Dokładnie o 19:06 nad Kaplicą Sykstyńską w Watykanie pojawił się biały dym. Nowy papież pojawił się już na balkonie Bazyliki Świętego Piotra. Został nim kardynał Jorge Bergoglio.
Wcześniej odbyła się ceremonia przyjęcia wyboru, która jest ostatnim aktem proceduralnym wieńczącym konklawe przed ogłoszeniem go światu. Szczegółowy scenariusz tych ceremonii opisał Jan Paweł II w Konstytucji Apostolskiej "Universi dominici gregis" z 1996 roku.
Po dokonanym kanonicznie wyborze papieża do Kaplicy Sykstyńskiej weszli sekretarz Kolegium Kardynalskiego i Mistrz Papieskich Ceremonii Liturgicznych. Najstarszy z obecnych kardynałów w imieniu wszystkich wyborców zwrócił się do elekta z następującym pytaniem: "Czy przyjmujesz twój kanoniczny wybór na biskupa rzymskiego?". Po otrzymaniu pozytywnej odpowiedzi kardynał zapytał nowego papieża: "Jakie imię przyjmujesz?".
Następnie Mistrz Papieskich Ceremonii Liturgicznych, pełniąc funkcję notariusza, w obecności dwóch ceremoniarzy wezwanych jako świadkowie, zredagował dokument dotyczący przyjęcia wyboru przez nowego papieża i obranego przez niego imienia.
Po chwili kardynałowie podeszli do nowego papieża, aby wyrazić mu cześć i posłuszeństwo, po czym odmówili modlitwę dziękczynną.
Z balkonu Bazyliki Świętego Piotra nowy biskup Rzymu wygłosi krótkie przemówienie i udzieli błogosławieństwa Urbi et Orbi, czyli miastu i światu.
Obecne konklawe było dłuższe o jedno głosowanie od tego z 2005 roku, gdy wybrano Benedykta XVI. Uzyskał on wtedy wymaganą większość dwóch trzecich głosów w czwartym głosowaniu.
Brytyjski "The Sunday Times" w swoim najnowszym wydaniu pisze,
jakoby papież Polak wstrzymywał dochodzenie w sprawie austriackiego kardynała pedofila Hansa Hermanna Groëra. Ponadto miał promować postacie niektórych wyższych dostojników kościelnych mimo zarzutów, iż ci dopuszczali się molestowania chłopców.
Podczas swego 26-letniego pontyfikatu Jan Paweł II rzekomo ukrywał również niezliczone przypadki tego typu nadużyć. Wszystkie te doniesienia mają rzucać cień na jego drogę do świętości.
Najbardziej poważny zarzut, jaki ujawnia "Sunday Times", dotyczy postawy polskiego papieża wobec jego przyjaciela kardynała Groëra. Miał on podczas dekad sprawowania posługi duszpasterskiej dopuścić się molestowania nawet 2 tys. chłopców. Nigdy nie spotkały go za to sankcje Rzymu.
W ubiegłym tygodniu po nabożeństwie na temat wyznania winy w katedrze pw. św. Stefana w Wiedniu następca Groëra kardynał Christoph Shonborn skrytykował sposób, w jaki władze kościelne zajmowały się tym skandalem. A także innymi przypadkami nadużyć wobec nieletnich.
Shonborn potępił "grzeszne struktury" wewnątrz Kościoła oraz sposoby "wyciszania" ofiar i "odwracania wzroku" od przypadków molestowania nieletnich.
Według Schonborna Joseph Ratzinger, wówczas prefekt watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary, próbował wszczynać dochodzenia w sprawie nadużyć. Jego wysiłki jednak miał blokować - jak twierdzi "The Sunday Times" - "Watykan", co ma odniesienie do osoby Jana Pawła II.
