Klub Stal Stalowa Wola nad przepaścią ..

Image
Od wielu lat, podstawowym tematem dyskusji związanej ze Stalą były pieniądze. Temat ten niczym bumerang wracał co pewien czas. Do tej pory jakoś udawało się to wszystko skleić w całość. Teraz jednak trzeba sobie jasno powiedzieć, że obecnie Stalówka stoi na rozdrożu, większość dróg wiedzie w przepaść, a pomocnej dłoni niestety nie widać. Szkoda, że problemy te skumulowały się akurat w jubileuszowym roku. Ta 75 letnia wizytówka miasta może zniknąć ze sportowej mapy kraju, podobnie jak swego czasu koszykówka. Jak widać po ostatnich wynikach sportowych, zgrał się również zespół, pod wodzą nowego trenera. Mogło by się wydawać , że wszystko zmierza w dobrym kierunku, jednak to tylko złudzenie. To ,że klub jeszcze funkcjonuje to cud. Ten cud nie może trwać wiecznie. Wróćmy do pieniędzy, bo to od nich się wszystko zaczyna i na nich się wszystko opiera. Najbardziej w tym wszystkim dziwi to, że sprawa nie dotyczy grubych milionów, ale kwoty w granicach 400-500 tysięcy złotych. Na tyle mniej więcej szacuje się ilość pieniędzy potrzebną do zamknięcia budżetu na jeden sezon. Bardzo zresztą skromnego, co należy podkreślić. Niektórzy myślą, że klub i osoby z nim związane pławią się w luksusie za publiczne pieniądze. Budżet ten wynosi w granicach 1,25 mln. PLN, co jak na klub piłkarski na tym poziomie rozgrywek jest kwotą śmieszną. To jest śmieszna kwota, bo dla porównania podam budżety innych klubów, choćby tych, które walczą o awans. Można je zresztą zweryfikować, bo w znacznej mierze opierają się na środkach z samorządu więc wszystko jest dostępne w internecie. a. Wisła Płock: ok 4mln. b. Puszcza Niepołomice: ok 2,5 mln. c. Pelikan Łowicz: ok 2,5 mln. Nawet nasz sąsiad zza miedzy, Siarka Tarnobrzeg ma większy budżet od Stali. Budżet w całości oparty na miejskich pieniądzach. I co? Mając większe pieniądze walczą o utrzymanie, zresztą z marnym skutkiem. Skoro już nawiązałem do drużyny piłkarskiej, to o niej też warto coś powiedzieć. Aby uzmysłowić jaki wpływ mają pieniądze na funkcjonowanie drużyny, podam przykład wyjazdu naszej Stali na mecz do Płocka. Drużyna pojechała w dzień meczu, a w efekcie awarii autokaru dotarła na stadion 15 minut przed meczem. Sędzia łaskawie opóźnił rozpoczęcie meczu o kwadrans, tak aby nasi zawodnicy mogli przeprowadzić regulaminową rozgrzewkę. Jak wyglądał mecz w wykonaniu naszych zawodników łatwo się domyślić. W tym kontekście wynik i to co pokazali nasi zawodnicy na boisku, należy uznać za sukces. No ale skąd wziąć pieniądze na hotel, skoro na ostatnich meczach wyjazdowych piłkarze nie mieli nawet posiłku po meczu(!)? Rzecz absolutnie niezbędną do regeneracji organizmu po wysiłku, o czym wie każdy mający blade pojęcie o sporcie. Liczebność kadry też pozostawia wiele do życzenia. Bywały mecze, gdzie na ławce siedziało czterech juniorów i dwóch kontuzjowanych, niezdolnych do gry zawodników pierwszego zespołu. Zaraz ktoś pewnie powie, że klub powinien stawiać na młodych wychowanków, co jest oczywiście dla mnie ideą słuszną, natomiast należy robić to z głową. Samymi juniorami nic się nie zwojuje z kilku względów. Młodym piłkarzom brakuje nie tylko doświadczenia, ale także odpowiedniej wydolności, po prostu nie są w stanie fizycznie wytrzymać trudów całego sezonu. Potrzebują także przewodników na boisku, kilku starszych piłkarzy, którzy skorygują błędy w ustawieniu, krzyknął, zmotywują do walki, czy wreszcie pomogą na treningu. Nawet legendarny Ajax Amsterdam, który wygrywał Ligę Mistrzów w 1995 roku genialnym pokoleniem juniorów, miał w składzie kilku doświadczonych piłkarzy, takich jak chociażby Frank Rijkaard. Nie da się osiągnąć wyniku sportowego, gdy ze składu wypadnie ktoś za kartki lub z powodu kontuzji, to jest całkowity dramat, bo żywcem nie ma kogo za niego wstawić. Czapki z głów dla trenera Wtorka, oby został na następny sezon i dane mu było pracować w normalnych warunkach. Jeszcze kilka słów dla mniej wtajemniczonych o stadionie, obiektach. Klub II ligowy nie ma nawet jako takiej siedziby, tylko urzęduje kątem na Wodexie. Zabrakło na MOSiRze miejsca dla ZKS-u i przy okazji dla P.S.A. Pewnie na nowym stadionie też tak będzie :). Ważne jednak żeby było miejsce dla urzędników MOSiR-u. To MOSiR rok w rok, pochłania kilka (6-7) milionów złotych z budżetu naszego miasta!!! I co się tam dzieje to chyba widać, choćby po obiektach. Nawiązując do obiektów, to gdzie są