Niedawno przy tzw. „białych domach” rozpoczęły się prace przy budowie nowego parkingu. Za około 2 miesiące ponad 90 pojazdów znajdzie tam miejsce postojowe…
W pierwszej kolejności chodniki
W ubiegłym roku Spółdzielnia Budownictwa Mieszkaniowego przeznaczyła około 200 tys. zł. na nowy chodnik, który został ułożony przy tzw. „białych domach”. Stare, duże płyty chodnikowe, które w wielu miejscach były uszkodzone, nierówne bądź popękane, zostały wymienione na nową kostkę brukową. Oprócz nowego ciągu dla pieszych (przy bloku Popiełuszki 6), nową jakość zyskały schody od strony parkingów, podobnie jak schody ulokowane od strony bazyliki konkatedralnej. Prace remontowe zakończyły się w połowie listopada ubiegłego roku.
Nowe parkingi- na nie czekają najbardziej
W tym roku przyszedł czas na dalsze prace, remont parkingu już się rozpoczął, a to jeszcze nie koniec. Obecnie trwają roboty od strony budynku nowej biblioteki.
- Praca już tam wre, maszyny już pracują. Myślę, że w tym tygodniu parking będzie zrobiony, natomiast prace przy tym drugim, dużym parkingu, który mamy być robiony nowy, cały od podstaw, rozpoczną się zaraz po skończeniu tego. Myślę, że będzie to w okolicach końca kwietnia – mówił dla portalu StaloweMiasto.pl Janusz Zarzeczny, prezesem Spółdzielni Budownictwa Mieszkaniowego w Stalowej Woli.
Pierwszy z parkingów, przy którym w tej chwili toczą się prace był w najgorszym stanie, jego nawierzchnia była nierówna, pokryta wieloma wgłębieniami. Trudno było się po nim poruszać, wielu mieszkańców z niecierpliwością czekało na remont.
Niemal 100 miejsc parkingowych...
Po zakończeniu prac będzie można zaparkować tutaj około 30 pojazdów. Drugi parking natomiast ma pomieścić około 65 aut.
Roboty przy parkingach mogą trwać łącznie nawet dwa miesiące, najwięcej pracy będzie przy drugim, większym parkingu (m.in. ściąganie ziemi, utwardzenie, krawężników). Koszt budowy parkingów to około 180 tys. zł.
Jak nie będzie tego parkingu to jak ten dostawca dowiezie towar? Zrobi desant czy na rękach będzie niósł przez piękny park?
Prawie każde miasto w Polsce ma deptak zamknięty dla ruchu, niektóre mają ogromne starówki i chcą zamykać kolejne ulice (np Poznan) i wyobraź sobie że jakoś sobie radzą mimo iż jest tam sklep na sklepie
Brawo MNS,w pełni popieram.Od czorta jest tych niedzielnych kierowców.Albo takich co to dziecko podwożą chociaż szkoła oddalona o 200metrów.Andrzejek co Ty żresz że aż samochodem musisz po to jeździć,może jeszcze z przyczepką?Nie dziwie się ludziom mieszkającym na wsi że mają samochód.Ale w mieście?Aby do roboty-gdzie w 15minut rowerem śmiało można dopedałować,do kościoła i do sklepu-ludzie jesteście śmieszni
Dostawczak przyjedzie na chwilę i pojedzie. Tu chodzi o pasożytów, co nie płacą podatków ani czynszu, a parkują w miejscach dla nich nieprzeznaczonych. Szlabany to zły pomysł. Po prostu nie budować parkingów, a niejednych to zniechęci do zakupu smroda. Wyjdzie im to na zdrowie.
@Notforevery domyślam się, że w tym bloku nie mieszkasz sam. Sąsiedzi też nie korzystają? Nikt nie korzysta? Teren jest miejski, pański, czy spółdzielni? Jak należy do pana to proszę szlaban postawić Jak nie do pana to o co chodzi? Nie zgadzać się ma pan prawo i tyle....
Zawsze może się pan wyprowadzić. A i nie zaglądać gdzie piszą analfabeci, szczególnie ci wtórni.
