W poszukiwaniu złóż ropy i gazu
W listopadzie 2011 r. firma Sierra Bravo otrzymała dwie koncesje od Ministerstwa Środowiska na poszukiwanie i rozpoznawanie ropy naftowej oraz gazu ziemnego na terenie Niska oraz Sandomierza. W ramach zobowiązań koncesyjnych wykonano dotychczas takie prace jak analiza archiwalna danych geologicznych i powierzchniowe badania geologiczne w odsłonięciach, budowa nowych modeli geologicznych na bazie danych archiwalnych, pozyskanie ponad 100 km nowych danych sejsmicznych z obszaru obydwu koncesji.
- Chcemy sprawnie, szybko znaleźć złoża i sprawnie szybko je produkować z zachowaniem absolutnie wszelkich regulacji prawnych, które są w Polsce. My już wstępne prace poszukiwawcze przeprowadziliśmy w ubiegłym roku. Zrobiliśmy badania sejsmiczne, które są jedną z takich podstawowych metod poszukiwawczych, na podstawie których możemy przewidywać gdzie i czy mogą występować złoża ropy naftowej i gazu ziemnego. Między innymi na tej podstawie jesteśmy dosyć pewni, że możemy spodziewać się złóż ropy i gazu ziemnego – mówił dr Michał Żywiecki, prezes firmy Sierra Bravo.Firma Sierra Bravo zamierza wystąpić do Ministerstwa Środowiska o zmianę koncesji umożliwiającą odwiercenie 30 otworów o maksymalnej głębokości 2600 metrów. Firma nie chce już wykonywać więcej badań sejsmicznych, woli teraz zastosować badania magnetotelluryczne, w tym celu niezbędne jest pozyskanie pozytywnej opinii władz lokalnych, Sanepidu oraz Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Metoda, która ma być zastosowana, jak zapewnia Michał Żywiecki, jest zupełnie nieingerencyjna, nie podlega ona żadnej ocenie wpływu na środowisko. Jeśli tylko zostaną znalezione ropa i gaz ziemny, to planowana jest faza rozwiązania złoża.
Jak mówi Michał Żywiecki wiercenia, które będą miały miejsce w tym roku wykonywane byłyby w czasie około 20 dni, na powierzchni placu wiertni około 0,2 - 0,5 ha. Na obu koncesjach (Sandomierz, Nisko) zostały wstępnie wytypowane 3 pola naftowo-gazowe czyli: Tarnobrzeg, Pysznica, Radomyśl. Plany są takie, by na jesieni bieżącego roku zostały dokonane pierwsze 3 otwory wiertnicze. Wtedy tak naprawdę będzie wiadome, czy analizy okazały się trafione.
To, gdzie będą wykonywane odwierty nie jest jeszcze wiadome, na terenie Pysznicy znajduje się kilka obszarów w części zachodniej, centralnej, gdzie mogą zostać przeprowadzone prace.
- Nigdy nie jest tak, że składając wniosek koncesyjny do ministerstwa czy dedukując, że gdzieś mogą występować złoża ropy naftowej czy gazu ziemnego, my wiemy już dokładnie, jakie będziemy przez następne 20 lat prowadzić prace – wyjaśnia Michał Żywiecki.Złoża, które mogą występować na terenie naszego regionu nie będą tak olbrzymie jak to ma miejsce m.in. w krajach arabskich. Mogą to być niewielkie złoża, które będą miały wpływ na lokalny rozwój, przyczynią się także do zwiększenia przychodów z podatków. Jeśli się okaże, że faktycznie występują złoża ropy to firma Sierra Bravo będzie mogła wydobywać ją na tym terenie przez jakieś 15-20 lat.
Przy założeniu, że zasoby wydobywane (mineralnie) złoża szacowane byłyby na 1 mln ton ropy naftowej, to przedsiębiorstwo zgodnie z przepisami musi ponieść wydatki w wysokości 35 mln 870 tys. zł, z czego 60% tej kwoty przypada gminie, na obszarze której znajduje się złoże (czyli 21 mln 522 tys. zł).
- Zaznaczam, że jest to bardzo, bardzo niski szacunek, jeżeli chodzi o ilość złóż. Zakładamy dużo więcej niż te 1 mln ton do wydobycia, minimalnie to może być 10 razy więcej w samej Pysznicy – mówi Michał Żywiecki.Czy założenia te zrealizują się, powinno być wiadome jeszcze w tym roku. Jeśli firma trafi na ropę, to plany są takie, by zaraz po wydobyciu była ona transportowana albo koleją, albo cysternami.
[MagPie]
Komentarze
Do gulert- co ty pitolisz w Jarocinie jest 4,50zł.a w Pyszczycy 8 zł.co ma rząd do tego?
do ~``````````` O ile znam się na prawie to wysokość podatków i stawki za opłaty śmieciowe ustala Rada Gminy a co do wysokości to gmina Nisko ma większe a nie wspomnę o Stalowej Woli. Ale o to nie trzeba mieć pretensji do Samorządu lecz do Rządu do naszych \"kochanych\" posłów bo oni zafundowali nam taką ustawę i konieczność zatrudnienia kolejnych urzędników. To takie przypodobanie się Brukseli.
ale numer, kto by sie spodziewal.
Wujt Gminy Pysznica Bąk, pewnie mysli na jednej z fotek jak jeszcze bardziej docisnąć ludzi na Pysznicy i o ile podnieść opłate za śmieci, bo na tle innych gmin to o 100 % wieksze są opłaty.
W koncu na pysznicy jest ropa,a nie dlugo koplanie złota i diamentów
Poza tym te złorza sa tak naprawde za Pysznicą na polach.
a jeszewie co sie stalo sie
Wójt to super gość. A w Stalowej Woli co? Ludzie, przyłączyć Stalową Wolę do Pysznicy.
A za konsekwencje późniejszych odwiertów, zanieczyszczenie wód, kto będzie odpowiadał?
Jak coś pójdzie nie tak?
Z metrem w Warszawie tez miało być wszystko ok, mała kurzawka ich załatwiła.
Tutaj będzie wiercenie do ~4km w głąb, jak wystąpią problemy? to co?