Hamlet z gitarą

Image

Piątkowy dzień w Miejskim Domu Kultury, poświęcony kulturze rosyjskiej zakończyła projekcja filmu fabularnego pt: "Wysocki. Dziękuję, że żyję" (Reż. Pyotr Buslov).

To poruszająca opowieść o życiu rosyjskiego poety, pieśniarza, aktora teatralnego i filmowego, oparta na faktach. Autorem scenariusza jest syn poety - Nikita Wysocki.

Wielki Bard Wolności

Włodzimierz Wysocki był twórcą charyzmatycznym. Bez zezwoleń na koncerty, które zwykle były nielegalne, bez kreowania swojego wizerunku w telewizji i na antenie radiowej stał się najpopularniejszym człowiekiem w kraju. W najbardziej zniewolonym wówczas państwie był najbardziej wolnym człowiekiem. Dyrektor artystyczny Teatru na Tagance Jurij Lubimow tak mówił o nim: "W kraju, w którym nic nie było wolno, on zaśpiewał wszystko, co chciał i był tak wiarygodnie popularny, tak kochany przez wszystkich, że nic nie można było z tym zrobić..."

Poeta stał się bohaterem, wyrazicielem marzeń, dążeń i tęsknot zniewolonego społeczeństwa. Był młody, odważny i bardzo niepokorny. Jak kochał to do szaleństwa. Jak pił, to na umór. Jak tworzył, to z geniuszem. Jak płakał, to płakał z nim cały kraj.

Przystojny bard miał trzy żony. Kobiety go uwielbiały. W końcu usidlił francuską piękność, gwiazdę ekranu, która z miłości do niego godziła się na tułacze życie w ciasnych, wynajętych mieszkaniach, pozostawiając pustą wygodną willę pod Paryżem.

Gorzki smak sławy

Film koncentruje się na tym okresie, kiedy to Wysocki był u szczytu sławy (koniec lat 70 - tych). Niestety jego siły witalne malały z dnia na dzień. W 1979 r. poeta wbrew ostrzeżeniom lekarzy, za namową głodnych zysku, żerujących na jego talencie i sławie kierowników artystycznych zgodził się na kilka koncertów w Uzbekistanie. Upał nie sprzyjał jego zdrowiu. W dodatku KGB szykowało na niego pułapkę. Podczas wyjazdu artysta przeżył śmierć kliniczną. Rok później zmarł...

Film obfituje w sceny dramatyczne, wzruszające, ironiczne. Skłania do refleksji. Wyraziście oddaje klimat trudnych lat 70 - tych.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =