Wojna o nasze krówki?
OSM w Opatowie wysuwa wobec naszej stalowowolskiej mleczarni zarzuty dotyczące receptury krówek. Na temat wojna o krówki napisał m.in. Fakt.pl oraz Onet.pl. Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z prezesem OSM Krzysztofem Skibą.
Jak można przeczytać na łamach gazety Fakt.pl „Prezes z Opatowa mówi, że rozdrażniło go to, że w publikacjach prasowych prezes ze Stalowej Woli opowiadał, że ich słodycze są produkowane według takiej samej receptury jak te z Opatowa.”
Prezes Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Stalowej Woli odpiera zarzuty, jakoby nasza stalowowolska mleczarnia miała ukraść komuś technologię.
- Jest to nieprawdą, technologia jest opisana w książce, którą cytuję w Faktach, jest to wszystko do wglądu. Mamy umowę zakupu urządzeń, mamy to w umowie zapisane, że kupiliśmy urządzenia, technologię i receptury. Nasza technologia nie jest opatentowana. Książka jaką cytowałem zawiera opis technologii i receptur, tutaj nie ma żadnej tajemnicy.Kiedy pytamy o to czy receptura stalowowolskich krówek jest inna niż tych w Opatowie prezes OSM odpowiada:
- Nie wiem jaka jest receptura w Opatowie. Skąd mogę wiedzieć jak oni to robią? Urządzenia chyba nawet maja inne- mówi prezes.Sprawa może wkrótce znaleźć finał w sądzie. Krzysztof Skiba nie obawia się jednak.
- To wiem na pewno, że wygram. Oni uważają, że myśmy podkupili ich jakiegoś pracownika co jest nieprawdą. Myśmy kupili technologię, urządzenia od firmy, która nie ma nic wspólnego z Opatowem. Składniki wszędzie są takie same. Nasze krówka jest dobra, bo nie dajemy żadnych zamienników- dodaje.W Spółdzielni Mleczarskiej w Stalowej Woli na razie powstaje 5 ton krówek miesięcznie. W czasie 8 godzin jeden pracownik zawija około 40 kg cukierków. Ci, którzy mają duże doświadczenie, wyrabiają normę około 50 kg dziennie. Rekordziści polscy zawijają aż 80 kg, jednak jest to efekt wielu lat pracy, wprawy i zręczności. Nasze cukierki są aromatyczne, smaczne i nie odbiegają niczym od tych produkowanych w innych miastach. Książka z jakiej pochodzi receptura pysznych krówek to CUKIERNICTWO - S. Wyczańskiego.
Komentarze
BEZ RĘKAWICZEK ???,a my później to jemy.....;/