"The Sunday Times" zapytał austriackiego kardynała czy - jego zdaniem - winno się wszcząć dochodzenie w sprawie roli polskiego papieża w ukrywaniu tego typu przypadków. Duchowny nie odpowiada wprost, tylko w następujący sposób: - Znam osobiście Benedykta XVI od 37 lat. To znajomość nacechowana życzliwością. Mogę stwierdzić z pewnością… iż podejmował on wysiłki, by nie ukrywać tych spraw, lecz by się nimi zajmować i prowadzić dochodzenia. Rzecz jednak nie zawsze spotykała się z aprobatą w Watykanie.
Skandal z udziałem Groëra wybuchł w 1995 r. Wtedy właśnie byli uczniowie szkoły katolickiej oskarżyli go o molestowanie seksualne. Opinia publiczna nie mogła powstrzymać oburzenia. Groër przestał pełnić swoją funkcję. Został przeorem klasztoru. Nigdy nie spotkała go kara. W 1998 r. opublikował niejasne przeprosiny. Później odszedł na emeryturę i do śmierci w 2003 r. przebywał w klasztorze żeńskim pod opieką sióstr zakonnych. Niektóre z jego ofiar otrzymały od Kościoła pieniądze
Jedną z ofiar austriackiego kardynała jest 54-letni dziś Michael Tfirst. Twierdzi on, iż już od lat 70. alarmował w tej sprawie wyższe władze kościelne. W 2004 r. Kościół miał mu wypłacić równowartość 3,3 tys. funtów w zamian za milczenie. - Nie ma wątpliwości, iż Ratzinger znał szczegóły raportów o przypadkach molestowania. Nie ma też wątpliwości, iż jego bezpośredni przełożony Jan Paweł II brał udział w systematycznym i zakrojonym na szeroką skalę procesie ich ukrywania - mówi Tfirst.
Wybór Argentyńczyka to dyplomatyczny majstersztyk. Ameryka Południowa - siedlisko największego zacofania - to oaza, na której watykańskie pasożyty mogą przetrwać złe czasy. Tam wiara kwitnie, kościoły pełne wiernych. Religijna hossa! W Europie topią się już we własnym brudzie. Z samej Polski nie wyżyją.
Wy uszanujcie moje poglądy i zabierzecie krzyże dzwonnice i głośniki do kościołów. Wtedy o mnie nie usłyszysz. A tak na marginesie - macie nowego papieża, który po staremu nadal będzie trzymał pedofilów po sutanną, naiwne głupki.
@Bolek "Uszanujcie uczucia i poglądy innych." - zacznijcie od siebie. To co się teraz odbywa to cyrk dla ubogich. Jak z tego nie szydzić skoro robią z was bezczelnie durniów?
tak dlugo jak ksieza beda prowadzic podwojne zycie lub zbyt rozrywkowe tak dlugo kosciol bedzie atakowany i obserwowany - ludzie coraz wiecej wiedza i coraz wiecej rozumia tak ze nawet michael jackson jako papiez juz nie poradzi
nie ublizam ale jak kosciol nadal bedzie taki wykluczajacy grzesznikow (sprawiedliwy ale nie milosierny) to zawsze bedzie sie spotykal z ogromna fala krytyki - kosciol obecnie zapomnial o zagubionych w zyciu (czesto nie ze swojej winy) a siebie stawia w swietle boga twirdzac ze reprezentuja go (potepiajac tych co mysla lub zyja inaczej niz proboszczowie chca)
Jorge Mario Bergoglio SJ (ur. 17 grudnia 1936 roku w Buenos Aires), argentyński duchowny katolicki, arcybiskup Buenos Aires i tym samym Prymas Argentyny, kardynał Kościoła rzymskokatolickiego.
----------------------
Podczas trwania w Argentynie junty wojskowej generała Videli Redondo i podczas tzw. brudnej wojny 1976–1983 (hiszp. Guerra sucia) Bergoglio donosił wojskowym na lewicujących księży i zakonników, z których niektórzy potem znikali. Dokumenty potwierdzające jego współpracę opublikował Horacio Verbitsky w książkę „El Silencio” („Cisza”), która jest syntezą współpracy hierarchów kościoła argentyńskiego z dyktaturą.......................................
