Czesław Mozil, wokalista, kompozytor i akordeonista zaśpiewał w piątek dla publiczności stalowowolskiej.
Jest liderem polsko-duńskiego zespołu „Czesław Śpiewa”. Na swoim koncie ma trzy płyty, pierwsza zatytułowana „Debiut” ukazała się w kwietniu 2008 r. Kolejna wyszła dwa lata później, również w kwietniu, nosi nazwę „Pop”. Ostatni album „Czesław Śpiewa” ukazał się w listopadzie 2011 r. 6 tygodni po jego premierze uzyskał status złotej płyty, a później dwukrotnie status dwukrotnej platynowej płyty! Kariera Czesława Mozila nabrała jeszcze większego rozmachu po tym jak w 2011 r. został jurorem w programie X Faktor.
Czesław Mozil na koncert do Stalowej Woli przyjechał z Lublina taksówką. Jak można przeczytać na facebook’u artysty do naszego miasta miał dotrzeć pociągiem, jednak nie obeszło się bez pewnych perypetii…
„I miało być tak pięknie... Z Warszawy do Lublina i z Lublina do Stalowej Woli. Na peronie tak wypełniony pociąg, że nie było miejsca dla jurora z "Mam Talent" więc dogadałem się z miłym panem taksówkarzem i właśnie ruszyliśmy. Koncert się jak najbardziej dziś odbędzie :-)„ – napisał na facebook’u muzyk.
Czesław Mozil podczas koncertu wykonywał swoim tabletem sporo zdjęć, część z nich być może wkrótce opublikuje na swoim koncie.
Koncert artysty był rejestrowany, być może będzie można zobaczyć fragmenty tego co się działo w Stalowej Woli na płycie DVD jeszcze w tym roku…
Czy Panów po KUL-u nie nauczono co to znaczy ,,reklama''? Kompletny brak informacji o tym koncercie. Patologicznie. Ale w końcu to Stalowa Wola, więc nie ma się co dziwić...
Świetny koncert, udana impreza, ale prawdą jest ,że niektórzy wyszli wcześniej na wyżerkę i to jest naganne. Czesław mógł bisować.Kto chociaż trochę orientuje się tym ,co dzieje się w mieście, postarał się o bilet.Drobnych niedociągnięć się nie uniknie, przy tak dużym wydarzeniu. Trzeba przy ocenie zawsze patrzeć na całość . Fajnie. Brawo dla organizatorów.
Koncert był wspaniały. Muzyka nietuzinkowa, niepowtarzalna, muzycy profesjonalni. Pan Czesław bardzo miły, sympatyczny człowiek, empatyczny, wyrażający się za pomocą gestów i słów. Nie obrażał nikogo. Niektórzy niestety nie dorośli, aby to dostrzec. Nie rozumieli tekstów, intencji. Mnie irytowali "ludzie", którzy wychodzili w trakcie. Właściwie to się wiele drzwi nie zamykało na dłuższą chwilę. To przeszkadzało w koncercie. A to, że zaraz po oznajmieniu przez wokalistę, że to ostatni utwór - szybko wyszli to po prostu było niemiłe. Pewnie szybko do korytka.........
A mogli jeszcze zagrać na bis. Szkoda. Dziękuję za wzruszenia Panie Czesławie i przepraszam. Gdyby nie Pan to kto??? - tak pięknie i z pasją by śpiewał?????????
tak to widzę: koncert zespołu był bardzo, ale to bardzo dobry, wokalnie, instrumentalnie, klimatycznie, słychałam jak urzeczona, Czesław i jego band to artyści przez duże "A", może i on sam celebryta, ale w znacznie większym stopniu atysta właśnie i oby zachował takie proporcje, jestem pod wrażeniem tego występu, nie odstawili jakiejś chały, mimo tej hmmm.... trochę niewdzięcznej publiczności, której spora cześć została na ten występ jakby za karę, zresztą koncert ten w ogóle po prostu powinien odbyć się na samym końcu wieczoru i nie byłoby tego nieszczęsnego wychodzenia z sali w jego trakcie /ogromny minus dla organizatorów, minus także dla pana konferansjera z rozdania nagród za ten żenujący dowcip o skośnookich zawodnikach ping-ponga...../, a końcową wyżerkę spokojnie sobie darowałam, ten nieznośny tłok... Czesiek duża buźka dla ciebie!!!
