Chcą otworzyć u nas teleinformatykę

Image

Grupa młodych osób chciałaby otworzyć w Stalowej Woli nowy kierunek studiów- Teleinformatykę. Plan jest taki, by nowy kierunek powstał na KUL-u. Stalowowolscy radni dają zielone światło dla kierunku, jednak nie dla samej uczelni…

Teleinformatyka na KUL-u? - Chcielibyśmy aby był to kierunek praktyczny, w takim stopniu, w jakim jest to tylko możliwe czyli z naciskiem po pierwsze- na uczestnictwo studentów w ćwiczeniach w laboratoriach, po drugie- powiązanie zajęć z zajęciami wymaganymi przez przyszłych pracodawców czyli z takimi firmami, które byłyby zainteresowane współpracą z KUL-em. Po trzecie- chcielibyśmy przystąpić do współpracy z firmami informatycznymi takimi jak Microsoft. Prowadzi on taki program It Academy, który polega na tym, że uczelnie bądź inne instytucje edukacyjne mogą przystępując do tego programu zaoferować swoim studentom certyfikat cenionej firmy Microsoft– mówi Marek Nowak reprezentujący Wydział Zamiejscowy Prawa i Nauk o Gospodarce Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego w Stalowej Woli.

Według Marka Nowaka, na terenie powiatów zarówno stalowowolskiego, jak i niżańskiego jest wiele szkół, które kształcą techników informatyki, mechatroników, teleinformatyków. Co roku około 200 absolwentów po takich właśnie kierunkach wybiera studia, więc popyt na taki kierunek mógłby być duży.

Jak na razie uczelnia macierzysta w Lublinie nie wyraziła zgody na otwarcie kierunku. Czy mógłby on powstać w Stalowej Woli, decyzję o tym podejmie senat uczelniany. Jeśli byłaby ona przychylna, to pierwsza rekrutacja na teleinformatykę zostałaby uruchomiona już w przyszłym roku akademickim. Jesienią ruszyłaby wówczas promocja kierunku.

Kierunek nie byłby konkurencją dla najlepszych uczelni w Polsce, założenia są takie, że potencjalni studenci pochodziliby z naszego rejonu (do 50 km od Stalowej Woli). Najbliżej studiować teleinformatykę można obecnie w Rzeszowie, więcej osób wybiera jednak uczelnie z Krakowa, Wrocławia i Warszawy.

Kreda i papier to za mało

Podstawową kwestią przy otwarciu nowego kierunku są sprawy finansowe, a teleinformatyka to kierunek, dla którego „kreda i ławki” nie wystarczą. Potrzebne są pieniądze na wyposażenie laboratoriów, a pozyskanie takich środków nie będzie należało do łatwych. Zarówno KUL, jak i inne uczelnie borykają się z problemami finansowymi, dlatego uczelnia macierzysta raczej nie będzie skłonna wyłożyć grube pieniądze na wyposażenie nowego kierunku, tu na miejscu, w Stalowej Woli, tym bardziej, że będzie to konkurencja dla kierunku Informatyka w Lublinie. Z kolei na pieniądze ze strony miasta również nie ma co liczyć, zarówno Rada Miejska jak i prezydent mają już dość ciągłego dotowania uczelni. Sami pomysłodawcy chcieliby aby powstały 3 laboratoria, które mieściłyby się w piwnicach budynku Inżynierii Środowiska (chodzi o budynek stojący po sąsiedzku z ogródkiem jordanowskim).

Zdania radnych na temat nowego kierunku są podzielone

Radna Ewa Kosak powiedziała, że pomysł utworzenia kierunku jest dobry, jeśli jednak chodzi o uczelnie, w której miałby być on otwarty, to Rada Miejska na to nie da zgody.

- Nie chcę dać zielonego światła KUL-owi w ogóle, bo się na nim zawiodłam przez kilka lat pracy– mówi radna Kosak.

Stanisław Ordon był zdania, że sam kierunek jest bardzo atrakcyjny dla młodzieży kończącej szkoły ponadgimnazjalne. Podkreślił to, że najczęściej uczniowie ze „Staszica” wybierają AGH. Dodał również, że według niego z naborem nie powinno być problemu, gdyż kierunek jest atrakcyjny.

