Dzień otwarty Politechniki
19 kwietnia odbył się dzień otwarty Politechniki Rzeszowskiej, który był połączony z konferencją promującą projekt pn. "Stworzenie kompleksowej bazy naukowo-dydaktycznej i socjalnej dla uczelni wyższych w Stalowej Woli jako ośrodka intensyfikacji rozwoju gospodarczego i społecznego Polski Wschodniej".
Olbrzymia inwestycja – wspaniała baza edukacyjna - Bardzo się cieszę widząc tak liczną prezentację różnego rodzaju instytucji na naszej konferencji. Mam nadzieję, że zainteresowanie naszymi projektami nadal będzie takie duże, bo przecież nie tylko ten element, który tutaj zrealizowaliśmy jest najważniejszy. Myślę, że właśnie to zainteresowanie wielu instytucji tym co my tutaj prezentujemy jest bardzo istotne dla osiągania dalszego celu tego efektu, przecież tak naprawdę chodzi nie o same otwarcie tych budynków, ale o dalsze cele, którymi jest współpraca środowiska akademickiego z przemysłem, kształcenie wysoko kwalifikowanych kadr na potrzeby tego przemysłu, którym jest w końcu rozwój gospodarczy tego regionu, nowe miejsca pracy, a także promocja tego regionu. Pomysł tego projektu to śmiała i odważna wizja pana prezydenta miasta pana Andrzeja Szlęzaka. Realizuję ten projekt z wielką determinacją- mówił podczas konferencji Ryszard Sęczyk, kierownik Zespołu Projektowego ds. Funduszy Unijnych Urzędu Miasta.Ryszard Sęczyk wspomniał jeszcze, że oprócz prezydenta, za sprawą decyzji podejmowanych przez Radę Miasta edukacja jest jednym z priorytetów strategii rozwoju miasta. Jak podkreślił, dzięki właśnie takiej strategii miasto może realizować wspaniałe projekty, jak ten, który na przestrzeni wielu miesięcy był realizowany.
Wielomilionowa inwestycjaWartość całego projektu to ok. 84,4 mln zł, w tym aż 70% kosztów stanowiło dofinansowanie z Funduszy Europejskich. Pozostałe 30% (ok. 25,3 mln zł) to wkład własny Gminy Stalowa Wola. Sam budynek Politechniki Rzeszowskiej kosztował niespełna 20 mln zł (w tym dofinansowanie ze środków unijnych 13,9 mln zł). Dodatkowe wyposażenie obiektu w sprzęt to ok. 3,6 mln zł. Ponad 2 mln zł wydano na wyposażenie samych laboratoriów komputerowych. Koszty te są tak wysokie ze względu na drogie specjalistyczne oprogramowanie. Laboratoria dla Wydziału Budowy Maszyn i Lotnictwa kosztowały ok. 1,6 mln zł. Wyposażone są w takie urządzenia jak: w maszyny wytrzymałościowe, plotery, tokarki, frezarki CNC.
Bryła obiektu złożona jest z 2 prostopadłościanów łączących się w literę V. Budynek składa się z dwóch kondygnacji nadziemnych i jednej podziemnej. W budynku znajdują się 22 sale ćwiczeń: 9 na parterze, 13 na piętrze. Wizytówką uczelni jest aula wielofunkcyjna na 302 miejsca. Jej powierzchnia zabudowy to 2 218,23 m2, powierzchnia całkowita wynosi 6 654,25 m2, natomiast powierzchnia wewnętrzna liczy sobie 6 056,27 m2.
Sale ćwiczeniowe wyposażone są w tablice kredowe oraz multimedialne. Każdy z wykładowców będzie mógł korzystać ze specjalnie przygotowanego laptopa. W obiekcie znajduje się również bezprzewodowa sieć internetowa, z której będą mogli również korzystać studenci. Cały obiekt jest w pełni klimatyzowany.
