Kłopoty lokalowe nie mają końca
Budynek przy stadionie lekkoatletycznym jest zbyt mały by pomieścić 2 kluby. Tymczasem od 2 miesięcy jedno z pomieszczeń jest wynajmowane prywatnej firmie. Wszystko za zgodą MOSiR. Radnym takie rozwiązanie nie spodobało się, byli nim wręcz oburzeni. Czy mieli rację?
Rafał Weber podczas obrad Komisji Oświaty, Kultury i Sportu poinformował radnych, że prywatna firma od MKL Sparta wynajmuje pomieszczenia w budynku należącym do MOSiR-u (stadion lekkoatletyczny). Radni byli zszokowani tą informacją, gdyż obecnie kluby Victoria i Sparta mają bardzo duże trudności związane z bazą lokalową. Zdaniem radnego, dopóki tego problemu się nie rozwiąże, żadna firma nie powinna zajmować pomieszczeń klubowych. Radny dodał również, że rozmawiał z jednym z rodziców i nie mógł uwierzyć w to, że uczniowie muszą w kolejce czekać na szatnie lub ewentualnie proponuje się im, żeby przebierali się na ławkach na zewnątrz budynku. Poszkodowane są dzieci zrzeszone w klubie Victoria.
- Ja w to nie wierzyłem, żeby ktoś się tak zachowywał w stosunku do dzieci z innego klubu– mówił radny Weber.Radny Jerzy Augustyn przyznał, że wynajmowanie pomieszczenia w przypadku tak dużych trudności lokalowym, to pogłębianie konfliktu między klubami lekkoatletycznymi. Radna Maria Rehorowska skomentowała sprawę mówiąc, że jest to „państwo w państwie”. Zaskoczony był również przewodniczący komisji Jacek Czech, który skierował w imieniu komisji wniosek w sprawie wyjaśnienia całej sytuacji do prezydenta. Jedynym radnym, który nie był zdziwiony był Andrzej Barwiński, który już w ubiegłym miesiącu podczas obrad Rady Miejskiej wywołał ten temat, teraz Rafał Weber go tylko „potwierdził”.
Dyrektor MOSiR w rozmowie z nami przyznał, że firma ma podpisaną umowę z klubem Sparta. Jest to umowa na prowadzenie biura z zastrzeżeniem, że w przypadku gdy odbywają się imprezy sportowe, to pomieszczenie ma być opuszczone. W ostatnich dniach na stadionie odbywają się różne zawody, jak wyjaśnia dyrektor, każdorazowo pomieszczenie wynajmowane przez firmę jest udostępniane na potrzeby organizowanej imprezy.
- Oni zajmują świetlicę, jest to pomieszczenie, które w ogóle nie nadaje się na szatnię. Zawsze tak było, że były tam trudne warunki lokalowe, to jest po prostu bardzo mały obiekt. Teraz jeżeli wchodzą dwie sekcje i z niego korzystają, to automatycznie jest trudniej, więc zawodnicy muszą sobie dawać radę. Ja też to konsultowałem, czy warto z tego pomieszczenia robić kolejną szatnię czy jest aż taka konieczność. Stracilibyśmy wtedy bezpowrotnie salę, w której odbywają się konferencje, odprawy komisji sędziowskiej i przeróżne inne rzeczy, więc tu jest taki trudny dylemat- mówi dla portalu StaloweMiasto.pl Andrzej Chmielewski, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Stalowej Woli.Lepszym rozwiązaniem byłoby zrobienie dobudówki, niestety na to potrzebne są pieniądze, których w kasie MOSiR-u nie ma.
- Te pieniądze, które pozyskuje Sparta nie trafiają gdzieś tam, tylko też odciążają budżet MOSiR-u, bo przecież koszty utrzymania tego stadionu są ogromne. Przypuszczam, że przez wakacje to pomieszczenie nie będzie stało puste i ten klub będzie miał też pieniądze na własną działalność i ewentualnie na uzupełnienie różnego sprzętu i przyborów– dodaje dyrektor MOSiR-u. [MagPie]
Komentarze
Uważam, że dobrze, że radni się interesują. byle tylko wnioski wyciągali właściwe.
max nie bulwersuj się tak. Do treningu to oni mają stadion a nie świetlicę więc o co wrzeszczysz ? Może zasponsoruj trochę te kluby, żeby miały kasę , to nie będą zmuszone wynajmować świetlicy innym firmom
Miejsca dla trenujacych nie ma a prywatna firma zasiedza lokale. MOSiR jest po to by kluby miały miejsce do treningu i do prowadzenia bieżącej działalności a nie po to by jacys prywaciarze zajmowali tam miejsce.
co ten (nie zdziwiony radny)zrobil w tej sprawie przez miesiac??????byl bezradny hahah
A tyle milionów złotych idzie w MOSiR...Dla kogo?
monster weż się puknij w łeb. Przecież to klub zarabia na firmie a nie odwrotnie, dzięki czemu jest kasa na sportowców!!! dlaczego w tym chorym kraju żle widziana jest przedsiębiorczość? najlepiej wyciągnąć łapy po pieniądze publiczne!Idz do szkoły!
Stadion jest po to by młodzież i dzieci miały gdzie trenować i spokojnie przygotowac się do zawodów a nie po to by jakaś firemka zarobiała sobie tam. U nas nie szanuje się sportowców i działaczy sportowych w ogóle. Piłkarze mają kłopoty teraz lekkatletyka niedługo to wszędzie marazm i pustka i apteki i przychopdnie dla starszych wszędzie.
Też się nie macie czego czepiać!!! Nie ma ważniejszych problemów w tym mieście?