Skupiamy się na rozwoju powiatu
Inwestycje, bieżące problemy oraz plany do zrealizowania w obecnej kadencji to temat wywiadu, jaki naszemu portalowi udzielił starosta stalowowolski, Robert Fila.
Stalowe Miasto: Panie Starosto, na początek temat który będzie w najbliższym czasie niezwykle „gorący” a będzie dotyczył obsadzenia stanowiska dyrektora stalowowolskiego szpitala. Czy konkurs został już ogłoszony? Robert Fila: Jeszcze nie. Przed ogłoszeniem konkursu, musieliśmy wypełnić wszystkie procedury, które trwają dość długo, a przede wszystkim, stanowisko dyrektora musiało być zwolnione, co nastąpiło dopiero teraz. SM: Gdyby miał Pan wybierać, jaki model dyrektora byłby lepszy – managera, jakim był ostatni dyrektor, czy lekarza, mającego zdecydowanie lepszy kontakt z personelem niż człowiek „z zewnątrz”? RF: Tutaj nie ma jednoznacznej odpowiedzi czy lepszy będzie taki, czy inny model dyrektora. Osoba zarządzająca tą placówką będzie musiała dbać zarówno o kondycję finansową, rozwój szpitala, jak i wysoki poziom leczenia. To nie może być osoba która traktuje stanowisko jak ciepłą posadę. Z resztą przed objęciem funkcji dyrektora przez wybraną osobę , zadam jej pytanie, czy ma świadomość jak ciężkie i odpowiedzialne zadanie czeka ją na tym stanowisku, aby później nie było niedomówień. Podobne pytanie zadałem prezesowi Makowskiemu, przed objęciem w zarząd PKS. Ważne jest też to aby w trudnym okresie dla szpitala, wszyscy zainteresowani losem placówki, byli w jednej drużynie. Chciałbym sytuacji, jaka była w PKS. Pracownicy mając świadomość że przedsiębiorstwo jest na krawędzi upadku, zgadzali się na ograniczenia, nie było protestów. Restrukturyzacja odbywa się w spokoju, a przecież z firmy odeszło ponad sto osób. SM: Rzeczywiście, nowy dyrektor szpitala będzie miał sporo na głowie – spłata zobowiązań, unowocześnianie placówki.. RF: Pomimo sytuacji w jakiej jest szpital, spłacamy zobowiązania, szkolimy personel oraz inwestujemy –najlepszym przykładem są zmodernizowane oddziały neonatologiczni i położniczy. Czekają nas kolejne wyzwania a chodzi głównie o blok operacyjny oraz to na czym szczególnie mi zależy aby udało się zrobić – diagnostykę obrazową, czyli zakup nowego tomografu, a także rezonansu. Wyprowadzanie szpitala na prostą, unowocześnianie i dbałość o wysoki poziom leczenia – to będą właśnie zadania nowego szefa placówki. SM: Skoro już mówimy o stanowiskach dyrektorskich – ostatnio powierzył Pan na kolejną kadencję stanowisko dyrektora Powiatowej Stacji Sanitarno Epidemiologicznej, Stanisławowi Pieprznemu. Wszystko wskazuje jednak na to że w 2015 roku tę placówkę, podobnie jak inne, czekają spore cięcia. RF: Dotarło do nas pismo informujące o zamiarze likwidacji laboratorium w stalowowolskiej PSSE. Planuje się utworzenie jednego centralnego laboratorium w województwie. Zarząd Powiatu jak i Rada Powiatu zajęły jasne stanowisko w tej sprawie - nie zgadzamy się na likwidację laboratorium. SM: Przejdźmy do inwestycji. Najważniejszym zadaniem czekającym powiat, jest obecnie ulica Przemysłowa? RF: Zgadza się. Przygotowujemy się do modernizacji tej bardzo ważnej ulicy. Robimy to razem z miastem, ponieważ to zbyt duże i kosztowne przedsięwzięcie, jak na możliwości jednego samorządu. W tej chwili gotowy jest projekt modernizacji od torów kolejowych do ulicy KEN. Wykupione zostały grunty, ponieważ ulica zostanie poszerzona. Miasto w tej chwili musi wykonać kolektor deszczowy aby drogi nie zalewało, następnie przystąpimy do modernizacji nawierzchni, co spocznie już na barkach Powiatu. Planujemy że remont uda się rozpocząć w 2014 roku i w tym samym roku go zakończyć. SM: Ulica Poniatowskiego również wymaga modernizacji… RF: To już zadanie na następną kadencję. Nie ma możliwości, abyśmy sprostali finansowo jednoczesnej realizacji dwóch tak dużych zadań, jak przebudowa ulic Przemysłowej i Poniatowskiego. Wartość każdej z tych