Odpowie za kradzież roweru

Kilkunastu minut potrzebowali policjanci ze Stalowej Woli na zatrzymanie 53-letniego mężczyzny, który sprzed jednego ze sklepów ukradł rower o wartości 500 złotych. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Za kradzież grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Do kradzieży doszło w Stalowej Woli na ulicy Narutowicza tuż przed godz. 15.30. Z relacji zgłaszającej kradzież 52-letniej mieszkanki Stalowej Woli wynikało, że kobieta rowerem przyjechała na zakupy i pozostawiła go bez zabezpieczenia przed wejściem do sklepu. Kiedy stała w kolejce, zauważyła jak nieznany jej mężczyzna zabrał rower i odszedł z nim. Pokrzywdzona natychmiast wybiegła ze sklepu i dostrzegła jak mężczyzna odjeżdża na jej rowerze. Po chwili złodziej przewrócił się, pokrzywdzona podbiegła do niego odzyskała rower, a złodziej oddalił się w kierunku ulicy Wolności.

Kobieta zadzwoniła na Policję i powiadomiła o kradzieży. Na miejsce zdarzenia natychmiast udali się policjanci. Podczas sprawdzania pobliskiego terenu zauważyli mężczyznę o podanym przez pokrzywdzoną rysopisie i ubiorze. Funkcjonariusze wylegitymowali go. Okazało się, że jest to 53-letni mieszkaniec powiatu niżańskiego. Od mężczyzny czuć było silną woń alkoholu, chwiał się na nogach, trudno było z nim nawiązać kontakt. Mężczyzna został przewieziony do komendy. Odmówił badania alkomatem. Pobrana została od niego krew do badań na zawartość alkoholu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Gdy wytrzeźwieje usłyszy zarzut kradzieży.

Za przestępstwo kradzieży grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Jeżeli badanie krwi potwierdzi, że mężczyzna znajdował się pod wpływem alkoholu usłyszy też zarzut kierowania rowerem w stanie nietrzeźwości.

Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Stalowej Woli.