Czy powstaną nowe bloki?

Pojawiła się szansa na to, że w Stalowej Woli może powstać mini- osiedle, a tam bloki na ok. 120 mieszkań. Zanim jednak do tego dojdzie stalowowolscy rajcy muszą dać zielone światło dla pewnego pomysłu…

Problemy miasta ze sprzedażą działki

Temat sprzedaży działki przy ZSO nr 2 poruszaliśmy kilkakrotnie na łamach portalu StaloweMiasto.pl Działka przy szkole, która od dłuższego czasu jest na sprzedaż, ma wielkość jednego hektara. Rzeczoznawca wycenił wartość tego terenu na 3,2 mln zł. Próby sprzedaży po niższej cenie (nawet poniżej 2 mln zł) kończyły się fiaskiem. Pojawiały się propozycje zagospodarowania terenu w inny sposób, jednak prezydent nie chciał się na to zgodzić, planuje by stanęły tam bloki.

Zamiast sprzedaży działki - użytkowanie wieczyste

25 kwietnia na sesji Rady Miasta będzie rozpatrywana uchwała dotycząca możliwości kupna działki przy ZSO nr 2 w drodze przetargu na użytkowanie wieczyste.

- Zgłosiłem taki wniosek do pana prezydenta, żeby miasto sprzedało mi to na użytkowanie wieczyste, nie na własność, bo to są zupełnie inne kwoty. Wtedy działka będzie tańsza i będzie można sprzedać mieszkania taniej w takim układzie. Cena będzie ustalona zgodnie z przepisami. Wygląda to tak, że np. użytkowanie wieczyste to 1/4 wartości działki jako cena wywoławcza. Użytkowanie wieczyste niczemu nie przeszkadza, jest w sumie na 99 lat – mówił dla portalu StaloweMiasto.pl Janusz Zarzeczny, prezes Spółdzielni Budownictwa Mieszkaniowego w Stalowej Woli.

W „rękach” stalowowolskich radnych jest teraz podjęcie decyzji, jeśli większość z nich zagłosuje na „TAK”, będzie to pierwszy krok ku budowie nowych bloków.

Prezes SBM od jakiegoś czasu prowadzi rozmowy na temat budowy bloków z włodarzem miasta. Być może prezydent włączy się w partycypację kosztów jednego z bloków, dzięki czemu miasto miałoby do dyspozycji kilka lokali.

Ciekawe plany zagospodarowania działki

Biuro projektowe przygotowuje obecnie warunki zabudowy odnośnie działki, gdyż na tym terenie nie ma planu zagospodarowania przestrzennego. Prezes SBM w rozmowie z nami powiedział, że chciałby aby na tym terenie wybudowane zostały 4 dwu-klatkowe bloki. W sumie mogłoby powstać około 120 mieszkań. Wizja jest taka, aby powstało ładne, a jednocześnie funkcjonalne mini-osiedle.

- Nie chcemy tego terenu byle jak zagospodarować. Chcielibyśmy 4 nieduże bloki z podziemnymi parkingami, bo tak to musimy rozwiązywać, choć podniesie to nam trochę koszty, ale jest to potrzebne z uwagi na to, aby nie tracić tego terenu na miejsca parkingowe. W Stalowej Woli w tej chwili z parkingami jest straszny problem, dlatego musimy wejść w podziemie – mówi Janusz Zarzeczny.

Wstępne plany są takie, żeby mieszkania w blokach były powtarzalne, aby nie było takiej sytuacji, że w bloku każde mieszkanie jest innej wielkości, ma inny rozkład. SBM chce budować tanio, by nowi lokatorzy nie musieli płacić wygórowanych pieniędzy za metraż. Prezes Zarzeczny chciałby aby cena za 1 m2 mieściła się w granicach 2.8 – 3.0 tys. zł. Na każdym piętrze ulokowane byłyby dwa mieszkania (jedno- trzypokojowe- ok 60 m2, drugie dwupokojowe- ok. 50 m2).

- Myślę, że jak nam się to uda, to będzie piękna sprawa i to ludzie skorzystają z tego. My jesteśmy deweloperem, który nie chce trzepać kasy, chcemy lekko zarobić i stworzyć jakąś fajną bazę dla ludzi młodych, żeby każdy mógł sobie kupić fajne mieszkanie, w takiej cenie jakie są na rynku wtórnym – mówił dla portalu StaloweMiasto.pl Janusz Zarzeczny. Winda to podstawa w nowych blokach

Prezes SBM jest zdania, że budując bloki 4-5 piętrowe należy postawić na wygodę mieszkańców, dlatego też w nowym budynku powinna pojawić się winda. Osoby młode z dziećmi mają duże trudności np. ze znoszeniem wózków, również w przypadku osób starszych wdrapywanie się na ostatnie piętro nie jest rzeczą łatwą i przyjemną, dlatego też winda ułatwiłaby życie mieszkańcom.

- Uważam, że winda musi być. Lepiej jest zrobić 4-5 piętrowe mieszkanie z windą, niż 3- piętrowe bez windy. Jak będę budował nowe bloki, to będę siedział dużo nad projektem. Projekt będzie dla mnie najważniejszy, będę pytał, rozmawiał, dyskutował, bo trzeba zrobić mieszkania takie, gdzie nie będzie żadnych problemów. Ja się zastanawiam nad każdą rzeczą, bo taki mam charakter, nie będę się śpieszył, tylko będę myślał, rozmawiał z fachowcami itd., bo gdy buduje się blok, to wszystko jest ważne – mówi Janusz Zarzeczny. [MagPie]