inwestycji szacujemy na kilkanaście milionów złotych. Wiemy że z ulicą Poniatowskiego jest problem, że jest niebezpieczna. Stąd prace nad projektem mającym poprawić bezpieczeństwo na niej. Staramy się w tym przypadku znaleźć najlepsze rozwiązanie. SM: Wracając jeszcze do ulicy Przemysłowej. Inwestycję, powiat przeprowadza razem z miastem. Widać że współpraca pomiędzy starostą a prezydentem układa się dobrze, w przeszłości nie wyglądało to najlepiej… RF: Obaj reprezentujemy samorządy i naszym zadaniem jest jak najlepsze działanie na rzecz rozwoju ośrodków w których funkcjonujemy. Bez współpracy jest to niemożliwe a działając wspólnie można osiągnąć wiele i tak też robimy, czego właśnie Przemysłowa, którą należało już dawno przebudować, jest najlepszym przykładem. SM: Przejdźmy do oświaty. To dla powiatu ogromny wydatek i w Polsce coraz częściej mówi się o potrzebie zamykania placówek, do których chodzi coraz mniej uczniów. RF: Powiat Stalowowolski wydaje rocznie aż 50 milionów na oświatę, ale nie planujemy likwidacji szkół. Staramy się za to przystosowywać je do współczesnych potrzeb rynku pracy, aby uczniowie kończący edukację mieli zawód dający im pracę, a co najważniejsze, pracę w regionie. Wtedy pracodawcy mają wykwalifikowanych pracowników, ci zaś nie muszą wyjeżdżać w poszukiwaniu zajęcia. Wszystkie te czynniki wpływają na gospodarczy rozwój regionu. Poza tym inwestujemy w same placówki. Takie szkoły jak CEZ czy ZSP nr 3, zmienią się wkrótce nie do poznania. Cieszy bardzo również fakt, że uczniowie Zespołu Szkół Specjalnych, mogą już uczyć się w godziwych warunkach. SM: Jak ocenia Pan sytuację w stalowowolskim sporcie? Koszykarze grają w III lidze, piłkarze w II lidze i ciągle słychać o trudnej sytuacji finansowej a więc są nikłe szanse by coś w tej materii miało się poprawić. RF: Ja zawsze byłem zwolennikiem sportu amatorskiego. Samorząd czyni działania mające na celu propagowanie i wspieranie tego rodzaju sportu. Sport zawodowy natomiast, to jest biznes. Nas nie stać na utrzymanie drużyn zawodowych. Oczywiście, chciałbym żeby w Stalowej Woli była koszykówka czy piłka nożna na wysokim poziomie, bo jest to znakomita promocja miasta, ale do tego potrzebni są sponsorzy, firmy które wyłożą na to duże pieniądze. Mnie cieszy że w mieście i powiecie powstają orliki, nowoczesne sale sportowe, bieżnie – to sprawia że coraz więcej młodzieży garnie się do sportu. Swoje obiekty staramy się maksymalnie wykorzystywać i udostępniać – ćwiczą na nich nie tylko amatorzy ale także np. piłkarze Stali. SM: Co w szczególności jeszcze chciałby Pan osiągnąć do końca kadencji? RF: Każdego roku chcemy wykonać jakąś dużą inwestycję. Ostatnio udało nam się zmodernizować szpitalne oddziały noworodków i położniczy, teraz chcemy zająć się diagnostyką obrazową, chcemy także wykonać remont ulicy Przemysłowej. Kończąc kadencję chcę mieć świadomość że zrobiliśmy coś dobrego dla naszej społeczności. Pracując na rzecz powiatu, pracuję również dla siebie. Jestem stąd i nigdzie się nie wybieram, tutaj mieszka moja rodzina i jest normalne, że zależy mi aby Powiat Stalowowolski rozwijał się jak najlepiej. SM: Dziękuję za rozmowę. P.Mazurkiewicz
Komentarze
co to znaczy rozwój powiatu czy miasta to chodzi o te fabryki niewolników co trója wszytkich do okola i kombinuja jak nie płacic podatków i strasza zwolnieniami no to fakjt rozwój jak mazenie
ten pan ze zdjecia to typowy karierowicz dla kasy i sławy zrobi wszytko w sumie to tak jak reszta tej calej ferajny z PO z tuskiem na czele to tak jak litwin moj sasiad z osiedla zadał mi raz pytanie dlaczego nadal ich wybieramy przeciez robia wszytko przeciw polakom a ja na to ze o to trzeba sie pytac tych w kraju to oni doswiadczaja tego cudu rzadzenia no to tyle w temacie
Fila ty się skup teraz na odśnieżaniu i nie mów że wieje i pada śnieg. Fila i Sołtys z PSLu zajmijcie się odśnieżaniem dróg a nie pijarem.
