Policja zatrzymała kilku egzaminatorów z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Tarnobrzegu. Prawdopodobnie za pieniądze „pomagali” zdawać egzaminy.
Podejrzanych skuto kajdankami
W poniedziałek, 25 marca, około godz. 7.30 do WORD w Tarnobrzegu wkroczyła policja. Funkcjonariusze skuli kajdankami kilku egzaminatorów. Część z nich została zatrzymana w budynku, a część na placu manewrowym. Oficjalnie o szczegółach śledztwa oficjalnie nie mówi ani prokuratura, ani policja. Nieoficjalnie wiadomo jednak, że przesłuchano już kilku pracowników i kursantów, a nad sprawą od kilku dni prężnie działa około 20 policjantów z komendy w Tarnobrzegu.
Oficjalnie nie wiadomo co się stało
To, że chodzi o korupcję przy zdawaniu egzaminów, to tylko domysły, bo prokuratura milczy jak zaklęta. Faktem jest, że zatrzymano siedmiu egzaminatorów, więc wnioski same się nasuwają. Ale nie tylko policja w Tarnobrzegu zajmuje się korupcją wśród egzaminatorów. W sprawie podejrzenia wręczania korzyści majątkowych w zamiana za egzamin na prawo jazdy śledztwo od ubiegłego roku prowadzi Prokuratura Apelacyjna w Rzeszowie.
~co może nie?
przykro mi ,tam na placu raz zgasł i tu na skrzyżowaniu,dziękuję panu,-pomyślałem sobie -komu tu h,,,u jest przykro?i tak było kolejnych ileś razy.i pojechałem pod dom pana sęka ,pomogło.
Ludzie zastanówcie się o czym Wy piszecie.
Sprawa jest w toku sprawdzania.
~co może nie? Inteligencją nie grzeszysz.
To nie wiesz, że policji trzeba ułatwić otrzymanie Twojego IP jeżeli wystąpi z wnioskiem?
Przyjmowanie ale i dawanie łapówek jest zagrożone karą - łapownictwo czynne (przekupstwo)- art. 229 kk Art. 229 § 1. Kto udziela albo obiecuje udzielić korzyści majątkowej lub osobistej osobie pełniącej funkcję publiczną w związku z pełnieniem tej funkcji, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. § 2. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. § 3. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 działa, aby skłonić osobę pełniącą funkcję publiczną do naruszenia przepisów prawa lub udziela albo obiecuje udzielić takiej osobie korzyści majątkowej lub osobistej za naruszenie przepisów prawa, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. § 4. Kto osobie pełniącej funkcję publiczną, w związku z pełnieniem tej funkcji, udziela albo obiecuje udzielić korzyści majątkowej znacznej wartości, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12. § 5. Karom określonym w § 1-4 podlega odpowiednio także ten, kto udziela albo obiecuje udzielić korzyści majątkowej lub osobistej osobie pełniącej funkcję publiczną w państwie obcym lub w organizacji międzynarodowej, w związku z pełnieniem tej funkcji.
Zachowanie przekupującego stanowi jakby drugą stronę przestępstwa sprzedajności określonego w art. 228§1,2,3,5 kk i polega na udzieleniu korzyści majątkowej lub osobistej albo jej obietnicy.
Jednakowe jest również zagrożenie karą. Wręczający, bowiem korzyść majątkową bądź osobistą lub jej obietnicę odpowiada tak samo jak ten, który korzyść przyjmuje.
Sposoby przekazywania łapówek są bardzo różne, w praktyce przeważa bezpośrednie ich udzielanie. Zdarza się, że udzielający korzyści stara się nadać swemu działaniu pozory legalności np. „sprzedaje” wartościowy zegarek po znacznie zaniżonej cenie, celowo przegrywa określoną sumę pieniędzy w karty, udziela wyjątkowo nisko oprocentowanego kredytu przy braku warunków dla jego uzyskania.
Przypominam również, że pomówienia bez dowodów też są karalne: Art. 212. § 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie, karze ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku.
§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Przede wszystkim te 30 godzin kursu nie przygotowują do bycia kierowcą, a jedynie do zdania egzaminu. Po egzaminie większość rzeczy nauczonych na kursie trzeba wyrzucić przez okno samochodu.Np. w czasie jazdy nie wolno wjeżdżać na linie rozdzielające pasy jazdy. Konia z rzędem temu co przejedzie na Żwirki i Wigury swoim pasem jazdy, jak wzdłuż ulicy stoją samochody. Takich przykładów można mnożyć.
