Czy warto jechać na mecz Siarka - Stal?

Image
Jechać czy nie jechać? - takie oto pytanie, mogło sobie przez ostatnie dni zadawać wielu sympatyków Stali. Nie mówię tu oczywiście o starych wyjadaczach, którzy przemierzyli setki kilometrów za Stalówką, ani nawet o tych, którzy okazyjnie pojawiają się na meczach wyjazdowych. Mowa tu o kibicach, którzy zastanawiali się, czy przy tej okazji nie wybrać się na swój pierwszy mecz poza Stalową Wolą. Na wstępie zaznaczę, że tekst nie jest kierowany do osób, które nie mają zamiaru się wybrać, tylko do tych co mają wątpliwości. Tych opornych i upartych i tak nikt nie przekona, więc radzę im, żeby w tym momencie przerwali czytanie, gdyż dalsza lektura nie ma sensu i szkoda Waszego czasu. Bardziej interesują mnie osoby, które mają dylemat, obawiają się lub zwyczajnie zastanawiają się czy warto. W dalszej części postaram się rozwiać Wasze wątpliwości. Bezpieczeństwo – to na pewno jeden z elementów , który może budzić wątpliwości. Nie dziwie się, gdyż człowiek średnio orientujący się w realiach, może zostać łatwo zmanipulowany przez media, które z zapałem godnym lepszej sprawy, opowiadają historie o hordach kiboli uzbrojonych we wszystko łącznie z bombami nuklearnymi, które co weekend pustoszą Polskę. Nie wierzcie ludziom nie mającym bladego pojęcia o czym piszą i znającym temat pobieżnie – w tym momencie stadion jest jednym z bezpieczniejszych miejsc w każdym mieście, znacznie bardziej niż chociażby podmiejska dyskoteka. Kiedy ostatni raz na stadionie wydarzyła się jakaś poważniejsza awantura? Jedyne co sobie przypominam, to niedawna bijatyka na Polonii Warszawa, ale tam chodziło o wewnętrzny konflikt między dwiema grupami kibiców. Kilkanaście lat temu na wyjazd jechało się pociągiem zazwyczaj w jakieś 20-30 osób, po drodze mijając ze 3-4 wrogo nastawione miasta, gdzie oczekiwano nas z pełnymi rękoma i bynajmniej nie były one wypełnione chlebem i solą. Sam wyjazd jako całość obecnie przypomina raczej wycieczkę klasową w Pieniny, niż eskapadę do serca amazońskiej dżungli. Oczywiście nikt normalny nie zagwarantuje nikomu bezwzględnego bezpieczeństwa, bo wypadkowi można ulec na boisku, w szkole, w pracy czy nawet w łóżku, ale uwierzcie mi, że obecnie prędzej dostaniesz w twarz np. na dyskotece niż na stadionie. Wspomnę jeszcze o bezpieczeństwie wewnętrznym. Ze strony innych kibiców nikomu nic nie grozi, takie zachowania nie mają miejsca i nie są tolerowane. Oczywiście obowiązują jakieś normy i jeśli ktoś nie potrafi zachować się normalnie, to zostanie pouczony. W związku z tym, że zostanie podany do wiadomości regulamin wyjazdu, odsyłam wszystkich do jego lektury. Skoro rozwiałem (mam nadzieję) wątpliwości w kwestii bezpieczeństwa, teraz skupię się na znacznie przyjemniejszej kwestii, a mianowicie klimacie. Wiecie dlaczego ten wyjazd powinien być waszym pierwszym? Dlatego, że jest idealny, żeby połknąć na stałe bakcyla zwanego Stalówką. Na pewno będzie zajebisty klimat w pociągu, podczas przemarszu przez Tarnobrzeg i na samym meczu. Do tego będzie nas mnóstwo i jest spora szansa, że będziecie uczestniczyć w historycznym wyjeździe, z rekordową liczbą fanów, o którym będziecie opowiadać dzieciom lub kolegom przy wódce. Dodam jeszcze, że wyjazd nie jest aż tak czasochłonny jak inne, myślę że spokojnie zdążymy na wieczornego grilla czy imprezę. Na koniec powiem jeszcze jedną rzecz. Na swój pierwszy mecz wyjazdowy pojechałem właśnie na Siarkę w 1997 roku. Nie pamiętam czy miałem podobne wątpliwości, jednak z perspektywy czasu bardzo się cieszę, że dałem się przekonać kolegom. Wyjazd ten przeszedł do historii, ze względu na klimat i naszą liczebność. W międzyczasie przeżyłem kilkadziesiąt innych wypraw ze Stalówką, poznałem wiele osób, z których przynajmniej kilku zasługuje na więcej niż słowo „przyjaciel” i nie żałuje ani grosza, ani sekundy czasu, które na to poświęciłem. Dla mnie historia właśnie zatacza koło i spina klamrą te kilkanaście lat, Twoja przygoda może właśnie się rozpoczyna. Ja nigdy nie pożałuje chwili, kiedy moja stopa dotknęła schodów pociągu w 1997 roku. Obrazek Kibice Stalówki w Tarnobrzegu 1997 r. Obrazek Grzegorz R. fb.com/stalsw Sprawy organizacyjne: W sklepie sportowym MARATON oraz u przedstawicieli osiedli wciąż trwają zapisy na wyjazd do Tarnobrzega. Zapisać się można również w sobotę przed odjazdem pociagu. Bilety do nabycia w MARATONIE i u przedstawicieli osiedli oraz w sobotę przed odjazdem pociągu. Przy zakupie biletu okazujemy bloczek na pociąg. Wszyscy jedziemy w zielonych lub czarnych koszulkach oraz z szalikiem. Osoby które nie potraktują tego poważnie dopłacą przy wejściu do pociągu lub na stadion. Każdy zabiera ze sobą dowód tożsamości, legitymację lub paszport. Mecz podwyższonego ryzyka zgromadzi wzmożone ilości służb mundurowych z całego województwa. NIE PROWOKUJEMY I NIE ULEGAMY PROWOKACJI. KAŻDY Z NAS DBA O POCIĄG, KTÓRYM POJEDZIEMY. Ewentualne uszkodzenia lub opóźnienia to dodatkowe koszty . Pamiętamy o alkomacie przy wejściu na obiekt!!! Organizatorzy nie odpowiadają za osoby, które zakupią bilet, a nie wejdą na stadion z powodu %. ZA DOPING ODPOWIEDZIALNE SĄ WYZNACZONE OSOBY. NIKT SIĘ NIE WYRYWA Z ŻADNYMI BLUZGAMI CZY PRZYŚPIEWKAMI.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~ixi