Bredzisz niemyślący człowieku. Akurat nie korzystam z usług żadnego ze sklepów w pobliżu. Ja z ekologią nie mam nic wspólnego, mało tego, jestem przeciwny tej zielono - lewackiej propagandzie. Globalne ocieplenie to fałsz i jednocześnie bardzo cwany sposób na okradanie podatników z ich wypracowanych pieniędzy. Bardzo mi przykro panie Andrzeju, że cierpi pan na analfabetyzm wtórny.
Ale towar z tych sklepów chcesz kupować, a może jaśnie Panu sklepy również przeszkadzają? Wynocha do lasu krowy paść i jagody zbierać. Teoretycy ekolodzy bez pojęcia o życiu.
Nie zgadzam się na to by pod moim oknem stał parking z którego nie bedą korzystali mieszkańcy, a właściciele pobliskich firm. Duża część stojących na nim samochodów nie jest ze Stalowej Woli. Płacę czynsz po to, by jakieś wieśniaki z pobliskich osad mogli sobie zostawić samochód. Miejsca parkingowe powinny być dostępne tylko dla mieszkańców osiedla. Dla pozostałych osób bardzo wysoka opłata za postój. Inne rozwiązanie tego problemu jest stosunkowo proste i zachęcam do zastosowania się do niego. Jak kogoś nie stać na prywatny garaż to niech nie kupuje samochodu i przesiądzie się na rower.
~MNS, z auta prywatnego gdy jest ładna pogoda (ciepło i nie pada) korzystam faktycznie sporadycznie. To znaczy że niepotrzebnie zajmuję miejsce parkingowe i powinienem się go (auta) pozbyć? A może za 20 tysiaków kupić garaż i w nim go trzymać? Ani jedno ani drugie nie wchodzi w grę. Jakieś pomysły?
Oto przykład, jak postępować. Szacun dla tego pana!
Pomyślcie nad nowocześniejszymi technikami dokumentacji, aby potencjalni bandyci w samochodach nie spostrzegli. Policji to się spodoba, bo więcej mandatów to lepsze statystyki.
Problem jest z tym że w podróży spędzamy średnio 4% dnia (jak ktoś jezdzi godzine dziennie), natomiast podporządkowujemy temu (drogi, parkingi) 80% otaczającej nas przestrzeni. Tracą na tym po trochu wszyscy, efekt jest taki że każdy kto może woli "wyprowadzić się do domu z podwórkiem a nie dusić w bloku", a "bloki" i otoczenie też mogą być przyjaznym miejscem do życia.
Efekt ślepego dobudowuywania dróg i parkingów jest taki że komunikacja publiczna która mogłaby obsłużyć większość z nas praktycznie nie istnieje i teraz trzeba kupić samochód bo przy autobusach co godzinę inaczej nie da się funkcjonować. W większych miastach nikt nie ma z tym problemu że jedzie do marketu/pracy/parku autobusem/tramwajem. Jak odjezdzaja co 5 minut to jest to naprawde wygodne bezpieczne i tanie,
Koncerny biadolą, że w Polsce spada sprzedaż aut i zwolnią pracowników. Nic dziwnego, skoro ludzie ściągają smrody z zagranicy. Rząd się lituje i pracuje nad ustawami wspomagającymi sprzedaż samochodów. Lobby chciało wymusić DOPŁATY do aut. Na szczęście Rząd powiedział stanowcze NIE, ale bacznie obserwujcie sytuację, bo lobby nie śpi. Przy tym nie wiemy, ile aut jest sprowadzanych nielegalnie i komu udało się nie zapłacić akcyzy. Jak widać, koszty importu smrodów i związane z tym opłaty są ZA NISKIE.
Musimy zahamować przyrost aut, bo inaczej zatoniemy w blachach. Jeśli komuś pilnie marzy się nowy samochód, ale z własnej potrzeby, nie dla szpanu, niech kupi, ale odda starego wraka do recyklingu i na części zamienne. Na każdym osiedlu stoją nieużywane wraki, a ich właściciele (których często nie ma w kraju) nie muszą się tym przejmować. Nie płacą wyższego podatku, choć zajmują WIĘCEJ miejsca. Nie ponosi wyższej odpowiedzialności. Może trzeba zmienić prawo i sytuacja na parkingach ulegnie poprawie?