@stone: I niby korupcja legnie w gruzach jak za uderzeniem magicznej różdżki?
@gosia: 30 godzin to za mało. Część kursantów pierwszy raz usiądzie za kółkiem.
@Lala: Widocznie nie nadaje się do jazdy i stanowi zagrożenie.
@co może nie?: Podjechałeś `L` egzaminacyjną czy swoim bez prawka? Ile dałeś?
@greg: Tak, to dobry pomysł. Obecnie zdobycie licencji jest zbyt łatwe. Rząd chce jeszcze ujawnić pytania z części teoretycznej, bo lobby wymusza! Proponuję podnieść wiek do 21 lat lub wyżej - skończą się zapisy 3 miechy przed osiemnastką, żeby pochwalić się plastikiem przed kolegami w szkole. Niech kursanci robią prawko dla siebie.
Na żadnym poważnym egzaminie nie znacie pytań. Znacie zagadnienia (zakres wiedzy), jakie obowiązują. Przygotowujecie się, korzystając z zalecanej literatury (podręczniki, ustawa o ruchu drogowym, materiały w sieci, wykłady w OSK, kto co woli). Oprócz standardowych pytań A,B,C,D są filmiki na pełnym ekranie przedstawiające sytuacje drogowe, gdzie trzeba szybko podjąć decyzję. Proponuję inne formy pytań, np. wskaż coś (wybór 1 z 16), tylko tu sprawdziłyby się ekrany dotykowe lub komputery myszą.
Egzamin praktyczny - jeśli już jest łuk to zlikwidować słupki. Podczas prawdziwej jazdy nie będzie żadnych słupków. Masz zmieścić się w liniach, bo jak nie, wylądujesz w rowie. Dołożyć jeszcze kilka ćwiczeń przed wyjazdem na miasto, a tam położyć szczególny nacisk na bezpieczeństwo i opanowanie pojazdu. Ci, co zdają w zimie, mają trudniej - ci, co jeździli w lecie, mogą nie poradzić sobie w zimie. Egzamin powinien sprawdzić umiejętności jazdy w każdych warunkach.
To właśnie jest Polska, trzeba jeszcze paru pokoleń, żeby to zmienić, ale dla przykładu powinni ponieść zasłużoną karę i podać nazwiska kursantów, którzy dostali prawko za kasę.
przykro mi ,tam na placu raz zgasł i tu na skrzyżowaniu,dziękuję panu,-pomyślałem sobie -komu tu h,,,u jest przykro?i tak było kolejnych ileś razy.i pojechałem pod dom pana sęka ,pomogło.
Koleś niezdał 5 razy bo ciągle im coś niepasowało to krzywo zaparkował,to mu samochód zgasł i teraz jeżdzi bez prawka a w łape nieda,poczeka aż będzie tam porządek.
stone, był projekt parę lat temu aby zrobić w miastach o określonej liczbie mieszkańców (Stalówka łapała się). I na projekcie skończyło się. To jest taka żyłka złota, której tak łatwo osoby stojące za nią nie pozbędą się.
W środę były kolejne zatrzymania. Dziś policja ma podać jakieś szczegóły w tej całej aferze. Dobrze, że w końcu ktoś wziął się za tych oszustów.
PS. osoby, które miały załatwiony 'plastik' lepiej niech już się zgłaszają w odpowiednie miejsce.
Od dawna jest wiadome że biorą kasę za zdawanie.Jest również pokątnie mówione że większość ma oblać nieważne na czym, ale nie zaliczy i już, bo Word musi z czegoś żyć. Moja siostra oblała 2 razy nie wiadomo czemu.Na placu był instruktor jazdy który przyglądał się całemu zdarzeniu i trudno mu było uwierzyć w jej słowa. Wiedziała i umiała wszystko. Po odwołaniu się kazano podać nazwisko zdającej , aby później już mieć ją na oku, ale nie tędy droga.
Dobrze że policja się za to gówno wzięła, może inni będą mieć lżej.
..zeby sie nie chwalic ja zdałam za 1 razem bez pomocy złotówek , ale to było w 2003r.... nie było kamer jak teraz....
wiec , brali kase i zostali nagrani ...bo jak inaczej ! w koncu w samochodzie sa kamerki ,,, i nie da sie oszukac koles jedzie zle a tu zdaje ...szok ....1!!!
A ja zdałem prawko:
za pierwszym razem na kategorię A, C.
Za drugim razem na kategorię B i CE i to tylko przez własną głupotę, w następstwie stresu.