Kardynał Bergoglio był wymieniany w gronie tzw. papabile, potencjalnych faworytów do następstwa po zmarłym w kwietniu2005 roku Janie Pawle II.
Rozumiem, że skoro ja jestem katolikiem to wszyscy mogą mnie obrażać, jechać po mnie i tym w w co wierzę jak po burej ... i mam siedzieć cihco tak?!
Wam wolno ubliżać, szydzić, wypisywać anonimowo oszczerstwa. To jest spoko!
Jak ktoś się postawi , walnie pięścią w stół, to wtedy jest już nie fair tak?!
Użyłem mocnych słów bo jak inaczej można to nazwać? Zachowanie takich jak Ty i Tobie podobnych?
Na koniec zadam Ci takie pytanie? A czy ja napisałem, że jestem Katolikiem?! Nie! Nie jestem Katolikiem i nie chodzę do kościoła.
Szanujcie innych, bo z tego co widzę to sami ubliżacie innym, ale jak Wam się ubliża to już wtedy nie halo jest.
Weszłem przeczytać artykuł z ciekawości i postanowiłem się wypowiedzieć w temacie.
Czy nawet w takim dniu, ważnym dla Katolików, Wy pasożyty społeczne, internetowi, anonimowi napinacze, czerpiący satysfakcję z ubliżania innym, a zwłaszcza szydzenia z Kościoła Katolickiego i jemu wiernych nie moglibyście się zamknąć?!
Uszanujcie uczucia i poglądy innych.
Nie macie za grosz szacunku i honoru.
Nawet w dniu takiego święta w Kościele Katolickim odzywa sie w Was zawiść i szyderstwo.
Żyjcie tak dalej, w tym Waszym świecie zakłamania, pogardy dla innych ludzi, nienawiści. Pewnie większości z Was deklaruje się jako przykładni rodzice, wzorowi i pracowici obywatele. Jakie to słodkie i epickie.
~no to co
No to co z tego, czy przez to będzie mi lepiejsię żyć?
A co teraz Ci się źle żyję ? jak masz dostęp do neta.tzn. że chleba nie brakuje. Wiedz,ze inni mają gorzej, zamiast zadawać pytania "czy przez to będzie mi się lepiej żyć" zadaj SOBIE pytanie co zrobić aby innym żyło się normalnie.
Komentarze
"The Sunday Times":
Jan Paweł II tuszował liczne afery pedofilskie
Źródło: Polska Data dodania: 2010-04-06 07:45
Brytyjski "The Sunday Times" w swoim najnowszym wydaniu pisze,
jakoby papież Polak wstrzymywał dochodzenie w sprawie austriackiego kardynała pedofila Hansa Hermanna Groëra. Ponadto miał promować postacie niektórych wyższych dostojników kościelnych mimo zarzutów, iż ci dopuszczali się molestowania chłopców.
Podczas swego 26-letniego pontyfikatu Jan Paweł II rzekomo ukrywał również niezliczone przypadki tego typu nadużyć. Wszystkie te doniesienia mają rzucać cień na jego drogę do świętości.
Najbardziej poważny zarzut, jaki ujawnia "Sunday Times", dotyczy postawy polskiego papieża wobec jego przyjaciela kardynała Groëra. Miał on podczas dekad sprawowania posługi duszpasterskiej dopuścić się molestowania nawet 2 tys. chłopców. Nigdy nie spotkały go za to sankcje Rzymu.
W ubiegłym tygodniu po nabożeństwie na temat wyznania winy w katedrze pw. św. Stefana w Wiedniu następca Groëra kardynał Christoph Shonborn skrytykował sposób, w jaki władze kościelne zajmowały się tym skandalem. A także innymi przypadkami nadużyć wobec nieletnich.
Shonborn potępił "grzeszne struktury" wewnątrz Kościoła oraz sposoby "wyciszania" ofiar i "odwracania wzroku" od przypadków molestowania nieletnich.
Według Schonborna Joseph Ratzinger, wówczas prefekt watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary, próbował wszczynać dochodzenia w sprawie nadużyć. Jego wysiłki jednak miał blokować - jak twierdzi "The Sunday Times" - "Watykan", co ma odniesienie do osoby Jana Pawła II.
