Recepty na bezrobocie nie ma
Dyskusja na temat bezrobocia oraz tego jakie działania można podjąć aby je zmniejszyć zdominowała obrady Rady Powiatu. Rajcy mieli wiele uwag dotyczących m.in. szkoleń, rozdysponowania środków finansowych itd…
Wysoki poziom bezrobocia - Od 2001 r. tak tragicznej sytuacji na rynku pracy nie było. Wracamy jak gdyby po tych 12 latach do trudnych czasów, gdzie bezrobocie sięgało 16% w naszym powiecie. Teraz jest już ponad 15,3%, z tego co wiem. O co byśmy nie zapytali panią dyrektor, to zdaję sobie sprawę, że niewiele jest winna i nie może nic pomóc. Sytuacja jest generalnie zła w naszym kraju, a tym bardziej jest zła na naszym Podkarpaciu, bo jest rejonem jednych z biedniejszych w Polsce. Nie ma rozwoju gospodarczego w kraju, jest bieda, ludzie są na bezrobociu. Można generalnie powiedzieć, że nie ma rodziny, gdzie nie dotyka bezrobocie. To nie dotyczy tylko ludzi niewykształconych, ale też wykształconych, szczególnie dotyka to ludzi młodych, co jest szczególnie bolesne. Jak mówię to aż mi się serce kraje. Ludzie po studiach wyższych dzisiaj nie mają praktycznie żadnych perspektyw rozwoju, nie mają żadnych perspektyw życia – mówił radny Janusz Zarzeczny.Radny zaproponował, by podjąć jakieś kroki, by zmienić tę sytuację, na początek np. zorganizować debatę publiczną, w której wzięliby udział samorządowcy razem z prezydentem Stalowej Woli.
Dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy Zofia Zielińska- Nędzyńska wyjaśniła, że sytuacja ta jest pochodną tego, co dzieje się na rynku pracy i tam właśnie trzeba szukać lekarstwa na to.
- Rolą urzędu jest wspieranie inicjatyw przedsiębiorców, wspieranie osób, które nie mają pracy, w zdobywaniu innych czy lepszych kwalifikacji, ale to wszystko jest jako uzupełnienie. My nie zastąpimy mechanizmów gospodarczych – mówiła dyrektor PUP.Zofia Zielińska- Nędzyńska poinformowała radnych, że urząd w tej chwili dysponuje środkami na różne formy aktywizacji bezrobotnych w kwocie 13,5 mln zł. Jest to mniej niż w roku 2010, jednak więcej niż to było w 2012 r. Dyrektorka podkreśliła, że podejmowane są różne działania aby pozyskać dodatkowe środki finansowe. PUP startuje w różnych konkursach, dzięki czemu pozyskiwane są dodatkowe pieniądze. Obecnie właśnie z konkursów udało się pozyskać fundusze na dwa projekty o łącznej wartości prawie 4 mln zł.
Obniżenie podatków przysporzy miejsc pracy?Radny Stanisław Sajdek przypomniał, że w ubiegłym roku podobna dyskusja również miała miejsce. Przytoczył słowa, które wtedy padły dotyczące tego, że poziom bezrobocia nie jest pochodną nakładów na Powiatowe Urzędy Pracy. Radny powiedział, że konkretną formą obniżenia bezrobocia byłoby np. obniżenie podatków.
Radny Wojciech Korkowski poparł wypowiedź swojego przedmówcy dodając jednak, że obniżenie podatków jest motorem napędowym, choć trzeba mieć świadomość, że zabraknie w kasie powiatu środków finansowych, których przychód pozwoli na rozdysponowanie tych pieniędzy na różne wytyczone cele. Radny dodał również, że nie zgadza się z opinią, że pieniądze, które zostają wydawane na aktywację bezrobotnych to środki wyrzucone w błoto.
