Mówią NIE planom rządu

Image

Na terenie Stalowej Woli, podobnie jak i w innych miastach naszego kraju, przeprowadzono referendum sondażowe wśród związkowców, dotyczące ogólnopolskiego protestu przeciwko zmianom w prawie pracy. Akcję zaplanowano na jesień 2013.

Solidarność mówi NIE planowanym przez rząd zmianom

Do Sejmu RP wpłynęły projekty zmian w kodeksie pracy wprowadzające m.in. 12-miesięczny okres rozliczeniowy czasu pracy. Proponowane zmiany zakładają również stosowanie ruchomego czasu pracy, dzielenie doby pracowniczej oraz różną ilość godzin pracy.

W wyniku tych zmian pracownik może być zmuszony do pracy bez naliczonych nadgodzin, po 12 godz. dziennie, od poniedziałku do soboty, przez ponad pół roku. W sposób dowolny pracodawca będzie mógł kształtować dobę pracowniczą poprzez wprowadzanie kilkugodzinnych przerw w ciągu dnia pracy oraz w zależności od potrzeb, np. może uczynić swojego pracownika całkowicie dyspozycyjnym. Zgodnie z nowym prawem możliwe będzie obniżanie wynagrodzenia poprzez niepłacenie nadgodzin. Zdaniem Solidarności, polityka rządu doprowadziła do masowego nadużywania tzw. umów śmieciowych czyli stosowanych w miejsce etatu umów cywilnoprawnych. Takie zatrudnianie znacząco obniża lub pozbawia pracownika ubezpieczeń społecznych czyli przyszłej emerytury i płatnego zwolnienia lekarskiego, a także płatnego urlopu wypoczynkowego, ochrony sądu pracy czy dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych.

Sprytny pracodawca każe nam się zaharować na śmierć...

Solidarność obawia się, że nowe przepisy pozwolą pracodawcom na wykorzystywanie pracowników bez umiaru, na dodatek bez płacenia za nadgodziny. W 12-miesięcznym okresie rozliczeniowym pracodawca będzie mógł zmusić pracownika do pracy przez 12 godzin dziennie, od poniedziałku do soboty, nawet przez 28 tygodni, czyli ponad pół roku! W skrajnym przypadku, jeśli zbiegną się dwa okresy rozliczeniowe, może to trwać nawet 56 tygodni czyli ponad rok.

Związkowcy nie są zadowoleni z obecnego stanu rzeczy

W referendum sondażowym dotyczącym zmian w prawie zadawano dwa pytania:

- Czy weźmiesz udział w przygotowywanym przez NSZZ „Solidarność” strajku przeciwko planowanym zmianom w kodeksie pracy i za ograniczeniem stosowania umów śmieciowych? - Czy weźmiesz udział w przygotowywanej przez NSZZ „Solidarność” ogólnopolskiej manifestacji w Warszawie przeciwko wymienionym zmianom w kodeksie pracy i z ograniczeniem stosowania umów śmieciowych?

Referendum było przeprowadzane na skalę ogólnopolską w regionach i w branżach, brały w nim udział wszystkie struktury związku, każdy związkowiec mógł się wypowiedzieć na ten temat.

- Wyniki były dobre, oddają one nastroje pracowników jakie są. Trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że w naszym regionie płace są najniższe. Patrząc także z perspektywy pracodawców, którzy do tego podchodzili, są oni niezadowoleni, że po prostu jest duże obciążenie podatkowe. Nie są też zadowoleni, że jest taki rozrost przepisów administracyjnych. Jeżeli rząd chciał zrobić ukłon w stronę pracodawców, że będzie elastyczny czas pracy, żeby pracodawcy się przychyli, że no pewnie rząd nie jest taki zły, to pracodawcy tak nie myślą. Ich interesuje to, żeby była mniejsza ilość przepisów i mniejsze obciążenie podatkowe, po prostu jest im też ciężko, żeby zatrudnić pracownika godnie go opłacić, zapewnić mu np. fundusz socjalny lub jakieś inne możliwości– mówił dla portalu StaloweMiasto.pl Bogusław Kopacz, rzecznik prasowy Zarządu Regionu Ziemia Sandomierska.

To czy związkowcy ze Stalowej Woli przystąpią do protestu, zależy od wyniku ogólnopolskiego referendum.

To, że jest źle pokazują również statystyki

Ostatnie dane Eurostatu (są to statystyki i badania opinii publicznej na terenie EU) wskazują na to, że w całej Unii Europejskiej jest 20 najbiedniejszych regionów. Podkarpacie znajduje się na 16 miejscu, gorzej jest w Rumunii, Bułgarii oraz w jedynym rejonie Węgier. Aż 5 województw wschodnich naszego kraju zalicza się do najbiedniejszych rejonów całej Unii Europejskiej (pod względem dochodów). Inne dane wskazują na to, że nasze średnie wynagrodzenie to 42% unijnej średniej pensji. Ostatnie dane GUS-u mówią o tym, że z Podkarpacia „uciekło” 10% ludzi, duża część tych osób znalazła pracę w dużych miastach takich jak Wrocław, Warszawa.