"The Sunday Times" zapytał austriackiego kardynała czy - jego zdaniem - winno się wszcząć dochodzenie w sprawie roli polskiego papieża w ukrywaniu tego typu przypadków. Duchowny nie odpowiada wprost, tylko w następujący sposób: - Znam osobiście Benedykta XVI od 37 lat. To znajomość nacechowana życzliwością. Mogę stwierdzić z pewnością… iż podejmował on wysiłki, by nie ukrywać tych spraw, lecz by się nimi zajmować i prowadzić dochodzenia. Rzecz jednak nie zawsze spotykała się z aprobatą w Watykanie.
Skandal z udziałem Groëra wybuchł w 1995 r. Wtedy właśnie byli uczniowie szkoły katolickiej oskarżyli go o molestowanie seksualne. Opinia publiczna nie mogła powstrzymać oburzenia. Groër przestał pełnić swoją funkcję. Został przeorem klasztoru. Nigdy nie spotkała go kara. W 1998 r. opublikował niejasne przeprosiny. Później odszedł na emeryturę i do śmierci w 2003 r. przebywał w klasztorze żeńskim pod opieką sióstr zakonnych. Niektóre z jego ofiar otrzymały od Kościoła pieniądze
Jedną z ofiar austriackiego kardynała jest 54-letni dziś Michael Tfirst. Twierdzi on, iż już od lat 70. alarmował w tej sprawie wyższe władze kościelne. W 2004 r. Kościół miał mu wypłacić równowartość 3,3 tys. funtów w zamian za milczenie. - Nie ma wątpliwości, iż Ratzinger znał szczegóły raportów o przypadkach molestowania. Nie ma też wątpliwości, iż jego bezpośredni przełożony Jan Paweł II brał udział w systematycznym i zakrojonym na szeroką skalę procesie ich ukrywania - mówi Tfirst.
Kazimierz Sikorski
Czytaj więcej: polskatimes.pl
Wybór Argentyńczyka to dyplomatyczny majstersztyk. Ameryka Południowa - siedlisko największego zacofania - to oaza, na której watykańskie pasożyty mogą przetrwać złe czasy. Tam wiara kwitnie, kościoły pełne wiernych. Religijna hossa! W Europie topią się już we własnym brudzie. Z samej Polski nie wyżyją.
@polla
A co najbardzie Cię obraziło?
żadnego szału euforii tam nie dostrzegłem,może przeoczyłem?
Wy uszanujcie moje poglądy i zabierzecie krzyże dzwonnice i głośniki do kościołów. Wtedy o mnie nie usłyszysz. A tak na marginesie - macie nowego papieża, który po staremu nadal będzie trzymał pedofilów po sutanną, naiwne głupki.
@Bolek "Uszanujcie uczucia i poglądy innych." - zacznijcie od siebie. To co się teraz odbywa to cyrk dla ubogich. Jak z tego nie szydzić skoro robią z was bezczelnie durniów?
Watykański cenzor, to strasznie upokarzająca fucha. Nie usuwaj moich wpisów. Są bezcenne.
WITAM NOWEGO PAPIERZE Z PEŁNĄ RADOSCIA,MYSLE ZE TO NAJLEPRZY WYBOR.
tak dlugo jak ksieza beda prowadzic podwojne zycie lub zbyt rozrywkowe tak dlugo kosciol bedzie atakowany i obserwowany - ludzie coraz wiecej wiedza i coraz wiecej rozumia tak ze nawet michael jackson jako papiez juz nie poradzi
nie ublizam ale jak kosciol nadal bedzie taki wykluczajacy grzesznikow (sprawiedliwy ale nie milosierny) to zawsze bedzie sie spotykal z ogromna fala krytyki - kosciol obecnie zapomnial o zagubionych w zyciu (czesto nie ze swojej winy) a siebie stawia w swietle boga twirdzac ze reprezentuja go (potepiajac tych co mysla lub zyja inaczej niz proboszczowie chca)
http://wiadomosci.onet.pl/forum/kardynal-jorge-bergoglio-zostal-papiezem-przyjal-i,0,830122,101911871,czytaj.html" TARGET="_blank">http://wiadomosci.onet.pl/forum/kardynal-jorge-bergoglio-zostal-papiezem-przyjal-i,0,830122,101911871,czytaj.html
Jorge Mario Bergoglio SJ (ur. 17 grudnia 1936 roku w Buenos Aires), argentyński duchowny katolicki, arcybiskup Buenos Aires i tym samym Prymas Argentyny, kardynał Kościoła rzymskokatolickiego.