Jedyne takie parkingi na PodkarpaciuPrzy tak dużym obiekcie dydaktycznym musi być odpowiednia ilość miejsc parkingowych. Ze względu na to, że brakowało miejsc na placu, jak również w garażu zastosowano nowoczesne niemieckie rozwiązanie (podziemny parking dwupoziomowy). Tego typu parkingów próżno szukać na Podkarpaciu, Stalowa Wola jest pierwsza.
Jest tylko jeden mankament, parkować mogą tam tylko samochody osobowe o wysokości do 1,4 metra. Obciążenie pojazdu to maks. 2000 kg. Dokładny opis platformy parkingowej znajduje się w kilku miejscach. Prawdopodobnie z tych parkingów będą korzystały władze Politechniki.
Studenci wprowadzą się do budynku w czerwcuProwadzone są rozmowy między prezydium a politechniką dotyczące umowy użytkowania obiektu. Po załatwieniu wszelkich formalności studenci będą mogli przenieść się do nowego obiektu. Jak dowiedzieliśmy się, żacy w murach nowego budynku będą zdawać egzaminy w czerwcu, studenci z kierunków zaocznych również będą tam mieli część swoich zajęć.
[MagPie]
Komentarze
Moze do kulu sciepe zrobi "marcinek" albo "RST" oni uwielbiaja te tematy studiófff zaorac wszystko byle tylko uczelnie byly nagtomiast tzw fabryki ( miejsca pracy dla pracownikow nawet tych po studiach ) sa Beee
Politechnika politechniką ale co z KUL?
W to kilkadziesiat milionow zainwestowal i nadal brnie w to Szlęzak......zobacz......
Bezprecedensowy list rektora Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego do duchownych pracujących na uczelni. Ks. prof. Antoni Dębiński apeluje o wsparcie uniwersyteckiego budżetu przez większe wpłaty na Towarzystwo Przyjaciół KUL
List w marcu trafił do księży zatrudnionych w KUL. Na najstarszym lubelskim uniwersytecie pracuje ich 233 (wszystkich wykładowców jest 1 330). "Gazeta" poznała treść listu.
Ks. prof. Antoni Dębiński, rektor KUL, zauważa w nim, że wsparcie finansowe Kościoła dla uczelni znacznie spadło po tym, jak uniwersytet zaczął być finansowany przez państwo (stało się tak przed kilkoma laty). Dotacja ze środków publicznych - stwierdza ksiądz rektor - nie tylko nie pozwala na harmonijny rozwój uniwersytetu, ale też jest zbyt mała, by zaspokajać jego bieżące potrzeby. Ks. prof. Dębiński ma jednak nadzieję, że polskie społeczeństwo katolickie "nie dopuści, do tego, by zaprzepaszczone zostało dzieło, które przez lata było chlubą Kościoła polskiego". Rektor odwołuje się do poczucia odpowiedzialności duchownych za los "Alma Mater" i przypomina, że w "najtrudniejszych czasach" wyrażała się ona przez "rezygnację z części należnego uposażenia, by ratować budżet naszego Uniwersytetu".
Wyższa składka
Rektor prosi księży, by w sposób szczególny zaangażowali się w działalność uniwersytetu, również poprzez udział w mszach w kościele akademickim, promocję KUL, a w końcu stwierdza: "W duchu solidarności kapłańskiej ośmielam się także prosić o pełniejsze jeszcze włączenie się w dzieło Towarzystwa Przyjaciół KUL, najpierw poprzez ożywienie członkostwa w Towarzystwie, a może również poprzez zwiększenie zadeklarowanej składki członkowskiej".
Lidia Jaskuła, rzeczniczka KUL, zapewnia, że list spotkał się z bardzo życzliwym przyjęciem i "komunikatem zwrotnym". Na pytanie, dlaczego rektor zdecydował się wystąpić z nim akurat teraz, pani rzecznik wyjaśnia, że ekipa rektorska, która została wybrana wiosną ubiegłego roku, chce odbudowywać i rozwijać "więź między społeczeństwem a uniwersytetem".
