Śledztwo w PUM trwa

Image

Wciąż trwa śledztwo w Podkarpackim Urzędzie Marszałkowskim. Nie wiadomo jednak, czy w centrum zainteresowania Centralnego Biura Śledczego znajdują się sprawy związane z unijnymi dotacjami - tak jak sugerują media. Marszałek województwa u którego w domu zawitali funkcjonariusze CBA deklaruje, że jest gotów złożyć wyjaśnienia w Brukseli.

Pojawienie się funkcjonariuszy CBA w gabinecie marszałka, jak w i w jego prywatnym mieszkaniu wzbudziło niepokój wśród mieszkańców regionu jak i członków sejmiku wojewódzkiego. Radni województwa obawiają się, że w związku z aferą wokół marszałka, region może ucierpieć na wizerunku i wiarygodności. Czarno widzą również kwestię otrzymanych już jak i przyszłych dotacji unijnych.

Prokuratura Apelacyjne w Lublinie jak i CBA unika odpowiedzi, czy w centrum zainteresowania śledztwa w Podkarpackim Urzędzie Marszałkowskim leżą kwestie związane z dotacjami unijnymi. Do tej pory marszałek województwa poinformował, że kontrola CBA dotyczy zatrudnień w urzędzie i wyjazdów służbowych. Uspokoił również, że system zarządzania i kontroli wypłat unijnych dotacji działa w PUM prawidłowo.

[diznabe]

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =