Gile i bałwany na Wielkanoc
Tegoroczne święta zapadną w pamięci wielu osób, a to za sprawą tego, że od wielu lat nie było takiej sytuacji, żebyśmy święcili jajka w śnieżnej atmosferze.
Czy to Boże Narodzenie czy Wielkanoc?Idąc ze święconką można spotkać po drodze niejednego bałwana, a nawet śnieżnego królika! Wszystko dopasowane do obecnej sytuacji. Na jesionach niedaleko konkatedry zadomowiły się sikorki i piękne gile.
Co roku w grudniu wiele osób ma nadzieję, że Boże Narodzenie będzie białe, mimo, że utrudnia to dojazd do rodziny, z którą chcemy spędzić święta. Pomimo tego, że mróz i złe warunki na drogach utrudniają życie, białe święta to wymarzony krajobraz do przeżywania tych kilku dni, kiedy na świat przychodzi Jezus. Jednak, kiedy śnieg sypie tuż przed Wielką Sobotą, to miny nam rzedną. W końcu Wielkanoc kojarzy się z wiosną, kwiatami, ciepłym słońcem…
Gigantyczne kałuże, błoto pośniegowe i śnieżne króliki…W sobotę drogi do kościołów były mokre, na chodnikach i ulicach powstawały olbrzymie kałuże z roztopionego śniegu. Wielu osobom przemokły buty, ubrania zachlapane i przemoczone padającym z nieba na wpół roztopionym śniegiem. Tuż przy konkatedrze wieczorem utworzyła się gigantyczna kałuża. Osoby wracający po nabożeństwie z bazyliki musieli brodzić po kostki w mokrej breji.
Są jednak osoby, którym biały puch nie przeszkadza, mają duże poczucie humoru i ze śniegu także na Wielkanoc potrafią wyczarować cuda. W Stalowej Woli pojawiły się nie tylko tradycyjne bałwany, ale także króliki wielkanocne, które budziły prawdziwy zachwyt przechodniów. Niejedna osoba stawała na chwilę by zrobić sobie zdjęcie ze śnieżną postacią.
Gile i sikorki cieszą oczyNa jesionach między blokami przy ul. Wyszyńskiego można spotkać gile. Najpiękniej ubarwione są samce, które mają czerwone brzuszki (samiczki brązowe). Niejedna osoba zauważywszy ptaki przystaje na chwilę, by podziwiać je, niektórzy nawet fotografują je na pamiątkę. Warto pokazać naszym małym pociechom gile, bo są one w naszym kraju tylko zimowymi gośćmi. Pozostają z nami najczęściej do kwietnia.
Komentarze
Zorganizujcie konkurs na najlepszą rzeźbę ze śniegu, póki jeszcze resztki śniegu są.
Jejku, wszedzie się dziwią, że śnieg jest. Mamy marzec! W marcu jak w garncu, potem będzie kwiecień, o którym się mówi, że "kwiecień plecień, bo przeplata - trochę ZIMY, trochę lata", więc nawet w kwietniu nie powinien dziwić śnieg, więc tym bardziej teraz.
A bałwany super dzieciaki zrobiły, bardzo mi się podoba ten zając
Na gałęziach siedzi cała rodzina Gilów, tylko nie wiem który to Staszek?
a niech siedzi ta zima jeszcze u nas z dwa miesiace.....
a gdzie zajączki maja koszyczki?????gratuluje!!
Zajac hehe czy kangur;0
Zając piękny Gratulacje dla wykonawcy/ów.