Radny Jerzy Augustyn był zdania, że osoby, które planują studiować kierunki inżynieryjne nie będzie interesowała uczelnia, która kształci przede wszystkim w kierunkach humanistycznych takich jak: prawo, pedagogika czy socjologia.

Im więcej kierunków będą oferowały stalowowolskie uczelnie, tym lepiej będzie dla miasta i młodych uczniów, którzy stoją przed wyborem uczelni- tak myśli Rafał Weber. Podobnego zdania była Maria Rehorowska, która życzyła powodzenia pomysłodawcą w realizacji tego przedsięwzięcia.

[MagPie]

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~olon

Inżynierzy Środowiska po KUL'u z Sanu na wysokości Stalowej, powinni zrobić wodę źródlaną.

~Rafal

Bardzo przyszłościowy kierunek ale trzeba liczyć się z tym że osoby które ukończą taki kierunek pracy lokalnie nie znajdą bo nie ma takiego zapotrzebowania, wobec czego wyjadą stąd tak czy inaczej. Automatyka i robotyka miała by większy lokalny potencjał...

~--------

445- Widzę, że twój poziom dorównuje poziomowi szkoły zawodowej.

~pismak

W naszym mieście największe dwie gałęzie gospodarki to urzędy i zakłady obróbki metali, więc w tych kierunkach powinny kształcić uczelnie. Bezrobotnych absolwentów informatyki z pobliskiego Rzeszowa jest multum. Chyba że KUL będzie kształcił na wyższym poziomie, hehe

~445

~Absolwent KUL - jesli ta inzynieria materialowa ma byc na takim poziomie jak inzynieria srodowiska, to lepiej, zeby jej nie otwierali. Dzieki wielkie za taki "rozwoj".

~kicio

pędzel- Twoim zdaniem seminarium powinni otworzyć dla nowej kadry darmozjadów.

~pędzel

Ile jest firm w Stalowej które zatrudniają informatyków? Chyba że będą tutaj przyjeżdżać studiować mieszkańcy Warszawy, Wrocławia, Krakowa...

~proboszcz

A kto jest za utworzeniem pierwotnej struktury ekosystemu 'Sanu' i doprowadzeniem rzeki do stanu naturalnego?
Niestety ale do Stalowej dociera z wyżej położonych miejscowości coraz więcej badziewia, mimo że oczyszczalnia w Stalowce działa.
Ktoś chętny? Prezydent?

~Absolwent KUL

Calkiem dobry pomysl, KUL w Stalowej oprocz kierunkow humanistycznych i spolecznych rowija tez techniczne: inzynierie srodowska, ma byc tez inzyniera materialowa, to czemu nie teleinformatyka, polibudy nie maja przeciez wylacznosci, a mniejszy osrodek wcale nie musi byc gorszy, przykladem jest pedagogika na KUL w Stalowej Woli na 64 wydzialy w Polsce jest na 24 miejscu, wyprzedzajac i to bardzo Uniwersytet Rzeszowski (ok 50 miejsca. Zreszta KUL to juz nie uczelnia tylko humanistyczna tak bylo 30 lat temu...

~agno

Teleinformatyka na KUL-u musi być połączona z elementami eschatologii, podstawami egzorcyzmów i innymi naukami teologicznymi. A poważnie - to paranoja aby kierunek czysto techniczny otwierać na (podobno) humanistycznej uczelni, bez kadry, bez laboratoriów, bez pojęcia!!! Ale czego się nie robi dla kasy!
Jeśli już jest potrzeba zwiększenia liczby wykształconych bezrobotnych to jedyna właściwa jest politechnika. Ale czy na pewno rzeszowska? Jedna z najsłabszych w Polsce. Ale jak znamy naszego prezia - kupi temat. Zbuduje nowy wydział, a potem będzie szukał użytkowników.

~mondry

co za roznica czy teleinformatyka, archeologia czy administracja, i tak 90% absolwentów skonczy jako bezrobotni albo tania siła robocza dla Anglików

~toniks

Właśnie polibuda powinna otworzyc kierunki związane z informatyką.

~KKKK

Takie coś miało by większy sens jak by powstało na polibudzie, a nie na KUL-u takie jest moje zdanie.