprawiedliwosc jezeli jest po "wlasciwej" stronie wowczas sie ja chwali.

~125

panie Janie mieszkam na porębach od 25 lat nie mam liczników na gaz mam na utrzymaniu 3 osoby jest tylko kuchenka na gaz i płacę 35zł na miesiac co 6 miesięcy przchodzi dopłata 28 złotych niwiem ską takie wiadomosci

~jan

... ,,Janie" nie trzeba było za młodu rzucać kamieniami w szkołę, tylko się uczyć to byś wiedział. Jesden licznik to jedna opłata stała, 50 liczników to 50 opłat stałych ....

~Jan

Kto odpowiada za to, ze na Porebach oraz na Mlodyniu sa bloki gdzie nie ma indywidualnych licznikow za gaz, placa w granicach srednio na osobe 5 zl!!! na miesiac. Inni placa ciezkie rachunki czym to nalezy tlumaczyc? ta sytuacja trwa juz ponad 30 lat.