dobry art. normalny wyjazd i nie ma co szukac sensancji na sile.
poza tym mnostwo dzieciakow trenuje na stali i czyta te niekiedy glupie komentarze. pamietajcie o tym.

~ZKS STAL

dlatego ze pracuje do 14.00 i nie chce sie tulac tyle czasu pociagami a mysle ze napewno ktos bedzie jechac samochodem nawet pilkaze stali jada pewnie autokarem wiec chcial bym sie dowiedziec o ktorej godzinie ?

~Terrysavalas

Wszyscy jadą pociągiem, dlaczego więc nie mogłbyś jechać ze wszystkimi. Chcesz jechać autem,to jedz ale na własna odpowiedzialność
,żeby potem płaczu nie było.

~ZKS STAL

mam pytanie chcialem jechac samochodem czy jest jakas zbiórka gdzies tych co jada samochodami ?

~SM26

Tak to jest, nasluchac sie glupot w radiu czy telewizji, ja raz dostalem ale gazem przez psiarnie. A tak jesli kroiło sie cos , to kto niechcial brac udzialu w ataku "gosci" siadal na krytą od strony wejscia na stadion...
Swoja droga siarze graja kolana ze nas duzo przyjedzie...hehe

~Elton John

Eric cieżko sie z Toba nie zgodzic, na potwierdzenie wklejam zdjecie z przedostatniego meczu w Stalowej Woli (uwaga drastyczne zdjecia (+18)) - http://3.bp.(...)bice.jpg .

