Sukces naszych w Coca Cola Cup

Drużyna z Gimnazjum nr 2 w Stalowej Woli wywalczyła 6 miejsce w turnieju Coca Cola Cup 2013. Jest to nie lada wyczyn, gdyż w turnieju grało przeszło 2 tys. szkół. Nasza drużyna jest najlepsza na Podkarpaciu i 6 w kraju, jest to bez wątpienia powód do dumy…

W składzie drużyny…

Regulamin turnieju był taki, że w drużynie mogło być pięciu chłopców z 1997 roku, trzech z 1998 roku i dwóch z 1999 roku. Na boisku grało 5 zawodników plus bramkarz. Drużyna chłopców z Gimnazjum nr 2 pod wodzą trenera Artura Lebiody wzięła udział w turnieju w następującym składzie: Andrzej Mikus, Kacper Tarnawski, Kacper Piechniak, Marcin Gagat, Radosław Rogowski, Kamil Kania, Marcin Łyp, Sebastian Markut, Dawid Cielicki oraz Oskar Batóg. Piątka najstarszych zawodników na co dzień trenuje pod okiem Łukasza Kościelskiego już od trzech lat, początkowo ta ekipa zaczynała wspólnie prace w Stali Mielec, teraz dzięki pomocy Olimpii Pysznica chłopcy są tutaj na miejscu w Stalowej Woli i uczęszczają do klasy sportowej w Gimnazjum nr 2.

Trener Lebioda powtórzył sukces z 2003 r.

Drużyna prowadzona przez Artura Lebiodę na przestrzeni ubiegłych lat grała 3 razy na szczeblu wojewódzkim, natomiast w rozgrywkach na szczeblu krajowym grała ostatni raz 10 lat temu w 2003 r.

- Udało nam się teraz powtórzyć wyczyn z 2003 roku. Ojców sukcesu jest wielu, bo gdyby nie kolega Łukasz Kościelski, który prowadzi 1997 rocznik i jego chłopcy, nie udałoby nam się dojść tak daleko– mówi dla portalu StaloweMiasto.pl trener Artur Lebioda. Etap wojewódzki był dużym wyzwaniem

Finał wojewódzki Coca-Cola Cup 2013 został rozegrany w naszym województwie w Rzeszowie. Najlepszą drużyną z Podkarpacia okazał się być zespół gimnazjalistów ze Stalowej Woli. Stalowowolscy gimnazjaliści z „dwójki” zakwalifikowali się do finału krajowego jako jedyna spośród 16 drużyn chłopięcych. Co ciekawe najlepszym bramkarzem turnieju okazał się Andrzej Mikus ze Stalowej Woli. Warto podkreślić również, że w finale nasi pokonali 3:1 drużynę z Krosna, gdzie działa szkoła mistrzostwa sportowego. Rywal był więc bardzo dobrze przygotowany. Dzięki temu, że reprezentanci naszego miasta zajęli I miejsce, mogli walczyć z drużynami z całej Polski.

- Na szczeblu wojewódzkim, na 16 zespołów, jeden zespół awansował dalej, więc mały wypadek przy pracy i mogłoby nas nie być na szczeblu krajowym – dodaje Artur Lebioda. Etap finałowy

Na tym etapie zmierzyli się już najlepsi z najlepszych. Prawie wszystkie drużyny, które grały w finale pochodziły ze szkół mistrzostwa sportowego, gdzie w barwach jednej drużyny grali najlepsi młodzi piłkarze z całej Polski. W porównaniu ze Stalową Wolą, gdzie działa tylko klasa sportowa, mogłoby się wydawać, że rywale są nie do pokonania, jednak zajęcie 6 miejsce pokazało, że jest inaczej.

W finale, który został rozegrany w Krakowie 9 czerwca zmierzyły się ze sobą następujące drużyny: Gimnazjum Nr 38 - Wrocław, Zespół Szkół Nr 1 - Reda, Publiczne Gimnazjum Nr 4 - Biała Podlaska, Gimnazjum Mistrzostwa Sportowego Nr 3 - Poznań, Społeczne Gimnazjum Sportowe - Kraków, Gimnazjum Sportowe - Gliwice, Gimnazjum Mistrzostwa Sportowego nr 57 - Bydgoszcz oraz Gimnazjum Nr 2 - Stalowa Wola.

W ostatnim finałowym meczu zagrali ze sobą gimnazjaliści z Białej Podlaskiej oraz Gliwic, z wynikiem 1:2 zwyciężyli młodzi piłkarze z Gimnazjum Sportowego w Gliwicach. Stalowowolska drużyna z wynikiem 1:0 przegrała mecz z Gimnazjum Mistrzostwa Sportowego z Bydgoszczy. W rozgrywkach o 5 miejsce nasi uczniowie pokonali drużynę z Krakowa 2:4, jednak w finale przegrali z Gimnazjum Mistrzostwa Sportowego z Poznania 4:1 tym samym zajmując 6 miejsce.

- Doszliśmy daleko bo na przeszło 2 tys. szkół gimnazjalnych zajęliśmy 6 miejsce w Polsce. W turnieju grało 16 województw, które były podzielone na 4 grupy. Dwa pierwsze zespoły awansowały do pierwszej ósemki, pozostałe 2 zespoły grały o miejsca 9-16. Aż szóste miejsce w Polsce to dla nas sukces, choć jest mały niedosyt, bo półfinał o pierwszą czwórkę przegraliśmy 1:0 z Zawiszą Bydgoszcz. Trzeba się jednak cieszyć z tego co jest, a nie wybrzydzać. Wynik ten jest dla nas bodźcem na przyszłość – mówi Artur Lebioda. - Myślę, że to jest wspólny sukces, bo to, że oni tutaj są, czy wcześniej w Mielcu, to zasługa ich rodziców, że w dużej mierze finansują ten rozwój, a wspólnymi siłami jakoś próbujemy coś tworzyć – mówił dla portalu StaloweMiasto.pl trener Łukasz Kościelski. Dalsze sukcesy przed gimnazjalistami - Drzwi są przed nimi otwarte szerokim otworem, tylko żeby głowa była poukładana. Umiejętności piłkarskie mają, tylko to trzeba sprzedać na tym boisku, na którym będą występować w ważniejszych imprezach, żeby ktoś ich dostrzegł i żeby mogli kontynuować swoją przygodę, a później karierę sportową - mówi trener Artur Lebioda - Jest spore zainteresowanie klubów ekstraklasy tymi chłopakami. Jeden ma propozycję z Panathinaikosu, to jest już taka grecka czołówka. Następny jest przymierzany do Nottingham Forest do ligi angielskiej, także jest frajda, jest jakaś przyjemność z efektów tej pracy – mówi trener Łukasz Kościelski.

Życzymy dalszych sukcesów, zarówno trenerom, jak i zawodnikom z Gimnazjum nr 2 w Stalowej Woli.

[MagPie]