@Andrzejek: Policz liczbę nieużywanych wraków. Takie są na każdym osiedlu. Następnie policz niedzielnych kierowców, którzy jeżdżą wyłącznie do marketów. No i do kościoła, bo inaczej nie wypada (dziwne, ale prawdziwe). Pozostali to zazdrośnicy, dłużnicy w bankach, pseudo-lanserzy, moto-maniacy, pseudo-dorobkiewicze. Fura powoduje kalectwo objawiające się brakiem umiejętności korzystania z innych form transportu wliczając poruszanie się pieszo nawet 200 metrów. Rozwiązanie: nic nie robić, a nawet rewitalizować. Problem sam się rozwiąże.
@adam: Prawidłowa odpowiedź. Nie da się żyć na osiedlach, gdzie 50% zajmują parkingi.
@estewu: Padło poniżej wiele rozwiązań, ale trzeba czytać posty w całości.
@Marcin: Jak zawsze masz rację, ale im nie wytłumaczy. Dla nich smród najważniejszy.
@Jola: Nasz prezydent w takich sprawach milczy, a SBM robi co chce pod dyktando lobby.
Nareszcie bedzie CENTRUM z prawdziwego zdarzenia!!! parking za parkingiem i parkingiem pogania. To najprostrzy sposob zagospodarowac centrum miasta - beton i jeszcze raz beton.
@Andrzejek. troll Metoda na smroda vel. MNS (bo się cały nick nie zmieścił hahaha) wklepuje tylko nic nie znaczące wypociny, żadnych konkretnych rozwiązań nie jest w stanie zaporoponować. Nam kierowcom (smrodziarzom) pozostaje się tylko cieszyć z kolejnych miejsc parkingowych. Od zapewnienia zieleni w mieście są parki. Właśnie jeden jest rewitalizowany, ale komuś nie pasuje bo jest nierówna kostka. Na wsi, gdzie jest pełno zieleni nie ma nawet takiej kostki, ale malkontenci psioczą jakie to miasto jest złe. Dziady idźcie do lasu, tam będziecie mieć ciszę, spokój i zieleń w jednym miejscu.
Czy miasto ma ulegać mediom i koncernom, które napędzają manię motoryzacyjną?
Czy ulegać bankom, co każdemu wciskają kredyt na auto, a ludzie nie umieją przerwać rozmowy?
Czy ulegać idiotom, co kupują smroda, bo sąsiad/kolega/inny ma i nie może być gorszy?
Czy ulegać motłochowi, co kupuje smroda tylko po to, by jeździć do hipermarketów?
Czy ulegać błaznom, co kupują smroda dla frajdy, bo gościu do kamery na DiscoVery wyje z radości?
Czy ulegać kolekcjonerom, którzy mają po kilka pojazdów, z czego połowa stoi i rdzewieje?
NIE. DOŚĆ TERRORU SMRODZIARZY. NIE POMAGAJMY NAPĘDZAĆ MANII MOTORYZACYJNEJ.
~Kasia: Parkingów tam dostatek. No ale jak trzeba wjechać smrodem do mieszkania...
Nie wiem kto pisze te komentarze negujące budowę parkingu, na pewno nie osoby próbujące codziennie tam zaparkować, tak, PRÓBUJĄCE, bo często- gęsto trzeba odjechać z kwitkiem bo brak miejsca parkingowego.
Może nie zauważyliście ale tam oprócz mieszkańców parkują właściciele firm tam prosperujących i klienci tychże firm, sklepów, gabinetów itd.
Nie mówiąc już o tym, że jakikolwiek samochód z towarem musi stanąć na środku parkingu a towar, często ciężki, musi być noszony
kawał drogi. Właściciele tychże lokali płacąc wysoki do tej pory nie mieli zapewnionego dojazdu do tych lokali,
to czysta paranoja !
Postulat - Piotrek na prezydenta miasta, bedzie budował parkingi piętrowe,podziemne, poziome, kwadratowe, okrągłe .........
Juz nie jeden był taaaaki mądry
Ludzie !!!! sami nie wiecie co chcecie !? Malkontentów jest w nadmiarze! Trawniki źle, parking źle.Przecież nie od dzis wiadomo, że w naszym miescie przybywa samochodów. Cieszcie sie, że SBM dba o mieszkańców posiadających samochody! W którym mieszkaniu mieszka ktoś niezmotoryzowany ???? Nie ma takich! I tak źle i tak nie dobrze. Zlitujcie się! Mieszkam na osiedlu Centralnym, gdzie jest po prostu dramat z zaparkowaniem. Ba, już się nic w tym temacie nie zmieni, bo nie ma terenu pomiędzy blokami ani wokoło.