~Eric

Nie mam nic do kibiców, według mnie jest piękną rzeczą to że można pokibicować swojej drużynie, sam chciałbym wybrać się na taki mecz ale niestety przez dresiarzy i kiboli(nie mylić z kibicami) boję się wybrać na taki mecz żeby nie dostać cegłą w łeb i nie skończyć w szpitalu... co do niszczenia wszystkiego to nie będę wrzucał wszystkich do wora ale w naszym mieście niestety nie brakuje tępaków w dresach którzy nie potrafią nic robić ze swoim życiem tylko lać w mordę i demolować wszystko naokoło... no ale cóż taką mamy policję też że woli dawać mandaty za przebieganie przez ulicę niż pojechać pare metrów dalej kiedy na prawdę ich trzeba...

~first

Najpierw trzeba umieć się zachować. A to co dzieje się na meczach i to, że tych co tam przychodzą muszą pilnować tłumy policjantów za nasze pieniądze, mówi samo za siebie. Najpierw wychowanie.

~ja to ja

też wspominam jak z ojcem chodziliśmy na mecze, potem zrobiło się bydło i odpuściliśmy :p

~antysm25

Nie zwalam na Ciebie, ale Twoja też zasługa kolego przez takie komentarze, a w tym wątku chodzi o "graffiti" w stylu "wszyscy na siarkę....... " myśle, że to jednak kibic

~SM25

~anySM25
chodzi o młodziez a nie tylko o kibicow. Nie zarzucaj mi ze przezemnie jest "taka" opinia o kibicach....
Nie kazdy "graficiarz" jest kibicem jak i odwrotnie.

~kwejk

najlepsze jest to ze ci co szpeca sklepy bloki.itp..lazi w koszulce stalówki lans na cale osiedle a tak naprawdę to jest wieśniak sporadycznie na meczu a na wyjedzie go nie ma wcale..to takie patałachy to pisza .bo jest wielu kibicow normalnych którzy sa na meczach wyjazdach itp.sa normalni a co do rozdzielni elektrycznej to się niech nikt nie wypowiada bo to nie ze poszli pomalowali bo tak się im podoba pozwolenia kasa na material checi itp. musiało być wszystko ogarnięte...

~anySM25

to własnie przez ludzi typu SM25 opinia o kibicach jest jaka jest, za co ktoś miałby nasrać na wycieraczke ? bo ktoś sobie nie życzy speczących napisów na elewacjach ? ja z chęcią użyłbym Twojego szalika zamiast papieru, gdyby ktoś mi nasrał na wycieraczkę. pomyślunku trochę na przyszłość

~bialy

ZKS Stal, we własnym gronie napewno wiecie kto jest autorem tych bazgroł (bo nie napsize grafiiti ) na murach. Może wykażcie się inicjatywą i zaproponujcie tym osobom usunięcie tych bagrołów, napewno byście zyskali wiele w oczach ludzi. Z tego co mi wiadomo ktoś nagrał "graficiarza" z J.P. 13 i przygotowywany jest wniosek do sądu. A co do młodzieńczych lat, to nikt nie każe być idealnym, ale raczej nie kojarze żebym malował coś sprayem po czystych ścianach mimo, że prymusem nie byłem. Powodzenia na meczu mimo wszystko.

~SM25

Na takim wyjeździe klimat na pewno bedzie kozacki!!

Szkoda ze dzisiejsze spoleczenstwo w wiekszosci woli siedziec w domu przed kompem lub isc na spacer na obwodnice czy do biedronki...
Pamietam piekne czasy kiedy ojciec zabieral mnie nawet pod brama postac, bo niebylo kasy na bilet, kiedy to na mecze przychodzilo kilka a NAWET kilkanascie tysiecy ludzi, odziedziczylem po Ojcu niestety juz zniszczony kilku metrowy zielono-czarny szalik, a dzis gdy widze ledwie dwieście-trzysta osob na meczu to sie łezka w oku kreci...
Władcy Podkarpacia!


A Ci ktorzy sie żalą ze ktos pomalowal sciane czy cos to niech sie ciesza ze im na wycieraczke nikt nie nasrał, bo tak trzeba by zrobić.
Kazdy był młody i różne rzeczy robil, jesli nie to wspolczuje dziecinstwa...