Wieśniaki piep...Czesiek ma swój nurt,swoje Leśmianowskie klimaty,czasem zahacza o turpizm,śpiewa metaforami, których prostactwo nie rozumie.Na taką imprezę lepiej jednak byłoby zaprosić Malwę albo Jarzębiny.Piwo?przecież to napój chłodzący
było super, koncert mega, choc 90% pewnie nawet nie znało żadnej piosenki Czesia, lepiej jakby można było kupić bilety wcześniej, a nie takie rozdawanie swoim, którzy i tak nie mieli przyjemności bycia na tym koncercie, tylko poszli, bo dostali za darmo, a tak to by i MDK zarobił jakby normalna imperza była i ludzie przyszliby ci co słuchają Czesława
Ja mam pytanie do Pana Starosty. Czy ta impreza koniecznie musiała odbyć się nie dość, że w wielkim poście, to jeszcze w piątek!!! Kaczki pieczone, kiełbasy, czy wy się zastanowiliście nad waszym postępowaniem? Sam Pan ukończył KUL, chyba jakieś wartości Pan wyniósł z niego, podobnie pan Filip Zalewski, też Pan po KUL-u, a organizujecie taką huczną imprezę w wielkim poście? Obłudnicy!!! Przecież można było z tym zaczekać do np. kwietnia i zrobić ją na zewnątrz, wówczas wiele osób by z niej skorzystało, całe rodziny z dziećmi by przyszły. Byłoby to święto całego powiatu ,a nie garstki osób, które musiały z żenadą wysłuchiwać takiego człowieka jakim jest pan Czesław Mozil, który na scenie popijał alkohol w poście w piątek ku zgorszeniu bardzo wielu osób....Proszę to przemyśleć Panie Starosto...
przyjechal napierd.. jak stodola, popijali piwko w czasie koncertu, to bylo mega dziadostwo, impreza byla powiatowa, przyszly strsze panie, rodziny z dziecmi, kto do cholery zaprasza takiego typa na taki koncert??? to powinien byc jakis zespol dla calej rodziny, a najlepiej np. Jarzebiny, babki uwielbiane przez cale pokolenia ze swoim koko spoko, w Jastkowicach ludzie plakali ze smiechu jak opowiadaly kawaly.. to jest ludowe imprezowanie a Czeslaw...kto to jest sie pytam? Prostackie teksty, slabe wykonanie, glos bleeee...Tylko dlatego ze b, bo ktos mu zalatwil? Wczesniej byl nikim, posluuchajcie jego tekstow....poziom zenujacy.. Poza tym impreza fajna, swietne te dania, wygladaja i smakuja pysznie (kosztowalem) Super...
Mega gwiazda sie znalazła. Nie myślałam, że ten gość ma tak duże mniemanie o sobie :]. Widziałam sama jak do ich "room" niesli siatkę browarów. Na scenie też sie pochwalił ze był na pizzy popijając ją piwem. Ponadto w czasie koncertu normlanie tankowali piwo. Siedziałam w 5 rzędzie na sali i dobrze wiem co widziałam. Popijali równo, wiec co się dziwić,że on sie w taki a nie inny sposób zachowywał. Tak czy siak po polsku gość się powinien nauczyć mówić
Co ta "Wielka Gwiazda" sobie myśli? Że jak wystartował w jakimś tam Xfaktor to już będzie miał w pociągu specjalną salonkę dla siebie?
Niestety panie Czesław - jeszcze spora część społeczeństwa jest normalna, i nie daje się ogłupiać TVN-om i tym podobnym dennym telewizjom i ich badziewiastym programom na poziomie małpiszonów.
Komentarze
Czy Panów po KUL-u nie nauczono co to znaczy ,,reklama''? Kompletny brak informacji o tym koncercie. Patologicznie. Ale w końcu to Stalowa Wola, więc nie ma się co dziwić...
Świetny koncert, udana impreza, ale prawdą jest ,że niektórzy wyszli wcześniej na wyżerkę i to jest naganne. Czesław mógł bisować.Kto chociaż trochę orientuje się tym ,co dzieje się w mieście, postarał się o bilet.Drobnych niedociągnięć się nie uniknie, przy tak dużym wydarzeniu. Trzeba przy ocenie zawsze patrzeć na całość . Fajnie. Brawo dla organizatorów.
Koncert był wspaniały. Muzyka nietuzinkowa, niepowtarzalna, muzycy profesjonalni. Pan Czesław bardzo miły, sympatyczny człowiek, empatyczny, wyrażający się za pomocą gestów i słów. Nie obrażał nikogo. Niektórzy niestety nie dorośli, aby to dostrzec. Nie rozumieli tekstów, intencji. Mnie irytowali "ludzie", którzy wychodzili w trakcie. Właściwie to się wiele drzwi nie zamykało na dłuższą chwilę. To przeszkadzało w koncercie. A to, że zaraz po oznajmieniu przez wokalistę, że to ostatni utwór - szybko wyszli to po prostu było niemiłe. Pewnie szybko do korytka.........
A mogli jeszcze zagrać na bis. Szkoda. Dziękuję za wzruszenia Panie Czesławie i przepraszam. Gdyby nie Pan to kto??? - tak pięknie i z pasją by śpiewał?????????
tak to widzę: koncert zespołu był bardzo, ale to bardzo dobry, wokalnie, instrumentalnie, klimatycznie, słychałam jak urzeczona, Czesław i jego band to artyści przez duże "A", może i on sam celebryta, ale w znacznie większym stopniu atysta właśnie i oby zachował takie proporcje, jestem pod wrażeniem tego występu, nie odstawili jakiejś chały, mimo tej hmmm.... trochę niewdzięcznej publiczności, której spora cześć została na ten występ jakby za karę, zresztą koncert ten w ogóle po prostu powinien odbyć się na samym końcu wieczoru i nie byłoby tego nieszczęsnego wychodzenia z sali w jego trakcie /ogromny minus dla organizatorów, minus także dla pana konferansjera z rozdania nagród za ten żenujący dowcip o skośnookich zawodnikach ping-ponga...../, a końcową wyżerkę spokojnie sobie darowałam, ten nieznośny tłok... Czesiek duża buźka dla ciebie!!!
aha,starsze panie -te zgorszone i rodziny to niechby na drogę krzyżową poszły czy na gorzkie żale a nie na darmowe żarcie ,pa,pa
Andrzej-piwko Ci widzę przeszkadza ale jak wpier...w piątek tłuste kacki i pirogi to ok?nauczył się obsługi komputera i wypisuje durnoty.