- Znam osobiście wiele osób, które poprzez organizowane staże zdobyły pewne kwalifikacje, a potem mogły podjąć pracę i tę pracę podjęły, natomiast bez uzyskania pewnego doświadczenia zawodowego byłoby to bardzo trudne – mówił radny Wojciech Korkowski.Radny podjął też temat tego, że wiele osób zarejestrowanych w Powiatowym Urzędzie Pracy robi to tylko po to, by otrzymać świadczenia bezrobotne, a tak naprawdę ci mieszkańcy nie chcą podjąć zatrudnienia i w żaden sposób nie da się ich do tego zmotywować.
Dyrektor PUP potwierdziła, że takie zjawisko istnieje, jednak trudno jest oszacować ile osób w ten sposób postępuje. Każdy rejestrujący się w urzędzie deklaruje, że jest gotowy do podjęcia zatrudnienia. Zaznaczyła również, że są osoby, którym proponuje się różne oferty pracy, a dana osoba na różny sposób unika ich podjęcia.
Bezsensowne szkoleniaRadny Janusz Perła podjął temat szkoleń, które oferuje PUP. Jego zdaniem pieniądze na ten cel są marnowane, gdyż w 60, a być może nawet 70% tego typu szkolenia nic nie wnoszą w sprawie likwidacji bezrobocia. Radny postulował by patrzeć na ręce firmom, które przeprowadzają szkolenia, by zwrócić uwagę na ich jakość oraz to, czy osoby przechodzące szkolenie poznały nie tylko teorię, ale praktykę, by coś to szkolenie im dawało.
Dyrektor PUP wyjaśniła, że organizując szkolenia urząd musi trzymać się przepisów, które obowiązują w tym zakresie i wyłaniać wykonawców szkoleń w drodze zamówień publicznych.
- Nie mogę powiedzieć, że wszystkie szkolenia są niedobre, że nie staramy się żeby uczestnicy szkoleń zdobywali wiedzę, akurat z takim twierdzeniem nie mogę się zgodzić – mówiła Zofia Zielińska- Nędzyńska, dyrektor PUP. Czy bezrobotni przebierają w ofertach?Radny Stanisław Paleń zabrał głos jako kolejny. Poinformował zgromadzonych o tym, że z informacji jakie posiada, bezrobotni przyjmują każdą pracę jaka im zostaje zaproponowana. Dodał również, że bezrobocie jest większe niż pokazują to statystyki PUP, bo wiele osób nie rejestruje się, gdyż nie przysługuje im prawo do zasiłku. Podkreślił, że trzeba wziąć pod uwagę też to, że wielu bezrobotnych jest na wsi, szacuje się, że jest to około 1 mln obywateli. Ponadto około 2 mln ludzi wyjechało z kraju przez co też statystyki się zmieniły.
- Wydaje mi się, że główną przyczyną bezrobocia jest upadek naszego przemysłu. Oddaliśmy przemysł, bo nie potrzeba nam stoczni, przemysłu. Upadek przemysłu widać doskonale na przykładzie sąsiedniego powiatu: upadek Zakładów Mięsnych, upadek Nimet-u, który produkował części dla ciągników- to powoduje, że w tej chwili jest 26% bezrobocie - mówił radny. Mamy za dużo osób z takim samym wykształceniemRadny Waldemar Pawłowski przyznał, że kilkanaście lat temu mało kto pracował w swoim zawodzie. Teraz natomiast przez to, że w Stalowej Woli jest tak dużo uczelni wyższych, co roku wiele osób zdobywa wykształcenie w tym samym zawodzie i później trudno jest tym wszystkim osobom znaleźć pracę zgodnie z wyższym wykształceniem.
- Przerost osób uczących się i zdobywających wykształcenie przerasta możliwości zatrudnienia – podkreślił radny. Osobom w wieku 50+ trudno jest znaleźć pracęW dyskusji na ten temat głos zabrał również radny Tadeusz Samołyk, który poprosił, by pomyśleć nie tylko o ludziach młodych, ale też o osobach w wieku 50+ nie znajdujących zatrudnienia.