~mimi

Zgadza się z tymi rysunkami ..do usrania wszędzie gdzie nie patrzysz to stal..itp ..może Pan PREZYDENT by z tymi ciolkami zrobil porządek ..albo niech sobie pokoje tymi naklejkami obkleja cale mieszkanie jak go to bawi..goście maja widocznie jakiś uraz ze tak miasto szpeca ale jaki o to jest pytanie.

follow_to_me

dlaczego zawsze wypowiadają sie ci ktorzy nie maja nic konkretnego do powiedzenia i nie maja o niczym pojecia. To ze pare osob pomalowalo sobie sciany, czemu jestem przeciwny jak i wiekszosc kibicow to nie znaczy ze nalezy wrzucac wszystkich do jednego worka. Nie ma odpowiedzialnosci zbiorowej, dalej ogladajcie sobie ten durny tvn i siejcie ferment ze kibole to zło, bandyci i wandale.
nie macie zamiaru jechac to siedzcie cicha i wypowiadajcie sie w inncyh tematach.

~betti

Nigdzie nie jedziemy, bo po co wydawać pieniądze żeby patrzeć jak iluś tam gości gania za jedną piłką. Lepiej pójść z rodziną na spacer i nie tracić czasu.

ZKS_STAL

Stanowisko kibiców z dnia 11.05.2013:
"Apel do 'graficiarzy', którzy piszą o wyjeździe do Tarnobrzega po elewacjach: jak macie chęci pomalować po ścianach to zrób(cie) to w taki sposób jak np. chłopaki z Pława, a jak nie umiecie to sie za to nie bierzcie, ogarnijcie się trochę, bo te ściany będą pewnie malowane może za 10-20 lat, a takie 'reklamy' mogą przynieść skutek odwrotny do zamierzonego. "

Chyba tez mieliscie kiedys po -nascie lat i robiliscie, mało przemyslane rzeczy, czy byliście od razu prymusami i przeskakiwaliscie co 2 klasy w szkole?
Prosze nie wrzucac wszystkich do jednego wora.

~observer

Komentator pisze prawdę. ZKS_STAL - proszę o zajęcie stanowiska. Wszędzie, nawet na świeżo odnowionych elewacjach pojawiły się nabazgrane sprayami napisy typu: wszyscy na mecz, itp. I to właśnie na ten mecz z Siarką, o którym ktoś powyżej pięknie pisze jaka to kultura tamże jest. Właśnie widzimy. Jak musicie bazgrać sprayami to piszcie sobie po łysych łbach a nie po elewacjach!

~antyburakteam

Łyse kibolstwo w dresach należy obligatoryjnie zapakować w pociąg i wywieźć het na syberię. I niech nie wracają. Będzie spokój z burakami w dresach, którzy potrafią tylko uprzykrzać życie innym ludziom. Przesiaduje toto cały dzień na ławce, co drugie słowo wtrąca K....A, żłopie piwo, charka na chodnik itp. I tak dzień w dzień, od południa do późnej nocy. A jak coś strzeli do pustego łba to smaruje po ścianach durne napisy, szpecąc budynki i bloki. Ostatnio jakieś bezmózgi bezmyślnie omalowali rozdzielnię elektryczną za stokrotką. Wyłapać i poobcinać ręce!

Proszę nie kasować, ja piszę prawdę.
A ćwierćinteligenty to te bezmózgi w koszulkach ZKS, którzy zachowują się jak powyżej. Czy naprawdę każda ściana w Stalowej musi być pobazgrana napisami typu Stalówka 38 czy wręcz całymi malowidłami? Ja sobie nie życzę.

~stalowiak

ZKS_STAL: zamiast idealizować i usuwać niewygodne wpisy, proszę wychylić nos na tzw. miasto. Wszędzie oszpecone waszymi malunkami budynki. Ile możnapo was sprzątać? Na to idą nasze pieniądze! Obmalowując wszystko co się da kibolstwo zachowuje się pedalstwo lansujące się ze swoją homofobią.

~Komentator

@ZKS_STAL - moze wypowiesz sie na temat niszczenia elewacji budynkow przy al. Jana Pawla (przynajmniej tam widzialem) z okazji tego meczu. Jakim bezmozgiem trzeba byc, zeby sprayem pisac na budynku kiedy jest ten mecz?

ZKS_STAL

Przypominam, że wpisy nie na temat oraz zawierające niecenzuralne słowa zostaną usuniete.