Wieśniaki piep...Czesiek ma swój nurt,swoje Leśmianowskie klimaty,czasem zahacza o turpizm,śpiewa metaforami, których prostactwo nie rozumie.Na taką imprezę lepiej jednak byłoby zaprosić Malwę albo Jarzębiny.Piwo?przecież to napój chłodzący
Na KUL studenci nie wiedza, ze w poscie wolno pic piwo, sluchac muzyki....Tylko wesel i zabaw sie nie urzadza. Akademie, nagrody wolno wreczac!
Dzis Mozil spiewa w Rzeszowie, klub WYTWORNIA, bilety po 50 zl.
było super, koncert mega, choc 90% pewnie nawet nie znało żadnej piosenki Czesia, lepiej jakby można było kupić bilety wcześniej, a nie takie rozdawanie swoim, którzy i tak nie mieli przyjemności bycia na tym koncercie, tylko poszli, bo dostali za darmo, a tak to by i MDK zarobił jakby normalna imperza była i ludzie przyszliby ci co słuchają Czesława
Ja mam pytanie do Pana Starosty. Czy ta impreza koniecznie musiała odbyć się nie dość, że w wielkim poście, to jeszcze w piątek!!! Kaczki pieczone, kiełbasy, czy wy się zastanowiliście nad waszym postępowaniem? Sam Pan ukończył KUL, chyba jakieś wartości Pan wyniósł z niego, podobnie pan Filip Zalewski, też Pan po KUL-u, a organizujecie taką huczną imprezę w wielkim poście? Obłudnicy!!! Przecież można było z tym zaczekać do np. kwietnia i zrobić ją na zewnątrz, wówczas wiele osób by z niej skorzystało, całe rodziny z dziećmi by przyszły. Byłoby to święto całego powiatu ,a nie garstki osób, które musiały z żenadą wysłuchiwać takiego człowieka jakim jest pan Czesław Mozil, który na scenie popijał alkohol w poście w piątek ku zgorszeniu bardzo wielu osób....Proszę to przemyśleć Panie Starosto...
Mega koncert mega artysta , jestem pod wrażeniem szkoda, ze koncert na siedząco. Od wczoraj uwielbiam go. SERDUCHO dla CZESŁAWA.
przyjechal napierd.. jak stodola, popijali piwko w czasie koncertu, to bylo mega dziadostwo, impreza byla powiatowa, przyszly strsze panie, rodziny z dziecmi, kto do cholery zaprasza takiego typa na taki koncert??? to powinien byc jakis zespol dla calej rodziny, a najlepiej np. Jarzebiny, babki uwielbiane przez cale pokolenia ze swoim koko spoko, w Jastkowicach ludzie plakali ze smiechu jak opowiadaly kawaly.. to jest ludowe imprezowanie a Czeslaw...kto to jest sie pytam? Prostackie teksty, slabe wykonanie, glos bleeee...Tylko dlatego ze b, bo ktos mu zalatwil? Wczesniej byl nikim, posluuchajcie jego tekstow....poziom zenujacy.. Poza tym impreza fajna, swietne te dania, wygladaja i smakuja pysznie (kosztowalem) Super...
Mega gwiazda sie znalazła. Nie myślałam, że ten gość ma tak duże mniemanie o sobie :]. Widziałam sama jak do ich "room" niesli siatkę browarów. Na scenie też sie pochwalił ze był na pizzy popijając ją piwem. Ponadto w czasie koncertu normlanie tankowali piwo. Siedziałam w 5 rzędzie na sali i dobrze wiem co widziałam. Popijali równo, wiec co się dziwić,że on sie w taki a nie inny sposób zachowywał. Tak czy siak po polsku gość się powinien nauczyć mówić
ja piernicze. czy jest ktos lub ktos kogo nie krytykujecie?
olo - stalowiak2 - po co sluchacie TVN????????Wystarczy Wam, mysle, Trwam!!!!!
stalowaiak ma calkowita racje.Zgadzam sie z nim w 100%.Takie badziewie to domena TVC-u .Zalosen.
Co ta "Wielka Gwiazda" sobie myśli? Że jak wystartował w jakimś tam Xfaktor to już będzie miał w pociągu specjalną salonkę dla siebie?
Niestety panie Czesław - jeszcze spora część społeczeństwa jest normalna, i nie daje się ogłupiać TVN-om i tym podobnym dennym telewizjom i ich badziewiastym programom na poziomie małpiszonów.