Dyrektor PUP powiedziała, że w przypadku tej grupy osób jest pewien problem gdyż pracodawcy mniej chętnie zatrudniają osoby w tym wieku. Jednak często zdarza się tak, że wielu mężczyzn ma bardzo wygórowane oczekiwania co do przyszłej pracy, tak że trudno trafić z ofertą, którą chcieliby panowie przyjąć.
Całą dyskusję zakończył starosta powiatowy Robert Fila, który zapewnił, że wszystko co da się zrobić w zakresie tego, by jak najwięcej osób znalazło pracę, jest robione. Środki tak są ustawiane, by pomóc ludziom w dużym zakresie, jest to m.in. wspieranie i dofinansowanie nowych miejsc pracy oraz organizacja staży.
- To nie rozwiąże problemu, to są wszystko działania doraźne, one problemu nie rozwiążą. Dopóki gospodarka nie zacznie się kręcić, to nowych miejsc pracy w takich ilościach jakie nas satysfakcjonują nie będzie – mówił Robert Fila, starosta Powiatu Stalowowolskiego.Starosta dodał również, że powiat stawia na edukację zawodową i w nią inwestuje, bo właśnie dzięki temu młodzi ludzie uzyskując te kwalifikację, dzięki którym będą mogli znaleźć pracę.
[MagPie]
Komentarze
@antyurzędas, nie czytałes większych bzdur? Poczytaj biblię.
Teraz odrób rachunki:
pochodne konkordatu kosztują nas prawie 3,5 mld zł rocznie. I tak:
utrzymanie kapelanów – 55 mln zł; katechetów – 1,35 mld zł; szkolnictwo wyższe – 262 mln zł; dotacje dla prowadzonych przez kler placówek zdrowotnych – 197 mln zł; zabytki (wyłączając dotacje unijne) – 130 mln zł; bonifikaty – 48 mln zł; oświata i wychowanie – 300 mln zł; dotacje unijne – 711 mln zł; dotacje na programy społeczne – 253 mln zł; na „rozwój wsi” – 94 mln zł; Fundusz Kościelny – 90 mln zł.
Do tego dorzucają się jeszcze wierni: taca – około 1,5 mld zł rocznie; kolęda – 400 mln zł; intencje mszalne – 305 mln zł; chrzty, komunie, bierzmowanie – 88 mln zł; śluby – 100 mln zł; pogrzeby i administrowanie cmentarzami – 370 mln zł; wypominki i intencje mszalne – 55 mln zł. Dochody kościelnych osób prawnych z działalności gospodarczej to kwota 360 mln zł. W sumie do Kościoła papieskiego trafia CO ROKU z różnych źródeł znacznie ponad 6,5 mld.
Ja jestem na tak,nie mam nic juz do stracenia.Pracy i pieniedzy nie posiadam.Wiec wychodze na ulice.Mysle ze nie bede sam.
20.03 Ludzie ruszcie się - nikt za Was tego nie zrobi! Zróbmy Polską Wiosnę!
https://www.facebook.com/events/382236131875147/
No większych BZDUR to nie czytałem ...oczywiscie od jakiegoś czasu d....u "VatyKlaun" Do likwidacji wszelkie urzędy !!! Starostwa różnego typu gminne wiejskie i wszelakie !!! a urzedasy tam pracujące na bezrobocie MARSZ !!!! Począwszy od najwyzszej władzy a skończywszy na lokalnej !!! I wtedy nie trzeba 6-ciu lat na efekty !!! Kolejność jest taka :
1. Najważniejsi są ci co produkują i sprzedają w ZDROWYM państwie 60% udziału
2. Budżet 40%
Drodzy rajcy, jedną z recept na bezrobocie jest zerwanie konkordatu, odebranie zagarniętych nielegalnie dóbr na skutek watykańskiej okupacji. Zaprzestanie finansowanie przez lokalne samorządy zachcianek watykańskiego kleru i przeznaczyć te pieniądze na walkę z bezrobociem. Potem w Polsce już bedzie działo sie tylko lepiej. Np. w sześć lat odłużą się wszystkie polskie szpitale.