Faktyczny powód podaje jednak sam rektor, pisząc na wstępie o tym, że uniwersytet z budżetu państwa dostaje zbyt mało w stosunku do jego potrzeb. Przypomnijmy, że w liście, który był czytany w kościołach w drugi dzień świąt wielkanocnych, ks. prof. Dębiński w podobnym tonie apelował o datki na rzecz KUL.
W duchu solidarności kapłańskiej
- W historii uczelni była już sytuacja, bodajże w latach 50., gdy nie miała ona żadnego wsparcia i rektorzy zawieszali wypłacanie pensji duchownym, bo świeccy mają przecież rodziny na utrzymaniu - mówi jeden z księży profesorów KUL. - Rektor jest świadomy, że sytuacja ekonomiczna jest trudna, zachęca więc do większej ofiarności i ma nadzieję, że spotka się to z rezonansem. Ale ja obawiam się, że będzie on mniejszy niż byłby kiedyś. Pozycja KUL jest dziś zupełnie inna niż przed 1989 r., także w odbiorze tego uniwersytetu przez księży. Identyfikacja z nim znacznie spadła, jest wiele uczelni, które mają wydziały teologiczne. Ja w każdym razie zwiększyłem swoją składkę na Towarzystwo Przyjaciół KUL z kilkunastu złotych miesięcznie do 100 zł.
Zła kondycja finansowa KUL nie jest tajemnicą. Wśród powodów jest przekonanie poprzednich władz uczelni, że uniwersytet otrzyma pieniądze na tzw. wkład własny gmachu biotechnologii przy ul. Konstantynów - ok. 15 mln zł - z budżetu państwa. Jednak uczelnia musiała je wyłożyć z własnej kieszeni. Sporo - bo milion złotych rocznie - kosztuje też uczelnię dzierżawa budynków przy Drodze Męczenników Majdanka. Tylko w tym roku akademickim z pracą na uczelni pożegnało się ok. 40 osób.
Listu rektora nie otrzymała grupa sióstr zakonnych wykładających w KUL. - Jest on skierowany w "duchu solidarności kapłańskiej" - mówi rzeczniczka. - A siostry zakonne nie są przecież kapłanami.
Cały tekst: http://lubli(...)R4h3W3fs
politechnika rzeczywiscie robi wrazenie ale zo to za budynek straszy kolo skrbowki?
Skoro obiekt z kasy UE to studenci moga pomarzyć aby zanlazł się tam jakiś automat do napojów itp. Kawiarenki tez pewnie nie będzie. Co z bazą noclegową, cyz będą korzystać z akademików KUL-u?
Zastanawiam się jakim sposobem w Domu Kultury sa automaty, skoro modernizacja też z kasy UE. Ktoś mi to wytłumaczy?
Oczywiście że inżynierzy są najbardziej poszukiwani na rynku ale po studiach takich jak Politechnika Wrocławska, Warszawska, Krakowska, AGH itp, do Politechniki Rzeszowskiej to już niektóre wydziały i kierunki...
kolejne gmaszysko do utrzymania szkoda tylko ze kosztem wyrzuconych dzieci i naszym oczewiscie
Dlaczego nie bylo księży?
Otwarcie Politechniki Rzeszowskiej rownież dla kierowców RNI: http://www.faceb(...)_count=1
Pol ak wstaje rano, włącza jap ońskie radyjko, zakłada ameryk ańskie spodnie, wietna mski podko szulek i chińskie tenisówki, po czym z holenderskiej lodówki wyciąga niemieckie piwo. Siada przed koreańskim komputerem i w amer ykańskim banku zleca przelewy za internetowe zakupy w Anglii, po czym wsiada do czes kiego samochodu i jedzie do francuskiego hipermarketu na zakupy. Po uzupeł nieniu żarcia w hiszpa ńskie pomidory, belgijski ser i greckie wino wraca do domu. Gotuje obiad na rosy jskim gazie. Na koniec siada na włos kiej kanapie i... I szuka pracy w polskojęzycznej gazecie - znowu nie ma! Zasta nawia się, dlaczego w Polsce nie ma pracy ?