Jak będzie wyglądać Centrum Miasta? Czy prezydent miał taką wizję?
Ten plac to obecnie jeden wielki parking, w nocy prawie pusty. Po co budować kolejne? Zastanówcie się. Spółdzielnia chce pokazać, że coś robi albo lobby wymusza parkingi przy blokach, żeby wjechać smrodem do mieszkania i mieć go na widoku. Niedługo po Stalowej Woli trudno będzie poruszać się pieszo, bo to miasto dla smrodów, a nie dla ludzi. Apeluję o rozsądek i anulowanie decyzji o budowie kolejnego parkingu. To, co jest w tej chwili, to i tak za dużo!
Zorganizujcie szybko protest, zanim wjadą maszyny, bo będzie za późno!
Smrodziarze pod wpływem lobby zabiorą wam wszystko - place zabaw, parki, boiska, przestrzeń życiową dla ludzi, drzewa, miejsca pod inwestycje, postawią markety zamiast mieszkań.
~Piotrek: To już lepsze parkingi podziemne. Gdzieś musi być wjazd, więc trzeba tak zagospodarować teren, aby zajmował on jak najmniej miejsca i nie przeszkadzał pieszym ani rowerzystom.
To proste nie raz pisałem że potrzebne są parkingi nadziemne piętrowe wiecej miejsca na inne rzeczy np park! Wiem że to drogie tylko szlezak niech sie nie wykreca ze nie ma otóż sa pieniadze tylko o nie ma mózgu zeby je dobrze wykorzystać!
I czemu przez 25 lat istnienia bloku spółdzielnia nie znalazła pieniędzy na to żeby ten teren zagospodarować dla mieszkańców?
Przybyło niedawno ok 50 miejsc parkingowych przy bibliotece a oni lekką ręką wydają 200 tys na kolejne 60 miejsc. Ile jest mieszkań w tym bloku? 300? i w ciągu roku trzeba dorzucić 110 miejsc parkingowych mimo iż 300m dalej sa wolne miejsca parkingowe?
Parking przy poczcie po 20ej jest pustawy, podobnie przy sądzie i zusie, w tym roku otworzyli też nowy parking za biblioteką. W prawach człowieka nie ma prawa do zaparkowania przed wyjściem z klatki. Tych parkingów robi się tam naprawdę sporo. Właściwie nie ma przyzwoitego miejsca żeby gdzieś wyjść w centrum miasta/osiedla, bo wszędzie parkingi.
szanowni państwo "w głąb podwórka" nie znaczy w miejsce placu zabaw, ale między blokami (tam jest taki zagłębiony nieużytkowany teren)
tak że chuśtawki zostaną na swoich miejscach
Komentarze
Jak nie będzie tego parkingu to jak ten dostawca dowiezie towar? Zrobi desant czy na rękach będzie niósł przez piękny park?
Prawie każde miasto w Polsce ma deptak zamknięty dla ruchu, niektóre mają ogromne starówki i chcą zamykać kolejne ulice (np Poznan) i wyobraź sobie że jakoś sobie radzą mimo iż jest tam sklep na sklepie
Brawo MNS,w pełni popieram.Od czorta jest tych niedzielnych kierowców.Albo takich co to dziecko podwożą chociaż szkoła oddalona o 200metrów.Andrzejek co Ty żresz że aż samochodem musisz po to jeździć,może jeszcze z przyczepką?Nie dziwie się ludziom mieszkającym na wsi że mają samochód.Ale w mieście?Aby do roboty-gdzie w 15minut rowerem śmiało można dopedałować,do kościoła i do sklepu-ludzie jesteście śmieszni
Jak nie będzie tego parkingu to jak ten dostawca dowiezie towar? Zrobi desant czy na rękach będzie niósł przez piękny park?
~MNS, ja płacę podatki i czynsz. Nadal nie odpowiedziałeś na moje pytanie.
Dostawczak przyjedzie na chwilę i pojedzie. Tu chodzi o pasożytów, co nie płacą podatków ani czynszu, a parkują w miejscach dla nich nieprzeznaczonych. Szlabany to zły pomysł. Po prostu nie budować parkingów, a niejednych to zniechęci do zakupu smroda. Wyjdzie im to na zdrowie.
