Policjanci zatrzymali wandali
Policjanci ze Stalowej Woli zatrzymali dwóch pijanych mężczyzn, którzy uszkodzili samochód marki Fiat Seicento. Wandale w pojeździe uszkodzili karoserię, lusterko i powłokę lakierniczą. Właściciel pojazdu straty oszacował na 2000 złotych. Sprawcy za swój czyn odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Do uszkodzenia doszło w sobotę około godz. 1 w Stalowej Woli przy ulicy Wojska Polskiego. Policjanci pełniący służbę w tym rejonie miasta usłyszeli głośny huk. Kiedy zaczęli sprawdzać co się stało, zauważyli dwóch mężczyzn stojących przy samochodzie, z których jeden uderzał pięścią w auto. Funkcjonariusze pobiegli w tym kierunku i zatrzymali obu mężczyzn.
Po wylegitymowaniu policjanci ustalili, że są to dwaj mieszkańcy Stalowej Woli w wieku 18 i 31 lat. Obaj byli pod wpływem alkoholu. Młodszy z mężczyzn miał 1,40 promila, a starszy 2,41 promila alkoholu w organizmie. W samochodzie widoczne były wgniecenia elementów karoserii, uszkodzone było lusterko oraz zarysowana powłoka lakiernicza na drzwiach i błotniku. Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu.
Policjanci przyjęli zawiadomienie o przestępstwie od pokrzywdzonego w tej sprawie mieszkańca Stalowej Woli, które swoje straty oszacował na 2 tysiące złotych. Wczoraj 31-letni mężczyzna usłyszał zarzut uszkodzenia mienia. Przyznał się on do winy i złożył wyjaśnienia. Mężczyzna przed zdarzeniem pił alkohol. Zdenerowany tym, że lokal, do którego chciał się udać był już zamknięty, postanowił coś zniszczyć.
Za przestępstwo uszkodzenia mienia grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Stalowej Woli.
Źródło: KPP
Komentarze
A może zamiast zwykłego aresztu - praca (np w sortowni odpadów najgorszego gatunku) w celu odpracowania wyrządzonej szkody?
Jestem za zaostrzeniem kar, za tego typu łamanie prawa. Państwo powinno jednak tak ustalać odsiadywanie kary,aby nie odbywało się to kosztem Obywateli.
Wandale winni odpracować , wyrządzone szkody, jak i swój pobyt w areszcie.
A może ile lat życia,tyle lat paki. Może w końcu poskutkowałoby i dotarło do wandali że nie warto niszczyć czyjego mienia i własności!!!! Za małe kary są w naszym Kraju i dlatego młodzież czuje się bezkarnie!!!
"Zdenerowany tym, że lokal, do którego chciał się udać był już zamknięty, postanowił coś zniszczyć"
31 lat i takie postanowienia ? Chłopie na przyszłość w sytuacjach które Cię denerwują wkładaj palca w du.e , smród zostanie tylko na Twojej ręce a nie osobowości.
sad; nie chodzi o wartość pojazdu tylko po co niszczyli powinni pokryć całe szkody z nawiązką
moze byc i warte 500 ale cudzego sie nie tyka taka jest etyka moralnosci,wiec zasada no 1 Pozbawic nie praw publicznych a WOLNOSCI naucza sie za murami jak ich w dupe wygraja w lazni.
wina tuska
wina tuska
Oba gnoje powinni odpracować straty sprzątając piasek z ulic i psie gówna z trawników (o misce wody dziennie), następnie po odpracowaniu całości i naprawieniu szkody obydwóm obciąć ręce i nogi i puścić wolno.
ten sam artykuł jest na stalówka.net
Popieram Lump Waffe, auto może być nic nie warte, ale jak nie twoje, to nie ruszaj!! Swoją drogą, ja na miejscu właściciela (współczuje, szkoda auta) oszacowałbym starty o wiele wyżej na częściach i naprawach w ASO.
Zamilcz głupi człowiecze! Nawet jakby auto było warte przysłowiową złotówkę, to śmieć jeden z drugim powinien go omijać z daleka!
Auto warte 1500 a starty 2000 tysiące, rozumiem