[MagPie]

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Bobo

~ jusek "Pytam-GDZIE QRVA MAĆ JEST RESZTA MOICH SKŁADEK?
20 razy więcej z tego co dostanę,zostanie mi zayeb@ne przez Z.U.S.(Zakład Utylizacji Składkowiczów)."


Jak to gdzie są Twoje pieniądze ? Bez sensu by było, by przez całe Twoje pracownicze życie, odkładać pieniądze na prywatnym koncie, w skarpecie czy w kominie. Jak byś dożył wieku emerytalnego i wziął sumę, którą zbierałeś przez 47 lat to być dostał zawału, a tak Państwo dba o Twoje serce. Kupka emerytalna tych co nie dożyli, przechodzi na skarb państwa, bo niby czego ma dostać je rodzina, skoro to nie ona pracowała. Elyty też ludzie i muszą żyć, muszą żyć ich rodziny, więc Jusku nie żałuj im.

~Gosia

Jusek - Przeciętna długość życia Polaka to 71 lat,a Polki 80
Czyli na emeryturę 71-67=4 lata zbierasz przez całe życie.Ja 80-67=13 lat będę, statystycznie rzecz biorąc, dostawała emeryturę.
Zgadzam się, że podniesienie wieku emerytalnego jest błędem. Jednak protestowanie przeciwko planowany zmiananom w prawie pracy ( elastycznienie czasu braku, redukcja umowy cywilnoprawnych) jest dużym błędem. Takie działania skutkują zmniejszeniem miejsc pracy.
Nie o to chodzi.

~truskawa

Tez mi nowosc w pawie pracy.
Zobaczcie jak się pracuje w Alutecu,zapiernicz po 12godz to norma i u niektórych tylko po 4godz spia w domu i z powrotem do pracy,by swojego pana zadowolić,bedac jednoesnie jeszcze na telefonie,maja tam pracownicy mocno "elastyczny"czas pracy.
I nikt nie protestuje,nawet kamery w szatniach i łazienkach nikomu nie przeszkadzają.
Oddanie pracy az po zycie.

~hols

polaky rozumem to ty nie grzeszysz.

~polaky

login: jedyny ktory nie kaze gonic tylko PO ale takze i pis ;D jedyny ktory pamieta rzady tej drugiej partii i niezapomnial co robili i przeciwko komu i jak traktowali czlowieka "spieprzaj dziadu". ci o krotkiej pamieci chca ich znowu dopuscic do wladzy a zaprawde powiadam wam ze jak oni wygraja to w calym kraju bedzie smolensk bo ruski nie zostanie dluzny....
nie ma w polsce alternatywy dla madrych i sprawnych rzadow nikt sie nie nadaje a ta nowa partia narodowych zjepow to bron panie boze...

~Krzysiek

jusek masz racje,

Z.U.S.(Zakład Utylizacji Składek)

~bobek

Juzio - ludzie teraz studiują i pracę zaczynają od co najmniej 24 roku życia... a często nawet później bo ciężko jest coś znaleźć.

Reszta się zgadza jak najbardziej umiech

jusek

Teoretycznie,każdy z nas zaczyna pracę w wieku ok.20 lat.Proponowany czas przejścia na emeryturę to 67 rok życia.Przeciętna długość życia Polaka to 71 lat,a Polki 80.
Na emeryturę zbieram lat 47 a korzystam z niej-jako mężczyzna lat 4!,jako kobieta 13.Co trzeci obywatel tego luksusu nie dożyje...
Odchodząc na emeryturę dostanę 40-60 procent moich zarobków.
Pytam-GDZIE QRVA MAĆ JEST RESZTA MOICH SKŁADEK?
20 razy więcej z tego co dostanę,zostanie mi zayeb@ne przez Z.U.S.(Zakład Utylizacji Składkowiczów).
http://polsk(...)sce.html

~login

Połowa z nas młodych zapiernicza na zleceniu lub o dzieło lub na czarno. Bez ubezpieczeń, lat pracy itd. Bez żadnych praw do urlopów, płatnych nadgodzin, chorobowych, macierzyńskich bez związków zawodowych. Pozbawiono nas podstawowych praw pracowniczych.

Co to k**a ma znaczyć?! Je** rząd były (PIS) i obecny PO po całości! Gonić skorumpowanych nepotycznych i kolesiowatych urzędasów!