Co ten Zarzeczny pisze, że mu się serce kraje, że ludzie po studiach nie mają pracy. Sam przecież zatrudnia ludzi co pracują już na kilku etatach zamiast zatrudnić bezrobotnych co w ogóle pracy nie mają. Kpina. Widać jego prawo nie obowiązuje. Boże, słyszysz a nie grzmisz.
po raz kolejny bande debili spotkała się na pogadance !!! Po co ?
Debile czas to pieniądz !!! a wy co ? czy temat bezrobocia wyczerpaliscie ?...czy jakieś konkretne decyzje zapadły ?...k..wa żadne !!! Strata czasu na takich debili !!!
Byłem dziśw starostwie i to aż na III pietrze tegóż urzędu . I co sie dowiedziałem ? Na tym piętrze jest kilkadziesiąt pokoików ale zanim tam wejdziesz to czytaj jak umiesz . I co dalej ? Otóż doczytałem się 27 pracowników ... Szok !! tylko na III piętrze pracuje 27 urzędasów nierobów !!! No to jak by tak analogicznie to w całym urzędzie kompletnie zbędnym ...nie potrzebnym i do likwidacji w przyszłosci na 10000 % ...(coś jak ze śmieszną strażą miejską) ...WON debile urzędasy !!!! WOn !!!! Robisz coś Fila ? Czy tylko się obijasz ??? Fila do likwidacji !!!!
przecież ci ludzie niemają zielonego pojęcia co to jest praca i co to jest bezrobocie.Choćby ich konklawe trwało i 5 dni to nic nie zrobią bo oni nie umią robić
a tak wogóle to jest sprawą oczywistą że ludzie powyjeżdżają za granice a w kraju zostanie sama administracji i emeryci.I z kogo oni wtedy ściągną podatki Najprędzej od policjantów i innych służb
odezwal sie wielce wszechwiedzacy johny behind river. jak taki madry to dlaczego sam jako emeryt zajmuje jeszcze miejsce innym, mlodszym ludziom? za jego pensje w radzie powiatu i spoldzielni mozna by trzech mlodych ludzi zatrudnic. latwo gadac jest o problemach, ktore go nie dotycza. to tak jak jarus kaczynski wymadrza sie na temat rodziny, dzieci i bankow. PS: proponuje rozwiazania na wzor bulgarii. tam ludzie sie tak wkurzyli, ze wywiezli na taczkach wszystkich rządzących, niezależnie od opcji politycznej. tylko ze u nas w mediach cisza o tym. zmowa milczenia. najwyrazniej maja odgorny przykaz, ze maja siedziec cicho. widocznie władza nasza kochana sie boi tego samego u nas. bo w koncu dojdziemy do wniosku, ze mamy wybor-po prostu wykurzyc wszystkich i zrobic tam porządek. to by sie chyba nazywalo REWOLUCJA
Jak sam tytuł wskazuje "Recepty na bezrobocie nie ma"A radni i tak kase dostaną że nic nie wymyślili.
Znowu towarzyskie spotkanie w duzym gronie, troche sie poplotkuje, troche ponarzeka, w czasie przerwy kawa i jakies zarcie i pozycja odfajkowana.
Wniosek koncowy - no trudno bedzie ten problem rozwiazac, aby do wiosny, beda prace sezonowe to bezrobocie ZNOWU SPADNIE hura urzednicy!!! no i co? wskaznik sie obnizyl?
Zenada i jeszcze raz zenada, polowe tych dyskutujacych wyslac na bezrobocie, potrafili sobie zalatwic posade za nic nie robienie ale udaja, ze bez ich "madrych" rad miasto upadnie.