@Notforevery domyślam się, że w tym bloku nie mieszkasz sam. Sąsiedzi też nie korzystają? Nikt nie korzysta? Teren jest miejski, pański, czy spółdzielni? Jak należy do pana to proszę szlaban postawić Jak nie do pana to o co chodzi? Nie zgadzać się ma pan prawo i tyle....
Zawsze może się pan wyprowadzić. A i nie zaglądać gdzie piszą analfabeci, szczególnie ci wtórni.
Bredzisz niemyślący człowieku. Akurat nie korzystam z usług żadnego ze sklepów w pobliżu. Ja z ekologią nie mam nic wspólnego, mało tego, jestem przeciwny tej zielono - lewackiej propagandzie. Globalne ocieplenie to fałsz i jednocześnie bardzo cwany sposób na okradanie podatników z ich wypracowanych pieniędzy. Bardzo mi przykro panie Andrzeju, że cierpi pan na analfabetyzm wtórny.
Ale towar z tych sklepów chcesz kupować, a może jaśnie Panu sklepy również przeszkadzają? Wynocha do lasu krowy paść i jagody zbierać. Teoretycy ekolodzy bez pojęcia o życiu.
Nie zgadzam się na to by pod moim oknem stał parking z którego nie bedą korzystali mieszkańcy, a właściciele pobliskich firm. Duża część stojących na nim samochodów nie jest ze Stalowej Woli. Płacę czynsz po to, by jakieś wieśniaki z pobliskich osad mogli sobie zostawić samochód. Miejsca parkingowe powinny być dostępne tylko dla mieszkańców osiedla. Dla pozostałych osób bardzo wysoka opłata za postój. Inne rozwiązanie tego problemu jest stosunkowo proste i zachęcam do zastosowania się do niego. Jak kogoś nie stać na prywatny garaż to niech nie kupuje samochodu i przesiądzie się na rower.
~MNS, z auta prywatnego gdy jest ładna pogoda (ciepło i nie pada) korzystam faktycznie sporadycznie. To znaczy że niepotrzebnie zajmuję miejsce parkingowe i powinienem się go (auta) pozbyć? A może za 20 tysiaków kupić garaż i w nim go trzymać? Ani jedno ani drugie nie wchodzi w grę. Jakieś pomysły?
Oto przykład, jak postępować. Szacun dla tego pana!
Pomyślcie nad nowocześniejszymi technikami dokumentacji, aby potencjalni bandyci w samochodach nie spostrzegli. Policji to się spodoba, bo więcej mandatów to lepsze statystyki.
Problem jest z tym że w podróży spędzamy średnio 4% dnia (jak ktoś jezdzi godzine dziennie), natomiast podporządkowujemy temu (drogi, parkingi) 80% otaczającej nas przestrzeni. Tracą na tym po trochu wszyscy, efekt jest taki że każdy kto może woli "wyprowadzić się do domu z podwórkiem a nie dusić w bloku", a "bloki" i otoczenie też mogą być przyjaznym miejscem do życia.
Efekt ślepego dobudowuywania dróg i parkingów jest taki że komunikacja publiczna która mogłaby obsłużyć większość z nas praktycznie nie istnieje i teraz trzeba kupić samochód bo przy autobusach co godzinę inaczej nie da się funkcjonować. W większych miastach nikt nie ma z tym problemu że jedzie do marketu/pracy/parku autobusem/tramwajem. Jak odjezdzaja co 5 minut to jest to naprawde wygodne bezpieczne i tanie,
Koncerny biadolą, że w Polsce spada sprzedaż aut i zwolnią pracowników. Nic dziwnego, skoro ludzie ściągają smrody z zagranicy. Rząd się lituje i pracuje nad ustawami wspomagającymi sprzedaż samochodów. Lobby chciało wymusić DOPŁATY do aut. Na szczęście Rząd powiedział stanowcze NIE, ale bacznie obserwujcie sytuację, bo lobby nie śpi. Przy tym nie wiemy, ile aut jest sprowadzanych nielegalnie i komu udało się nie zapłacić akcyzy. Jak widać, koszty importu smrodów i związane z tym opłaty są ZA NISKIE.
Musimy zahamować przyrost aut, bo inaczej zatoniemy w blachach. Jeśli komuś pilnie marzy się nowy samochód, ale z własnej potrzeby, nie dla szpanu, niech kupi, ale odda starego wraka do recyklingu i na części zamienne. Na każdym osiedlu stoją nieużywane wraki, a ich właściciele (których często nie ma w kraju) nie muszą się tym przejmować. Nie płacą wyższego podatku, choć zajmują WIĘCEJ miejsca. Nie ponosi wyższej odpowiedzialności. Może trzeba zmienić prawo i sytuacja na parkingach ulegnie poprawie?
Już odpowiadam.
@Andrzejek: Policz liczbę nieużywanych wraków. Takie są na każdym osiedlu. Następnie policz niedzielnych kierowców, którzy jeżdżą wyłącznie do marketów. No i do kościoła, bo inaczej nie wypada (dziwne, ale prawdziwe). Pozostali to zazdrośnicy, dłużnicy w bankach, pseudo-lanserzy, moto-maniacy, pseudo-dorobkiewicze. Fura powoduje kalectwo objawiające się brakiem umiejętności korzystania z innych form transportu wliczając poruszanie się pieszo nawet 200 metrów. Rozwiązanie: nic nie robić, a nawet rewitalizować. Problem sam się rozwiąże.
@adam: Prawidłowa odpowiedź. Nie da się żyć na osiedlach, gdzie 50% zajmują parkingi.
@estewu: Padło poniżej wiele rozwiązań, ale trzeba czytać posty w całości.
@Marcin: Jak zawsze masz rację, ale im nie wytłumaczy. Dla nich smród najważniejszy.
@Jola: Nasz prezydent w takich sprawach milczy, a SBM robi co chce pod dyktando lobby.
Nareszcie bedzie CENTRUM z prawdziwego zdarzenia!!! parking za parkingiem i parkingiem pogania. To najprostrzy sposob zagospodarowac centrum miasta - beton i jeszcze raz beton.
estewu: Ile czasu dziennie jesteś kierowcą jeżdzącym po Stalowej?
na 90 miejsc dla RST lub 45 RNI
@Andrzejek. troll Metoda na smroda vel. MNS (bo się cały nick nie zmieścił hahaha) wklepuje tylko nic nie znaczące wypociny, żadnych konkretnych rozwiązań nie jest w stanie zaporoponować. Nam kierowcom (smrodziarzom) pozostaje się tylko cieszyć z kolejnych miejsc parkingowych. Od zapewnienia zieleni w mieście są parki. Właśnie jeden jest rewitalizowany, ale komuś nie pasuje bo jest nierówna kostka. Na wsi, gdzie jest pełno zieleni nie ma nawet takiej kostki, ale malkontenci psioczą jakie to miasto jest złe. Dziady idźcie do lasu, tam będziecie mieć ciszę, spokój i zieleń w jednym miejscu.
Piszą osoby próbujące tam codziennie żyć.
~MNS, mieszkam na Wojska Polskiego. Jest problem z parkingami. Co nam zaproponujesz?
Do ~wsio-52:
Czy miasto ma ulegać mediom i koncernom, które napędzają manię motoryzacyjną?
Czy ulegać bankom, co każdemu wciskają kredyt na auto, a ludzie nie umieją przerwać rozmowy?
Czy ulegać idiotom, co kupują smroda, bo sąsiad/kolega/inny ma i nie może być gorszy?
Czy ulegać motłochowi, co kupuje smroda tylko po to, by jeździć do hipermarketów?
Czy ulegać błaznom, co kupują smroda dla frajdy, bo gościu do kamery na DiscoVery wyje z radości?
Czy ulegać kolekcjonerom, którzy mają po kilka pojazdów, z czego połowa stoi i rdzewieje?
NIE. DOŚĆ TERRORU SMRODZIARZY. NIE POMAGAJMY NAPĘDZAĆ MANII MOTORYZACYJNEJ.
~Kasia: Parkingów tam dostatek. No ale jak trzeba wjechać smrodem do mieszkania...
Przepraszam za literówkę
Oczywiście miało być.......... " płacąc wysoki czynsz....", do tej pory nie mieli zapewnionego dojazdu do tych lokali......
Zgadzam się w 100% z ~wsio-52.
Nie wiem kto pisze te komentarze negujące budowę parkingu, na pewno nie osoby próbujące codziennie tam zaparkować, tak, PRÓBUJĄCE, bo często- gęsto trzeba odjechać z kwitkiem bo brak miejsca parkingowego.