toalety na nowej trybunie? Gdzie jest miejsce na bar czy catering? Jest XXI wiek, a ktoś buduje taki bubel, wcześniej zapowiadając że to ma być obiekt klasy europejskiej. Od razu wyjaśniam bo mądrale powiedzą, że toalety będą za bramkami. Trybuny za bramkami nie powstaną prawdopodobnie nigdy. Dowód? Proszę. W projekcie- aktualnym podkreślam, razem z budową trybuny głównej mają powstać same maszty na oświetlenie za bramkami (!) i kontenerowe pomieszczenia na toalety przy trybunie Hutniczej. Nie wszyscy wiedzą o tym, że klub ma znikomy, wręcz żaden wpływ na to co jest robione na stadionie, bo tak jak pisałem wcześniej, decyduje o tym MOSiR po konsultacji z Urzędem Miasta. Niestety, tak samo ma się sprawa z nieszczęsnym sektorem gości. Można postawić pytanie. Dla kogo stadion jak nie będzie drużyny? Kto będzie na nim grał? Przy okazji drużyny warto też wspomnieć o polityce transferowej, za którą często krytykowani są włodarze spółki. Niejeden mądrala na łamach portali miejskich wypowiada się nie mając bladego pojęcia o temacie, z lubością krytykując za jeden czy drugi transferowy niewypał. Skomentuje to krótko: skoro nie ma pieniędzy na obiady czy pensje, to skąd wziąć pieniądze na transfery? Sprowadzani są wyłącznie piłkarze bez ważnego kontraktu-wolni zawodnicy. Dzięki czemu nie trzeba płacić odstępnego poprzedniemu klubowi. Siłą rzeczy oznacza to, że wybór jest mocno ograniczony. Do tego żeby nie było tak różowo, to PZPN ściąga prawie 5 tys. złotych haraczu, bo inaczej tego nazwać nie można, od każdego sprowadzonego zawodnika. Łatwo policzyć ile kasy potrzeba na 5 transferów. Chcesz wziąć byle jakiego chłopaka z ulicy, to i tak musisz zapłacić. Pomyłki transferowe są częścią futbolu i nie tacy fachowcy już popełniali grube błędy nawet na kilkadziesiąt milionów euro. Spójrzmy na takie Zagłębie Lubin, klub mlekiem i miodem płynący i ich wyniki sportowe. Mylą się także ci najwięksi, mimo, że mają do tego cały sztab ludzi i każdy piłkarz, którego kupują jest obejrzany, opisany i oceniony przez całą bandę scoutów, trenerów i innych pracowników klubu. Zakupiony przez Real za 60 mln euro Kaka, jest tutaj świetnym przykładem. Pomyślcie trochę zanim następnym razem napiszecie, że Stalówka sprowadziła kolejnego beznadziejnego piłkarza. Po prostu sprowadza takich, na jakich w danym momencie ją stać. Tak pokrótce wygląda sytuacja w klubie, choć mógłbym ciągnąć ten temat w nieskończoność. Zamiast obrzucać błotem na portalach internetowych, należy raczej podziękować ekipie pozytywnych zapaleńców, dzięki którym nadal możemy cieszyć się piłką nożną w Stalowej Woli. Tym bardziej, że wykonują swoją pracę za darmo, gdyż wypłaty w tym klubie pobierają w zasadzie tylko piłkarze, a nawet z tym różnie bywa. Na koniec pragnę zwrócić się jeszcze z apelem do Prezydenta Stalowej Woli, pana Andrzeja Szlęzaka. Panie Prezydencie Ten tekst jest kierowany także do Pana i do radnych naszego miasta. Mam nadzieję, że Pan go przeczyta. Stal Stalowa Wola stoi na skraju przepaści i od Pańskiej osoby zależy, w którą stronę zrobi krok. Dał się Pan wielokrotnie poznać, jako osoba podejmująca dobre decyzje, odważna i z charakterem. Przykładem może być tu chociażby sytuacja, kiedy stanął Pan w obronie szykanowanych uczestników Marszu Niepodległości. Stalówce kibicują nie tylko mieszkańcy Stalowej Woli, ale także ludzie z różnych części województwa podkarpackiego i ościennych. Nie zapominajmy także o emigracji, wielu z nich, mimo setek kilometrów, nadal żywo interesują się Stalówką. Ten klub to doskonała wizytówka i reklama miasta w kraju i poza granicami. Warto pomyśleć o młodych piłkarzach Stali, którzy świetnie sobie radzą w Makroregionalnej Lidze Juniorów, wielu z nich marzy żeby reprezentować kiedyś Stal w dorosłych rozgrywkach, wreszcie o trenerze Wtorku i pierwszej drużynie, która dobrze rokuje na przyszłość. Nie odbierajmy im tej szansy ! Dla nas Stalówka to coś więcej niż piłka, to ważna część naszego życia, wspomnienia czy też zawiązane przyjaźnie, które przetrwały kilkanaście,kilkadziesiąt lat. Wielu z nas pamięta jeszcze historyczne mecze w ekstraklasie, czy też wiele sezonów spędzonych na jej bezpośrednim zapleczu. Nikt nie wymaga milionów, chcemy tylko aby Stalówka nadal mogła funkcjonować w polskim futbolu. Skromnie i oszczędnie, ważne żeby BYĆ. Wierzymy, że los klubu i piłki nożnej w naszym mieście nie jest Panu obojętny. Z poważaniem Kibic Stali Stalowa Wola

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
Jacek

Zrobić żużel i będzie kasa a kopaczy wywalić. Za 1,5 mln mamy topowych zawodników i klub w top3 żużla

~Centrum

Widzimy się w niedziele! Nigdy nie zginie Stalówka nigdy nie zginie!

~1938

Poza tym z tego co czytam, to na siłę nikt tu nikogo uszczęśliwiać nie chce. Nie ma kasy to zawijka interesu i cześć.
Nie ma kosza, nie będzie piłki. Pewnie nikt się nie powiesi z tego powodu.
Pójdziemy kiedyś o niej poczytać do nowej biblioteki i pooglądać ocalałe eksponaty w muzeum. To będzie coś.
A na osłodę zoabczymy wspaniałe zmagania sportowców w tv. o ile będzie z czego abonament zapłacić. A sory, mają budować ikea czy cuś, więc ta najniższa krajowa wciąż będzie w zasięgu. JESSS.
Ja chcę etat kustosza w naszym zabytkowym budynku klubowym przy Hutniczej.

~1938

tak Kosa, jesteś genialny. Coś gdzieś dzwoni ale chyba nie do końca łapiesz co i gdzie.
To normalne,że Wodex i ZKS to naczynia połączone . Podobnie jest z P.S.A i Wodexem, bo to Wodex jest głównym udziałowcem spółki i zarazem jej głównym sponsorem choć posiadanie akcji go do tego nie obliguje.
ZKS Stal ma kasę na sport i prowadzi kilkanaście grup młodzieżowych, łącznie ok 250 chłopców. Pokaż mi w mieście Klub, sekcję, która skupia wokół siebie taką liczbę młodych ludzi i za symboliczną kwotę 10 pln miesięcznie, robi to co robi.
Sklej więc pośladeczki i trochę szacunku, pokory. To ,że miasto ma inne priorytety nie znaczy że śmieszne 400 tys ma zawalić jego budzet.
Dlaczego w takim razie nikt tu nie napisze jakie obecnie jest zadłużenie naszego miasta?? Skąd siE wzieło?
Ile wzorsło w ciągu ostatnich np 5 lat???
Co się dzieje,że nie maleje ???
To jest dobre rządzenie miastem???
Może czas cos zmienić społeczniaki.
Mamy tego samego jaśnie nam panującego od lat i co?? pokolorował kilka bloków i zrobił kostkę w zimie za unijną kase, która w lecie poprawiali bo się nie nadawała do niczego.

No ale jak się ma ciepłą posadkę na mosirze, w mzk, w um, to można nie narzekać.
Gorzej mają Ci, Którzy tyrają na 4 brygadówce w aluteku itp. za jakieś śmieszne pieniądze i na chorobowe się boją iść bo albo zwolnienie albo gołe 1200 na wypłatę.
No ale ważne ,ze robota jest.
Ten kraj tak właśnie jest zarządzany od dołu do góry. Zasada -cieszcie się Polaczki z tego co mata bo lepiej to już było i nie będzie.


vujek. Jesteś widzę wszechstronnie doinformowany w sprawach kibicowania Stali w samym mieście, regionie a nawet kraju. Znając temat od podszewki masz prawo do własnej oceny. No NO.
Jasne, że nie ma ktoś co robić i jak wyprawa krzyżowa przemierza Podkarpacie . Świat się zmienia i pokolenia się zmieniają. Kiedyś nikt nie pomyślał,że kibicować Stali będzie się w Przemyślu czy Biłgoraju a tu psikus. Więc Ci "kumaci" chyba jednak o coś dbają, nie mają na celu jedynie podniecania konfliktów między mniejszymi miejscowościami. Teraz dzieciaka to ciężko od kompa oderwać a co dopiero na stadion wygonić.
Kiedyś karą dla młodego był szlaban 3 dni w domu, teraz karą jest wyjazd na 3 dni od gry czy neta. ale...

~lol

patrzcie kolejny temat o Stalówce i ile jest komentarzy. Czyli ten temat, ten Klub jednak interesuje ludzi. A napinaczy internetowych nie ma co słuchac bo jakby Stal grała w ekstraklasie to sami by na stadion przyszli zobaczyć np. Legię, Lecha, czy Wisłę.

NIGDY NIE ZGINIE STALÓWKA NIGDY NIE ZGINIE!!!

~Damian

mejdej tłuczku wyobraz sobie ze w tym wszystkim nie chodzi tylko o ogladanie jak 22 kolesi kopie pilke,ale o cos wiecej.I zdecydowana wiekszosc kibicow Stali woli ogladac te 2-ligowe zmagania niz la lige czy premier league.Pytasz ile osob chodzi teraz na mecze?Dlaczego nie zapytasz ile osob chodzilo gdy poziom byl wyzszy?W Barcelonie czy Madrycie tez nie byloby pelnego stadionu gdyby te kluby spadly lige nizej,nie mowiac o dwoch...Ale jak ktos nie potrafi samodzielnie myslec to nigdy nic nie zrozumie...

~mejdej

ilu kibiców chodzi teraz na mecze?
nie lepiej włączyć tv i obejrzeć np. la lige? Na polską piłkę przecież szkoda oczu. Klasa okręgowa jest znacznie ciekawsza od 2 ligi po ekstraklasę, poziom sportowy podobny, a przynajmniej folklor na trybunach.

~HTK

Widze, ze napinki internetowe wychodza ci znakomicie, w odroznieniu od merytorycznej dyskusji. Zyj dalej w swoim swiecie dzieciaku

~ger

musza zrobic krok naprzod hahahah i bedzie po problemie !!!!!!!!!!

~kosa

~1938- przecież głównym udziałowcem Spółki Wodex jest Zakładowy Klub Sportowy „STAL” Stalowa Wola, posiadający 86 % udziałów. http://www.wodex.org.pl/index.php. Czyli to Stal powinna mieć kasę i grać pierwsze skrzypce w Wodex-ie.

1938 to jak jest z tym Wodex-em kto kogo tu roluje.

el.Banan

mehmedprince ... miałeś mi odpowiedzieć a pociągnąłeś ile to dają Kielce ... mniemam że sponsorów brak ...

Napisze coś jako kibic ale i patrząca z boku osoba ... Miasto dało wam (zarządowi) wędkę ale coś lipnie idzie im łapanie kasy ... od szukania sponsora zapewne jest ktoś w zarządzie ... a 400 tyś na tyle firm w Stalówce na Podkarpaciu to nie są jakieś okrutne pieniądze (miałem pytać co stało się że Tadek przestał sponsorować klub) takie Dwikozy czy browar Leżajsk ... piłkarze grają po całej Polsce i tanim kosztem mieli by reklamę nawet taki Liugong czy jak im tam ... galerie ... markety ... może jednak coś tam trzeba zmienić w zarządzie jak nie funkcjonuje zbyt dobrze ??
teraz jest problem że niema leśnych i niema na kogo zgonić ...

~vujek

KIBICE domagają się kasy od Szlezaka a sami skapią na klub. Przecież z tego co sam Szymański powiedział wynika że do złej kondycji finansów przyczyniają się sami kibice którzy nie przychodzą na mecze u siebie. Skoro jest tak marne zainteresowanie wsórd tych którzy są niby na dobre i na złe z klubem to tez trudno aby miasto ładowało duze sumy w sport którym na codzień mało kto sie interesuje wyłaczajac przegladanie wyników w necie czy gazecie.

---Niestety kumaci przecholowali swego czasu. Za bardzo poszli w kibicowanie i opisywane przypadki wysmiewania w sieci czy na meczach tzw. Januszy (opisano wypadek uderzenia jakiegos faceta ktory nie chcial spiewac) przyczyniły sie do zniechcecenia niejednego kibica do przychodzenia na mecze.
Zreszta gwizdy i buczenie gdy zwykli widzowie nie reaguja na przyspiewke \\\"wszyscy wstaja i spiewaja\\\" były i w tym sezonie.
Zapamietacjie sobie młodzi kibice. W NORMALNYM KLUBIE JANUSZE SA WAZNIEJSI OD SZALIKOWCA MŁYNA.
Dalej sobie trwajcie przy swoim i gdy kolejna osoba napisze że wulgaryzmy są złe to odpisujcie \\\"stadion to nie opera\\\". Jedne z efektów tego macie na trybunach - pustki.
---Druga sprawa to zrażenie do stalówki wielu kibiców młodego pokolenia z okolic poprzez wlaczanie sie niektórych w wiejskie czy małomiasteczkowe konflikty pomiedzy młodzieża z tych mniejszych miejscowosci. Wystarczy że jedna ze skonfliktowanych stron ma kilku dobrych znajomych wsrod kibicow i już straszy inna ze \\\"stalówka nam pomoże was dojechac\\\". Czasem na tym sie kończy a czasem nie ale efekt jest taki że moża wymieniac całe miejscowosci z których młodzi przestali na mecze Stali przyjeżdżać.
Jeszcze kilka lat temu fani Motoru w Zaklikowie byli juz na wymarciu a młodzież z nowego pokolenia była za Stalówka. ktos bardzo inteligenty wpadł na pomysł wysłania ze stalowej pomocy sasiedniej wiosce w lokalnym konflikcie (pisała o tym prasa). Efekt odwrocenie mlodych od Stali i powrot kibicowania Motorowi. To jaskrawy przykład ale tego jest pełno w okolicy. W ogóle na logike po co sie pakowac w sporty wioski z wioska nawet jeżeli jedna z nich jest FC jeżdżące na wyjazdy Stali. Skoro sami nie daja rady to widac nie wielki z nich bedzie pozytek jak przyjdzie co do czego.
Niestety tak jak utracono zgody ogolnopolskie tak stracono wielu sympatyków Stali w okolicy. Błedy były.
Pomimo tych krytycznych kilku zdań uważam, że skoro niemal wszedzie piłka jest dotowana przez samorzady lokalne to też nie można w Stalowej Woli sie od niej odwracac. Ale też trzeba miec swiadomosc ze bez strategicznego sponsora nie bedzie w Stalowej nawet solidnego \"1\" ligowego klubu. Nawet jak da pieniadze Szlezak to nadal bedzie egzystencja jak jest teraz kteraz gdzie na mecze najczesciej bedzie przychodzic 500-600 kibicow.
I to musi być duzy sponsor a nie firemka pokroju Wodexu.

~1938

Powiedz to samo pracownikom , którzy są zwalniani z bankrutujących zakładów. Niech oddadzą swoje pensje i pomogą sami sobie. Co za łby tu piszą to szkoda oczu.
Badziewie to Ty i Tobie podobni, którym oczy zarosły biblioteką,sądem i uczelniami.
Jak macie takei pomysły to podpowiedzcie ludziom w Uzrędzie co umiejscowić w tym gmachu obok ZUSu bo mają z tym nie lada kłopot. Mówi Ci cos nazwa PIKNIK INDUSTRIALNY?? Wiesz ocb i ile na tą inicjatywę pójdzie kasy?
Zesraj się o to a nie o Klub. Ignorancie.
To jest smutne jak pi..da miasto z którego kto ma okazję to wyjeżdża.
Zapytaj znajomych ze Stalowej kto chce tu studiować?

Macie jeszcze jakieś ciekawe argumenty? Czy nadal, "nie bo nie".

~1938

firma Wodex jest taką samą firmą jak inne na rynku. Musi wygrywać przetargi itd żeby zarabiać. Kiedy była matka Huta, nie było z tym problemów i konkurencja była mniejsza. Obenie wszędzie mówi się o kryzysie i zwolnieniach , no ale Wodex to przecież "zielona irlandia" i kryzys tą firmę omija,hehe.
Plac targowy jest tak okrojony,że z dawnego terenu została może połowa. Zresztą, miasto co roku che zabrać plac Klubowi ZKS ale jakoś nie ma pomysłu co z nim dalej zrobić. Prawda jest taka,że nikt go nie chce bo nie wyszedł by na plus z tej działalności.
Jakieś grosze z placu idą na szkolenie młodzieży, która ma zajęcia za symboliczne 10 pln miesięcznie. Policz teraz ile się płąci za GODZINĘ nauki pływania, gry na flecie, czy korki z anglika.
Klub to dobro i tradycja tego miasta o którą miasto powinno dbać . Czy się to społeczniakom podoba czy nie.
Zapytajcie znajomych z kraju, z czym kojarzą nasze miasto i odpowiedzcie sobie na własne śmieszne posty.

~fan

A moim zdaniem teraz jeśli klub nie ma pieniędzy a ma wspaniałych fanów którzy zawiązali nawet sobie jakieś stowarzyszenie i czynnie uczestniczyli w radach miasta ze swoimi wizjami wyglądy stadionu to właśnie oni powinni teraz stanąć na wysokości zadania i pożebrać po okolicznych firmach o dotacyjke jakąś,lub skrzyknąć się i np.zbierać wspólnie butelki czy puszki po śmietnikach i sprzedawać je na skup żeby tym sposobem ratować swoją miłość.Umieli morde drzeć na ulicach,tamować ruch i napinać się na radzie miasta więc niech teraz wezmą sprawy w swoje ręce!!!BRAWO PREZYDENT!!!!!!Nie dawać naszych pieniędzy na coś co nie przynosi zysku!!!!!!.Lepiej postawić nowy żłobek czy przedszkole niż sponsorować badziewie!!!

~1938

O jakich Ty % mówisz?? Ludzie , nie wiecie o czym piszecie.
Policz % , który chodzi do muzeum, wyjdzie ,że trzeba je zamknąć, podobnie jak kilka innych instytucji...
Policz ile kasy idzie na utrzymanie krytych kortów i jakiś Klub Tenisa, który za darmo z nich korzysta. Grałeś tam kiedyś w tenisa?? Nie bo Cię nie stać lub nie ma wolnego miejsca. Czy 50 % mieszkańców gra tam w tenisa?? nie więc zamknąć albo niech nowobogaccy sami sobie to finansują.
Pomyślełeś kiedyś o tych małych szczegółach, których w mieście jest dziesiątki. Zapytam jeszcze raz, GDZIE JEST 6-7 BANIEK, KTÓRE IDĄ ROK W ROK NA MOSIR?? Basen zamknięty w ferie bo za dużo ludzi by było i w związku z tym robota. W wakacje malowanie,hehe. Zero pomysłu, perspektyw rozwoju tej firmy u Pana dyrektora. Ale po co i czym się martwić skoro budżecik z góry zaplanowany i zagwarantowany z miasta.
Niebawem otwarcie parku koło torów, gdzie roi się od rzeźb, idt. To jest kpina, ja i moi koledzy nie interesujemy się tym więc po co to powstało? Poszły na to grube miliony a można było zrobić place zabaw i kilka ulic, chodników.
Tak sobie możemy pisać do usranej śmierci i nikt nikogo nie przegada bo każda dziedzina ma swoich zwolenników i przeciwników.
Śmieszne jest natomiast pisanie,że jak czegoś nie lubię, nie interesuję się tym to trzeba to zlikwidować.
Dla mnie w mieście może być wszystko, tylko żeby kasa była odpowiednio dzielona i wystarczyło dla wszystkich.

Obecnie tak nie jest i to mi się nie podoba !!!

~HTK

do stalowka

Tak samo mogę napisać, że nikt nie ma prawa wydawać pieniędzy z moich podatków na jagodowe miasta, pomniki i inne rzeczy, które uważam za zbędne. Problem w tym, że to do niczego nie prowadzi.

~rower

do "stalówka" - tak,pilka nozna to wyjatkowa dyscyplina chyba skoro jest zdecydowanie najpopularniejszym sportem na swiecie.Piszesz o Wodexie i masz racje,bo to wlasnie ta firma utrzymuje klub ale sama nie da rady bo to nie jest wielki kombinat.A co do placu targowego itd to zweryfikuj swoje dane bo sa juz nieaktualne wiesz?

~ana

Wstyd miec takich ludzi w miescie.. Bo nie interesujecie sie pilka to znaczy ze trzeba ja zlikwidowac? Ja tego nie pojmuje.. Pilka nozna to najbardziej kochany sport na swiecie! I nie musicie go uwielbiac jak my kibice ale wypadaloby tolerowac. Tak samo nie mylcie 'kibic' z 'kibolem' jest to wielka roznica.
Na meczach wcale nie jest groznie jak sobie wyobrazacie.. Polecam wam isc zobaczyc. Jestem matka dwu letniej dziewczynki i z checia bym ja wziela na mecz bo nie ma sie czego obawiac a ona sama uwielbia ten sport ogladac.. Niestety jestesmy za daleko.
Kiedy zabraknie tego sportu w Stalowej to czym sie zajma mlodzi ludzie? Gdzie beda spedzac swoj czas?
Tacy jestescie przeciwni.. A nawet nie wiecie ilu waszych ojcow, dziedkow chodzilo na mecze. Kazdy ma swoja pasje swoje zamilowanie, swoj sposob na zycie my wam nie zabraniamy niczego wiec i wy nam nie broncie i nie kopcie pod nami dolkow bo to przykre widziec jak polak polaka potepia za to co jest dla niego wazne.

~HTK

Ger nie rozumiesz jednej podstawowej sprawy: to miasto jest wlascicielem stadionu, a zarzadza nim Mosir. Nie spółka piłkarska, nie klub i to w interesie miasta jest dopilnowac, aby pochlaniajacy grube miliony mosir zaczal na siebie pracować. Jesli nie bedzie piłki, to nie będzie tam niczego, bo jak idzie dzialalność Mosirowi, to widac dokladnie.

Jeśli uważasz inaczej to wymień te wszystkie dochodowe imprezy zorganizowane przez miasto/Mosir na terenie stadionu, a także wymień przykłady dewastacji stadionu miejskiego przez kibiców Stali. Sprawdź statystyki PZPN-u, jak wyglądają mecze organizowane w Stalowej Woli pod względem bezpieczeństwa, wynik Cie mocno zdziwi. Jeśli nie jestes w stanie tego zrobic, a nie jestes, bo czegos takiego od wielu lat nie było, to może lepiej zamilknij i przestan sie kompromitowac wypowiedziami na tematy, o których nie masz bladego pojecia.

~Bono

Victor ty spoleczna scierko zawistnaumiech policz ile 4% miasta to jest ludzi(jak na mecze przychodzilo po 7 tys to wychodzi ponad 10% ale mniejsza o to).Nawet 4% to liczba liczona w tysiacach wiec chyba maja prawo glosu?Uwazasz ze 96% ludzi jest nastawiona anty sportowo?To moze w twoich kalekich kregach tak jest ale w tym miescie futbol jest bardzo popularny,same fakty mowia za siebie,stadion wiele razy bywal pelny,dopoki ten zgred gruby nie doprowadzil do tego co jest teraz.wszystkie miasta pomagaja swoim wizytowkom tylko u nas jest inaczej ale obiecuje ci ze to sie zmieni.STAL STALOWA WOLA DUMA HUTNICZEGO MIASTA!!!

~stalówka

Zaraz, zaraz. Miasto dało klubowi utarg z opłaty targowej. Klub dostał w zarządzanie targowisko miejskie i zarabia na nim. Klub dostał prawo do bezpłatnego korzystania ze stadionów, które są modernizowane i utrzymywane przez miasto. Wodex to spółka, która posiada m.in hotel Stal, który miał przynosić pożytek klubowi. Klub dostaje pieniądze z miasta na szkolenie młodzieży.
mało dostaje?
Jeszcze żąda gotówki?
Proszę policzyć ile to jest pieniędzy. Podczas, gdy inne kluby muszą wyłożyć w gotówce środki na utrzymanie swojego stadionu i innych obiektów. Czy to za mało przywilejów? Czy trzeba jeszcze dopłacić?
Nikt nie ma prawa żądać wydawania moich podatków na piłkę nożną.
Ja płacę z tych pieniędzy, które mi pozostają po opodatkowaniu za swoje narty, pływanie, tenis.
Czy piłka nożna to jakaś wyjątkowa dyscyplina a klub święta krowa, która mamy wszyscy żywić?

~victor

Dziwne 4 % kibiców chce narzucić swoją wolę 96 % mieszkańców miasta. To tylko Szreku się ugiął przed wyborami i ma teraz kłopot ze stadionem a te 4 % patafianów myśli że ktoś się z nimi liczy.

Już nie długa zapuka policja do nie jednego kibica w sprawie niszczenia malowania elewacji blików. Dodam tylko że są dowody.

~zapiecek

to moze zawodnicy i ich pracodwcy zrezygnuja z czesci apanazy aby te 400 tys zebrac a jak beda lepsze wyniki
odrobia sobie to ale byle kopacz z st woli czy turbi chche tyle co lewandowskiz piszczkiem do kupy .

~do buba

Swietnie, a teraz spróbuj napisać coś po polsku, żeby Cię ludzie zrozumieli. Dasz radę, wierzę w Ciebie

~buba

nikt nie pisze o wlasnosci bo co wybudujcie a my (kibice) bedziemy dewastowac? i dobrze ze nie jest klubowe bo juz dawno zastaw by byl na trybunie umiechprzy takim zarzadzaniu stala umiech

~do ger

a wlasnie ze ten argument sam sie broni,bo stadion nie jest klubu tylko miejski wiec kto ma go budowac?W kazdym miescie sa budowane areny sportowe,bo tam sie rozumie ze to jest w miescie potrzebne.I nie tylko klubom pilkarskim,bo stadion moze byc wielofunkcyjny,mozna na nim organizowac rozne imprezy.Miasto bez stadionu na poziomie to nic innego jak zwykla dziura i niestety musisz sie z tym pogodzic.I nie porownuj prosze Cie bardzo Stali do jakichs klubow lekkoatletycznych(z calym szacunkiem dla nich) bo to nie ta półka.Pilka nozna potrzebuje wiekszych nakladow,bo to jest napopularniejszy sport na swieciem i w Polsce rowniez.I zeby sie utrzymac na powierzchni nie wystarczy kupic zawodnikom sprzet i rzucic pilke na boisko.A posiadanie druzyny futbolowej na wysokim poziomie to wielki prestiz dla miasta i Ty tez wiesz o tym kolegoumiech.Tym bardziej ze w naszym miescie sa bardzo duze pilkarskie tradycje i tego nie wolno nikomu marnotrawic

~do ger

Stadion to własność klubu? W takim razie widzę, że omineło mnie przekazanie własności spólce

~kosa

Otóż to zgadzam się z tym wpisem

~klehurra cyt.

O ile mnie pamięć nie myli, klub miał bardzo dobrego sponsora, pasjonata piłki nożnej- w postaci Tadka z kantoru i co? Okazało się że trwoniono nagminnie jego kase, że na klub mało co szło, jedynie na wysokie pensje wybranych działaczy. Czy to uważacie za normalne? Przestańcie też malować po murach te durne napisy farbą, niszczyć mienie, a może się sponsor znajdzie."

Zmieńcie władze w klubie i w Wodexie to sponsorzy się znajdą.
Tym obecnym władzom nikt już nie da grosza. Nie pomoże wkręcanie młodych w nowe spółeczki. Zmiany na najwyższym szczeblu w klubie - to jest panaceum na brak pieniędzy w klubie.
Przyczyną kłopotów klubu nie jest Gmina Stalowa Wola, ani tym bardziej prezydent osobiście.

~doDamiana

Jesli ktos kto wypowiada sie na dany temat uzywajac racjonalnych argumentów jest wg.Ciebie malym zaslepionym czlowieczkiem,to kim jestes Ty?Nie napisales nic co mialoby jakikolwiek sens,jestes zwyklym ujadaczem z krzywymi nogami,ktory ze sportem nie mial w zyciu wiele wspolnego,od razu to mozna wyczuc.Jesli chcesz aby pieniadze szly na chodniki i place zabaw dla dzieci,to wytlumacz dlaczego sadzisz ze nie ida?Przeciez wszedzie sa nowe chodniki i place zabaw,nikt z nas nic do tego przeciez nie ma,mimo ze ja nie mam dzieci i place zabaw nie sa mi potrzebne,tak samo jak przedszkola.Wiec wszyscy bezdzietni maja żądac zamkniecia przedszkoli?Nie ma zadnej logiki w tym co piszesz.Tak jak ktos wyzej zauwazyl,miastu potrzebne jest wszystko,takze sport.Teraz nie stoi on na najwyzszym poziomie,m.in.dlatego ze milosciwie panujacy nam prezydent Szlezak widzi tylko czubek wlasnego nosa.Jeszcze 3 lata temu na mecze Stali Stalowa Wola przychodzilo nawet po 7 tysiecy widzow.To wg Ciebie nie jest dosc duza grupa osob,aby domagac sie od prezydenta pomocy dla klubu?To jest czlowieku 1/7 populacji tego miasta.Nawet na festyny pod MDK tyle nie przychodzi.Jesli wroca lepsze czasy dla klubu to znowu takie tlumy beda na Hutniczej,gdyz to miasto tego potrzebuje.My,kibice DUMY TEGO MIASTA,nie zgadzamy sie na macosze traktowanie klubu przez wladze miejskie i bedziemy walczyc o swoje,nie poddamy sie na pewno.Mamy na tyle duzy potencjal i sile presfazji,ze przy kolejnych wyborach samorzadowych ,przy duzej mobilizacji wstawimy do Rady Miasta przynajmniej 3 swoich przedstawicieli i wtedy bedziemy sobie rozmawiac inaczej.