POlacy nic się nie stało PÓł POlski już wyjechało:(
nie PO to by łapać słońce lecz by nie kraść w Biedronce
Ponad połowa moich ziomów wyjechała z domów tam, żeby mieć coś na koncie żeby nie kraść w Biedronce żeby przywieźć pieniądze
Nie wierze co się dzieje, jak wychodzę na ulice,
Choć uważnie się przyglądam to nikogo nie widzę,
Wyjeżdżają osiedla całe i całe dzielnice
Nieważne jak daleko byle tylko za granice
Każdy chce spełnić marzenie o wyśnionej Ameryce,
Zamiast patrzeć na Polskę zeżartą przez próchnice,
Powiedz ziomek czemu ty opuszczasz okolice?
Wyp...alam z tego kraju brat, bo go nienawidzę!
Ja jestem nauczycielem, tam zbieram kukurydze,
Tu nie zarabiam nic, a tam mam na godne życie,
Nie ufam tym frajerom i ich wrednej polityce
Jestem człowiek, znam swą wartość i przewały widzę
Irlandia, Szwajcaria, Szkocja, Bawaria,
Panie prezydencie to awaria!
Oddałem na was głos, bo to ponoć się opłaca,
Więc pytam się was gdzie jest obiecana praca?!
Ja nie dostałem nie oprócz moralnego kaca,
Bo połowa wyjechała stąd i nie zamierza wracać,
Nienawidzę jak na słupie, ja widzę ryj pajaca,
Z podpisem dobry człowiek, dobre państwo dobra płaca,
Dla mnie jest on nikim, chociaż jego jest ta władza,
Bo takie zależności w swojej głowie chcę przewracać,
Pamiętam jak z Feel-X'em poleciałem do Dublina,
Tam na bibie spotkałem pod sceną swoje pół Lublina,
I wszystkim było dobrze choć pracują jak maszyna,
W sercu jest energia, bo w Polsce jest rodzina
I każdego dnia w głowie ta sama kmina,
Syn czeka na ojca, ojciec czeka na syna,
Matka czeka na córkę, a na chłopaka dziewczyna
Wszystkie lotniska są pełne i nikt ich nie zatrzyma
A ja wysyłam teraz wam gorące pozdrowienia,
Dla każdego ziomka co sprząta chodnik obok Big Ben’a
Wysyłam wielki bless tym, którzy bez ciśnienia,
Cieszą się w Hiszpanii tym co daje matka Ziemia
Uściski dla was wszystkich, z całego serca, szczerze
Tym ziomkom co za oknem mają wgląd na krzywą wieżę,
Tym co siedzą w Holandii i jeżdżą na rowerze
Wysyłam big upy też i zazdroszczę w dużej mierze
Teraz tym co w Nowym Jorku o którym często marze,
Trzymajcie się tam mocno pośród setek złych zdarzeń,
Moje blessy lecą tam gdzie piękne są pejzaże,
Chociaż częściej doceniane przez pryzmat pracy w barze
wie ktos moze jak nazywa sie dziewczyna odwrocona plecami na zdj 8 ? kojarzy ktos ja moze ktos z tych osob ktore tam byly ? jak ma na imie?
Widać ten edukacyjny priorytet po zlikwidowaniu Gimnazjum numer 3. I po zlikwidowaniu Publicznej Szkoły Podstawowej numer 2 i numer 10.
~luna sądzisz że prace znajdziesz jak będziesz inżynierem lub jeszcze kimś śmieszna jestes tak sami jak ta nie wiem co to ma byc wc czy tartak!?
Cieszę się, że inwestujemy w rozwój kadry inżynierskiej, która ma największe szanse na znalezienie pracy na rynku.