Może nie zauważyliście ale tam oprócz mieszkańców parkują właściciele firm tam prosperujących i klienci tychże firm, sklepów, gabinetów itd.
Nie mówiąc już o tym, że jakikolwiek samochód z towarem musi stanąć na środku parkingu a towar, często ciężki, musi być noszony
kawał drogi. Właściciele tychże lokali płacąc wysoki do tej pory nie mieli zapewnionego dojazdu do tych lokali,
to czysta paranoja !
Postulat - Piotrek na prezydenta miasta, bedzie budował parkingi piętrowe,podziemne, poziome, kwadratowe, okrągłe .........
Juz nie jeden był taaaaki mądry
Ludzie !!!! sami nie wiecie co chcecie !? Malkontentów jest w nadmiarze! Trawniki źle, parking źle.Przecież nie od dzis wiadomo, że w naszym miescie przybywa samochodów. Cieszcie sie, że SBM dba o mieszkańców posiadających samochody! W którym mieszkaniu mieszka ktoś niezmotoryzowany ???? Nie ma takich! I tak źle i tak nie dobrze. Zlitujcie się! Mieszkam na osiedlu Centralnym, gdzie jest po prostu dramat z zaparkowaniem. Ba, już się nic w tym temacie nie zmieni, bo nie ma terenu pomiędzy blokami ani wokoło.
Jak będzie wyglądać Centrum Miasta? Czy prezydent miał taką wizję?
Ten plac to obecnie jeden wielki parking, w nocy prawie pusty. Po co budować kolejne? Zastanówcie się. Spółdzielnia chce pokazać, że coś robi albo lobby wymusza parkingi przy blokach, żeby wjechać smrodem do mieszkania i mieć go na widoku. Niedługo po Stalowej Woli trudno będzie poruszać się pieszo, bo to miasto dla smrodów, a nie dla ludzi. Apeluję o rozsądek i anulowanie decyzji o budowie kolejnego parkingu. To, co jest w tej chwili, to i tak za dużo!
Zorganizujcie szybko protest, zanim wjadą maszyny, bo będzie za późno!
Smrodziarze pod wpływem lobby zabiorą wam wszystko - place zabaw, parki, boiska, przestrzeń życiową dla ludzi, drzewa, miejsca pod inwestycje, postawią markety zamiast mieszkań.
~Piotrek: To już lepsze parkingi podziemne. Gdzieś musi być wjazd, więc trzeba tak zagospodarować teren, aby zajmował on jak najmniej miejsca i nie przeszkadzał pieszym ani rowerzystom.
To proste nie raz pisałem że potrzebne są parkingi nadziemne piętrowe wiecej miejsca na inne rzeczy np park! Wiem że to drogie tylko szlezak niech sie nie wykreca ze nie ma otóż sa pieniadze tylko o nie ma mózgu zeby je dobrze wykorzystać!
I czemu przez 25 lat istnienia bloku spółdzielnia nie znalazła pieniędzy na to żeby ten teren zagospodarować dla mieszkańców?
Przybyło niedawno ok 50 miejsc parkingowych przy bibliotece a oni lekką ręką wydają 200 tys na kolejne 60 miejsc. Ile jest mieszkań w tym bloku? 300? i w ciągu roku trzeba dorzucić 110 miejsc parkingowych mimo iż 300m dalej sa wolne miejsca parkingowe?
Parking przy poczcie po 20ej jest pustawy, podobnie przy sądzie i zusie, w tym roku otworzyli też nowy parking za biblioteką. W prawach człowieka nie ma prawa do zaparkowania przed wyjściem z klatki. Tych parkingów robi się tam naprawdę sporo. Właściwie nie ma przyzwoitego miejsca żeby gdzieś wyjść w centrum miasta/osiedla, bo wszędzie parkingi.
szanowni państwo "w głąb podwórka" nie znaczy w miejsce placu zabaw, ale między blokami (tam jest taki zagłębiony nieużytkowany teren)
tak że chuśtawki zostaną na swoich miejscach
~Marcin
Co wolicie widzieć po wyjściu z bloku?
Wolałbym widzieć to co na zdjęciach bez samochodów.
Ale gdzie w takim razie ludzie mieli by zostawiać samochody