Jak umiesz jeździć to żaden WORD i egzaminator Ci nie straszny.
Niestety nie wszystkim dane jest mieć prawo jazdy, nie wszyscy się do tego nadają, a mimo tego i tak próbują.
Swoją drogą, w innych mediach-radio, telewizja-mówili, że oprócz tego, że w zamian za łapówy pomagali w zdaniu prawa jazdy, na dodatek specjalnie uwalali ludzi na egaminach za byle co.
Miało to na celu poprawić wynik finansowy word-więcej egzaminów-więcej kasy.
tikou: powiedz mi kto po 30 godzinach kursu umie dobrze jeździć? mnie np. oblał na placu za brak płynności jazdy po łuku, i wcale się nie rozchodzi o to że, samochód się zatrzymał..Wcale ich nie żałuje bo to jest mafia, wypuszczają z WORD-u "kierowców", którzy w ogóle nie umieją jeździć, ale zapłacili i mają prawko. Strach po drogach jeździć bo nie wiadomo czy z naprzeciwka nie jedzie kierowca z lewym prawem jazdy.
ja zdałam za 2 razem i nie dawałam łapówki.Jak dobrze jeżdzisz to nie mogą cie oblać. żawsze też można sie odwołać jesli uważa sie ze egzaminator zrobił coś celowo.
Ja bym tak się nie cieszył, że złapano skorumpowanych egzaminatorów. Ponad połowa zdających ma prawko bo musiała zapłacić, inaczej się nie da, albo zdajesz 15 razy.Więc dochodzenie ujawni ten proceder i zaczną unieważniać lewe prawa jazdy.
"renka" czyli mała Rena????
Nie bardzo mi się chce w takie idiotyzmy wierzyć... Goście zarabiaja taką kasę i mieliby ryzykować utrata pracy??
Zawiść ludzka nie zna granic - często tak to właśnie wygląda.
Poza tym gdyby system był klarowny nie byłoby podejrzeń, a system jest chory...
Komentarze
Czy ktoś wie o aresztowanych egzaminatorach?Czy są z Tarnobrzega,czy ze Stalowej?
Do co może nie:Nie wolno pomawiać bezpodstawnie.Jeśli dałeś gówniarzu to juz cie namierzyli.
Czeka Cie więzienna krata i dupa kamrata
Do katolik:Tyś zwyczajny pederasta i nastojaszczy bezbożnik POidiota.Z ferajny pedałów
wina tuska
wina tuska
przykro mi ,tam na placu raz zgasł i tu na skrzyżowaniu,dziękuję panu,-pomyślałem sobie -komu tu h,,,u jest przykro?i tak było kolejnych ileś razy.i pojechałem pod dom pana sęka ,pomogło.
Ludzie zastanówcie się o czym Wy piszecie.
Sprawa jest w toku sprawdzania.
~co może nie? Inteligencją nie grzeszysz.
To nie wiesz, że policji trzeba ułatwić otrzymanie Twojego IP jeżeli wystąpi z wnioskiem?
Przyjmowanie ale i dawanie łapówek jest zagrożone karą - łapownictwo czynne (przekupstwo)- art. 229 kk
Art. 229
§ 1. Kto udziela albo obiecuje udzielić korzyści majątkowej lub osobistej osobie pełniącej funkcję publiczną w związku z pełnieniem tej funkcji, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
§ 2. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 3. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 działa, aby skłonić osobę pełniącą funkcję publiczną do naruszenia przepisów prawa lub udziela albo obiecuje udzielić takiej osobie korzyści majątkowej lub osobistej za naruszenie przepisów prawa, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
§ 4. Kto osobie pełniącej funkcję publiczną, w związku z pełnieniem tej funkcji, udziela albo obiecuje udzielić korzyści majątkowej znacznej wartości, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
§ 5. Karom określonym w § 1-4 podlega odpowiednio także ten, kto udziela albo obiecuje udzielić korzyści majątkowej lub osobistej osobie pełniącej funkcję publiczną w państwie obcym lub w organizacji międzynarodowej, w związku z pełnieniem tej funkcji.
Zachowanie przekupującego stanowi jakby drugą stronę przestępstwa sprzedajności określonego w art. 228§1,2,3,5 kk i polega na udzieleniu korzyści majątkowej lub osobistej albo jej obietnicy.
Jednakowe jest również zagrożenie karą. Wręczający, bowiem korzyść majątkową bądź osobistą lub jej obietnicę odpowiada tak samo jak ten, który korzyść przyjmuje.