----------------------
Podczas trwania w Argentynie junty wojskowej generała Videli Redondo i podczas tzw. brudnej wojny 1976–1983 (hiszp. Guerra sucia) Bergoglio donosił wojskowym na lewicujących księży i zakonników, z których niektórzy potem znikali. Dokumenty potwierdzające jego współpracę opublikował Horacio Verbitsky w książkę „El Silencio” („Cisza”), która jest syntezą współpracy hierarchów kościoła argentyńskiego z dyktaturą.......................................
Kardynał Bergoglio był wymieniany w gronie tzw. papabile, potencjalnych faworytów do następstwa po zmarłym w kwietniu2005 roku Janie Pawle II.
Rozumiem, że skoro ja jestem katolikiem to wszyscy mogą mnie obrażać, jechać po mnie i tym w w co wierzę jak po burej ... i mam siedzieć cihco tak?!
Wam wolno ubliżać, szydzić, wypisywać anonimowo oszczerstwa. To jest spoko!
Jak ktoś się postawi , walnie pięścią w stół, to wtedy jest już nie fair tak?!
Użyłem mocnych słów bo jak inaczej można to nazwać? Zachowanie takich jak Ty i Tobie podobnych?
Na koniec zadam Ci takie pytanie? A czy ja napisałem, że jestem Katolikiem?! Nie! Nie jestem Katolikiem i nie chodzę do kościoła.
Szanujcie innych, bo z tego co widzę to sami ubliżacie innym, ale jak Wam się ubliża to już wtedy nie halo jest.
Weszłem przeczytać artykuł z ciekawości i postanowiłem się wypowiedzieć w temacie.
Do Bolka ! Zato twoj wpis az kipi od milosci,zrozumienia i milosci prawdziwego katolika! Zygac sie chce!
Czy nawet w takim dniu, ważnym dla Katolików, Wy pasożyty społeczne, internetowi, anonimowi napinacze, czerpiący satysfakcję z ubliżania innym, a zwłaszcza szydzenia z Kościoła Katolickiego i jemu wiernych nie moglibyście się zamknąć?!
Uszanujcie uczucia i poglądy innych.
Nie macie za grosz szacunku i honoru.
Nawet w dniu takiego święta w Kościele Katolickim odzywa sie w Was zawiść i szyderstwo.
Żyjcie tak dalej, w tym Waszym świecie zakłamania, pogardy dla innych ludzi, nienawiści. Pewnie większości z Was deklaruje się jako przykładni rodzice, wzorowi i pracowici obywatele. Jakie to słodkie i epickie.
Odszedł król, niech żyje nowy król. Jakie to obłudne.
papieza beda obrazac bo za to nie m a kary a wez obraz żyda to dostaniesz wezwanie na policje......
Nihil novi.
Darujcie sobie takie komentarze i chociaż w tej chwili nie obrażajcie odczuć chrześcijan!
no ja nim nie zostałem ))))
~no to co
No to co z tego, czy przez to będzie mi lepiejsię żyć?
A co teraz Ci się źle żyję ? jak masz dostęp do neta.tzn. że chleba nie brakuje. Wiedz,ze inni mają gorzej, zamiast zadawać pytania "czy przez to będzie mi się lepiej żyć" zadaj SOBIE pytanie co zrobić aby innym żyło się normalnie.
No to co z tego, czy przez to będzie mi lepiejsię żyć?