Ferie w MDK

W przedostatnim dniu ferii odwiedziliśmy Miejski Dom Kultury, gdzie przeszło 70 dzieci w tym roku aktywnie spędza czas podczas ferii. Tu na nudę nikt nie miał prawa narzekać…

W tegorocznych zajęciach, jakie od poniedziałku do piątku odbywają się w MDK, biorą udział dzieci w wieku od 7-12 lat. Najliczniejszą grupę stanowią uczniowie klas II-III szkoły podstawowej. Zdecydowana większość to dziewczynki, chłopców w tym roku było 16. Codziennie podczas ferii na dzieciaki czekały różne atrakcje. W pamięci zapewne zapadną zajęcia plastyczne, gdzie wyczarowywano różne cudeńka, np. podczas „walentynek” przygotowywano bukieciki florystyczne dla swoich sympatii z bibuły i cukierków. Młodzi ludzie wykazali się również ciekawymi pomysłami podczas robienia pacynek. Każdy otrzymał styropianową kulkę, która w rękach „plastyków” zamieniała się w głowę laleczki, postać z bajki, zwierzątko czy księżniczkę.

Pod okiem Mieczysława Parucha dzieci próbowały swoich sił w grze na różnych instrumentach. Co ciekawe, grupa 35- osobowa w czasie 45 minut nauczyła się melodii „Kurki trzy” i zagrała całą orkiestrą pod batutą mistrza. Każdy z uczestników zajęć mógł zagrać na cymbałach, trąbach, bębnach, werblach i innych instrumentach. Katarzyna Pisera poprowadziła warsztaty chóralne. Dzieci bardzo przeżywały zajęcia ze śpiewu, być może był to bodziec do tego, by spróbować swoich umiejętności wokalnych w chórze.

Oprócz tego uczestnicy ferii z MDK mogli spróbować swoich sił w tańcu m.in. pod okiem choreografa Marka Zaremby. Tutaj liczył się talent, postawa, dobry słuch. Innym bardziej do gustu przypadły nowoczesne tańce, np. wystarczyła jedna lekcja, by dzieci w lot „złapały układ hiphopowy”. Był również aerobik, po którym część dzieciaków miała wprawdzie zakwasy, jednak nie pozbawiło ich to humoru i energii do zabawy i nauki nowych rzeczy.

Przed środą popielcową odbył się wielki 2,5 godzinny bal karnawałowy. DJ przygotował na ten dzień zabawy. Nikt się nie nudził, a wprost przeciwne, trudno było „zejść z parkietu” imprezowiczom. W ramach zajęć dzieciaki chodziły również na basen. Każdego dnia oglądano także filmy animowane na dużym ekranie, m.in. Smurfy. Ponadto, w oparciu o światowej sławy zestawy dydaktyczne firmy Lego Education, najmłodsi mieszkańcy miasta wykreowali przeróżne maszyny, pojazdy, zwierzęta, domy marzeń i to, na co wyobraźnia im tylko pozwoliła. W piątek na zakończenie ferii odbędzie się ognisko przy kiełbaskach. Gdyby pogoda pozwoliła na ulepienie bałwana, to zostanie zorganizowany konkurs na najciekawszą śniegową postać.