Sposoby przekazywania łapówek są bardzo różne, w praktyce przeważa bezpośrednie ich udzielanie. Zdarza się, że udzielający korzyści stara się nadać swemu działaniu pozory legalności np. „sprzedaje” wartościowy zegarek po znacznie zaniżonej cenie, celowo przegrywa określoną sumę pieniędzy w karty, udziela wyjątkowo nisko oprocentowanego kredytu przy braku warunków dla jego uzyskania.
Przypominam również, że pomówienia bez dowodów też są karalne:
Art. 212. § 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie, karze ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku.
§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
a zapomniałeś kolego dodać ,że Sroka jest członkiem PIS ,byłym kandydatem na burmistrza i posła.to nie jest katolicka ferajna to jest katolicka NORMA.
A pan Sęk to mąż pani Sękowej z Racławic,i bardzo dobry znajomy pana Sroki z Racławic, radnego Niska ,kierownika SDK Stalowa Wola.Katolicka FERAJNA.
bardzo dobrze. moze bedzie lepsza zdawalnosc.
Przede wszystkim te 30 godzin kursu nie przygotowują do bycia kierowcą, a jedynie do zdania egzaminu. Po egzaminie większość rzeczy nauczonych na kursie trzeba wyrzucić przez okno samochodu.Np. w czasie jazdy nie wolno wjeżdżać na linie rozdzielające pasy jazdy. Konia z rzędem temu co przejedzie na Żwirki i Wigury swoim pasem jazdy, jak wzdłuż ulicy stoją samochody. Takich przykładów można mnożyć.
@stone: I niby korupcja legnie w gruzach jak za uderzeniem magicznej różdżki?
@gosia: 30 godzin to za mało. Część kursantów pierwszy raz usiądzie za kółkiem.
@Lala: Widocznie nie nadaje się do jazdy i stanowi zagrożenie.
@co może nie?: Podjechałeś `L` egzaminacyjną czy swoim bez prawka? Ile dałeś?
@greg: Tak, to dobry pomysł. Obecnie zdobycie licencji jest zbyt łatwe. Rząd chce jeszcze ujawnić pytania z części teoretycznej, bo lobby wymusza! Proponuję podnieść wiek do 21 lat lub wyżej - skończą się zapisy 3 miechy przed osiemnastką, żeby pochwalić się plastikiem przed kolegami w szkole. Niech kursanci robią prawko dla siebie.
Na żadnym poważnym egzaminie nie znacie pytań. Znacie zagadnienia (zakres wiedzy), jakie obowiązują. Przygotowujecie się, korzystając z zalecanej literatury (podręczniki, ustawa o ruchu drogowym, materiały w sieci, wykłady w OSK, kto co woli). Oprócz standardowych pytań A,B,C,D są filmiki na pełnym ekranie przedstawiające sytuacje drogowe, gdzie trzeba szybko podjąć decyzję. Proponuję inne formy pytań, np. wskaż coś (wybór 1 z 16), tylko tu sprawdziłyby się ekrany dotykowe lub komputery myszą.
Egzamin praktyczny - jeśli już jest łuk to zlikwidować słupki. Podczas prawdziwej jazdy nie będzie żadnych słupków. Masz zmieścić się w liniach, bo jak nie, wylądujesz w rowie. Dołożyć jeszcze kilka ćwiczeń przed wyjazdem na miasto, a tam położyć szczególny nacisk na bezpieczeństwo i opanowanie pojazdu. Ci, co zdają w zimie, mają trudniej - ci, co jeździli w lecie, mogą nie poradzić sobie w zimie. Egzamin powinien sprawdzić umiejętności jazdy w każdych warunkach.
ALE BYKI !!!! PATOLOGIA !!!!
To właśnie jest Polska, trzeba jeszcze paru pokoleń, żeby to zmienić, ale dla przykładu powinni ponieść zasłużoną karę i podać nazwiska kursantów, którzy dostali prawko za kasę.
przykro mi ,tam na placu raz zgasł i tu na skrzyżowaniu,dziękuję panu,-pomyślałem sobie -komu tu h,,,u jest przykro?i tak było kolejnych ileś razy.i pojechałem pod dom pana sęka ,pomogło.
Koleś niezdał 5 razy bo ciągle im coś niepasowało to krzywo zaparkował,to mu samochód zgasł i teraz jeżdzi bez prawka a w łape nieda,poczeka aż będzie tam porządek.