Oszem jest
zacznijmy od wywalenia tych darmozjadów którzy tam zasiadają i dać te stanowiska ludziom inteligentnym! Dlaczego taki KUL to fabryka bezrobotnych? zamknąć tą budę albo otworzyć takie kierunki które dadzą możliwość studiować coś co na prawdę się przyda, dydaktyka przede wszystkim i ściąganie młodych ludzi którzy będą chcieli otwierać tutaj swój biznes i miejsca pracy...
O jak się "mądrze" podparli i myślą, a jak myślą to i coś wymyślą z korzyścią...dla siebie
zamiast gadać i robić kolejną szopke niech sie wezmą do roboty i ściągną tu inwestora ktory postawi zaklad i da ludzią prace!!!
tylko darujcie sobie inwestorów pokroju aluminiowej doliny...
Pogadali, ponarzekali a bezrobotnych sytuacji to i tak nie zmieniło.
bleeee...
Dyskutują a sami po 2 posady zajmują ,pani kierownik i pracownicy PUP powinni wyjśc w teren w celu szukania ofert tyle było by porzytecznego a takto siedzą kawke piją i rejstrują dokładaja starań by było rekordowe bezrobocie 17%
Może by tak odwiercić chociaż jeden odwiert geotermalny... wśród radnych powiatu jest conajmniej jeden fachowiec od źródeł gorących to by mógł powstać jakiś obiekt zatrudniający bezrobotnych lub jakieś powiatowe kąpielisko wód siarkowych.
http://www.joemonster.org/art/16426/Jak_szybko_mozna_stworzyc_metropolie_
te miasta powstały albo dzięki surowcom, albo dzięki niskim podatkom i małym ragulacjom rządowym. Trzeba szukać rozwiązać w przeszłości. Nie słuchajmy laicko lewackiej mowy, która przez 70 lat zrujnowała ten kraj
zapewniam, że jeśli ludzie mogli by działać to i wiedze zdobędą sami. wiem z doświadczenia, że za granicą powstaje wielu specjalistów, którze zaczynają od zera.
POdatki Podatki... Urzędnicy decydują o wysokości podatków. a jak wiadomo urzędnicy żyją z podatków. Po za tym liczba urzędników za czasów PO diametralnie wzrosła. nie brak wiedzy jest powodem bezrobocia !! tylko brak możliwości ! Pracodawcy umierają to i pracownicy i normalni ludzie zdychają. Trzeba pomagać pracodawcom poprzez mniejsze koszty. Wtedy pracodawcy zatrudniają, powstają firmy istnieje konkurencja, pracownicy są traktowani lepiej ze względu na konkurencję i jakość... SAMO się to reguluje. A regulacje poprzez urzedy to kompletna POMYŁKA 20 i 21 wieku. Socjalizm to okrutny system. zabija więcej ludzi niż się to wydaje. Ja to mówię od lat ale widze, że jak kryzys przycisnął ludzi to zaczynają normalniej myśleć.
Po wygladzie referującego widać, że siedzi gość na dwóch etatach! Mówi jeszcze, że trzeba zabrać się za dyskusję na okoliczność liwkidacji bezrobocia!
a co firmami, które chcą tworzyć miejsca pracy, składają dobre wnioski ale nie mają przychylności panującej tam dyrektor?
jałowe dyskusje radnych (zarabiających sporą sumę pieniędzy) jak zwykle nie przynoszące efektów od wielu wielu lat
Na zdjęciu same darmozjady.
STAROSTWA DO LIKWIDACJI.
taaa panu Zarzecznemu kraje się serce a do pracy w szkole teraz w Spółdzielni przyjmuje jak zwykle tylko swoich znajomych. Skoro tak leży Panu Zarzecznemu los bezrobotnych niech weźmie kogoś obcego a nie z rodziny lub znajomych. Zawsze szykował i szykuje posady dla swoich pupili.
ble,ble,ble