Do "@zenio" a co ma do rzeczy "wisiek" z dzisiejszym odśnieżaniem? Fila i Sołtys rządzą. Chciały "szczawiki" władzy tylko po co jak nie umieją rządzić.
a wisiowi dobrze patrzyło?
Ten gość jest obleśny... źle mu z oczu patrzy... nie widzicie tego?
BEZAPELACYJNIE !!!! 10000 % POPARCIA DLA ROZWIAZANIA POWIATU !!!! DLA ROZWIĄZANIA FILII I CAŁEJ URZĘDNICZEJ BANDY NIEROBÓW !!!!
W STAROSTWIE NA III PIĘTRZE WIDNIEJE INFORMACJA IŻ PRACUJE 27 URZĘDASÓW . JEŚLI NA WSZYSTKICH PIĘTRACH TEGÓŻ BUDYNKU WIDNIEJE TAKA INFORMACJA TO LEKKĄ RĘKĄ MAMY PONAD 100 NIEROBÓW URZĘDASÓW !!!
ROZWIAZAĆ TO GÓWNO !!!! NATYCHMIAST !!!
A "magistry" CO TAM WIDNIEJĄ !!!! DO ŁOPAT !!!! I ODŚNIEŻAĆ !!! NATYCHMIAST !!!! K..WA !!!!
blmnbgvb,jhghjgfkj
Fila bezczelny typku nie chwal się cudzymi sukcesami orliki w szkołach ponadgimnazjalnych wybudowano za Wieśka.
Najlepiej jeżeli będzie to dyrektor, który nie rozpierniczył poprzedniej placówki(placówek)będąc jej dyrektorem.
Może starostwo na to też zwróci uwagę?
Taki dyrektor, który przesiada się ze stołka na stołek i doprowadza placówkę do ruiny, to pomimo kompetencji papierkowej może nie dać sobie rady.
Pamiętajcie, panowie i panie radni, że papiery to nie wszystko, trzeba mieć jeszcze coś w głowie.
O PR to trzeba mieć pojęcie. To co jest uprawiane można nazwać czystą propagandą. Aczkolwiek szykuje się chłopina na drugą kadencję. Nie dziwota. Dobrze płacą i jeszcze czas na bieganie jest
Fila ty się skup teraz na odśnieżaniu i nie mów że wieje i pada śnieg. Fila i Sołtys z PSLu zajmijcie się odśnieżaniem dróg a nie pijarem.
Dziwne piruety kręcił pan starosta chociażby łączenie wydziałów by potem jednego z najgorszych ludzi postawić na czele obydwu, a to nie przegonił wizjonera miejskiego Jana Sibigi, pozostawił polityczną skarbniczkę dalej na stołku za ca 11 tys.zł, Brakło mu wdzięku na pozbycie się Kozielewicza vel Klamkowicza Kurii. Chybił z dyrektorką pup. Same porażki. Trzeba go cenić za...odporność!
Wysiła się Kancelaryja. Cały tydzień to pisali?
Najgorszym kierowcą starostwa to był bezapelacyjnie Wieśmack Simbida. To była dopiero bida. Ta jego powiatowa nadworna posłużnica, wielka prązenter w upadającej tv miejskiej- Dorota Szczurek, baca Kozielewicz i cała nieporadna reszta. Brak słów, teraz to jest wersal
Najgorszy starosta w historii powiatu za to fatalne rzadzenie za nie całe 2 lata słuch o nim zaginie.
do "potop" jak mógł odpowiedzieć skoro nie było takiego pytania? Myślę, że mozna było zapytać o współpracę z gminami, o traumę po przegranych procesach o tym kiedy odejdzie ze stołka grupa "zasłużonych" urzędniczego z kierownictwa...Jak widać tematów dziewiczych jest sporo.
Czego nie chwali sie przegranymi procesami sadowymi ?
Fila jestes zalosny a zarazem smieszny nieudaczniku stolkowy.
"Oczywiście, chciałbym żeby w Stalowej Woli była koszykówka czy piłka nożna na wysokim poziomie, bo jest to znakomita promocja miasta, ale do tego potrzebni są sponsorzy, firmy które wyłożą na to duże pieniądze."
Jakby Pan chciał to by Pan pomógł. Będąc Zastępcą Dyrektora Oddziału Tarnobrzeskiego Agencji Rozwoju Przemysłu S.A. zarządzającego Tarnobrzeską Specjalną Strefą Ekonomiczną na pewno ma Pan kontakty z dużymi przedsiębiorstwami, które mogłyby zostać potencjalnymi sponsorami w mniejszym lub większym stopniu.
Skupiacie się na lansowaniu i obsadzaniu stołków swoimi