Ale bandyci, tak to jest w naszym kraju, że oszuści i złodzieje zajmują stanowiska, których nie powinni zajmować,
Ale bandyci, tak to jest w naszym kraju, że oszuści i złodzieje zajmują stanowiska, których nie powinni zajmować,
Kursant - no bez jaj, po 30 godzinach kursu zrobić płynnie jazdę po łuku to nie jest nic trudnego....
stone, był projekt parę lat temu aby zrobić w miastach o określonej liczbie mieszkańców (Stalówka łapała się). I na projekcie skończyło się. To jest taka żyłka złota, której tak łatwo osoby stojące za nią nie pozbędą się.
wystarczy zrobic gminne ośrodki ruchu dr.
W środę były kolejne zatrzymania. Dziś policja ma podać jakieś szczegóły w tej całej aferze. Dobrze, że w końcu ktoś wziął się za tych oszustów.
PS. osoby, które miały załatwiony 'plastik' lepiej niech już się zgłaszają w odpowiednie miejsce.
Od dawna jest wiadome że biorą kasę za zdawanie.Jest również pokątnie mówione że większość ma oblać nieważne na czym, ale nie zaliczy i już, bo Word musi z czegoś żyć. Moja siostra oblała 2 razy nie wiadomo czemu.Na placu był instruktor jazdy który przyglądał się całemu zdarzeniu i trudno mu było uwierzyć w jej słowa. Wiedziała i umiała wszystko. Po odwołaniu się kazano podać nazwisko zdającej , aby później już mieć ją na oku, ale nie tędy droga.
Dobrze że policja się za to gówno wzięła, może inni będą mieć lżej.
..zeby sie nie chwalic ja zdałam za 1 razem bez pomocy złotówek , ale to było w 2003r.... nie było kamer jak teraz....
wiec , brali kase i zostali nagrani ...bo jak inaczej ! w koncu w samochodzie sa kamerki ,,, i nie da sie oszukac koles jedzie zle a tu zdaje ...szok ....1!!!
A ja zdałem prawko:
za pierwszym razem na kategorię A, C.
Za drugim razem na kategorię B i CE i to tylko przez własną głupotę, w następstwie stresu.
Jak umiesz jeździć to żaden WORD i egzaminator Ci nie straszny.
Niestety nie wszystkim dane jest mieć prawo jazdy, nie wszyscy się do tego nadają, a mimo tego i tak próbują.
Swoją drogą, w innych mediach-radio, telewizja-mówili, że oprócz tego, że w zamian za łapówy pomagali w zdaniu prawa jazdy, na dodatek specjalnie uwalali ludzi na egaminach za byle co.
Miało to na celu poprawić wynik finansowy word-więcej egzaminów-więcej kasy.
A Ci , którzy mają "załatwione" prawo jazdy niech dobrowolnie zwrócą je do wydziału komunikacji !!!
tikou: powiedz mi kto po 30 godzinach kursu umie dobrze jeździć? mnie np. oblał na placu za brak płynności jazdy po łuku, i wcale się nie rozchodzi o to że, samochód się zatrzymał..Wcale ich nie żałuje bo to jest mafia, wypuszczają z WORD-u "kierowców", którzy w ogóle nie umieją jeździć, ale zapłacili i mają prawko. Strach po drogach jeździć bo nie wiadomo czy z naprzeciwka nie jedzie kierowca z lewym prawem jazdy.
ja zdałam za 2 razem i nie dawałam łapówki.Jak dobrze jeżdzisz to nie mogą cie oblać. żawsze też można sie odwołać jesli uważa sie ze egzaminator zrobił coś celowo.
To tłumaczy najniższą zdawalność...
stara baba "nie bardzo chce mi się w takie idiotyzmy wierzyć"
Jak byś miała lat 12 to bym Cię zrozumiał.Rzeczywistość jest brutalna.
Ja bym tak się nie cieszył, że złapano skorumpowanych egzaminatorów. Ponad połowa zdających ma prawko bo musiała zapłacić, inaczej się nie da, albo zdajesz 15 razy.Więc dochodzenie ujawni ten proceder i zaczną unieważniać lewe prawa jazdy.
"renka" czyli mała Rena????
Nie bardzo mi się chce w takie idiotyzmy wierzyć... Goście zarabiaja taką kasę i mieliby ryzykować utrata pracy??
Zawiść ludzka nie zna granic - często tak to właśnie wygląda.
Poza tym gdyby system był klarowny nie byłoby podejrzeń, a system jest chory...