Policjanci rozwikłali zagadkę rozboju
Policjanci ze Stalowej Woli ustalili i zatrzymali 31-letniego mężczyznę podejrzanego o dokonanie rozboju na 68-letnim mieszkańcu miasta. Policjanci odzyskali część mienia zrabowanego pokrzywdzonemu. Na mocy postanowienia stalowowolskiej prokuratury 31-latek objęty został policyjnym dozorem, ma też zakaz opuszczania kraju i poręczenie majątkowe w wysokości 2 tysięcy złotych.
Do napadu na 68-letniego mężczyznę doszło 20 maja br. w piwnicy bloku przy ulicy Wojska Polskiego w Stalowej Woli. Z ustaleń śledczych wynika, że w tym dniu około godz. 20 pokrzywdzony mężczyzna został zaatakowany przez napastnika, który uderzył go pięścią w twarz i zaczął przeszukiwać mu odzież. Po chwili 68-letni mężczyzna otrzymał jeszcze kilka ciosów i stracił przytomność. Kiedy ją odzyskał stwierdził brak pieniędzy w kwocie 300 złotych, telefonu komórkowego, a z jego piwnicy zniknęły wiertarka, narzędzia oraz komplet porcelanowych talerzy. Wartość skradzionego mienia pokrzywdzony oszacował na 1050 złotych.
Stalowowolscy kryminalni zaczęli szukać napastnika. Policjanci zbierali informacje, na bieżąco analizowali je i weryfikowali. Ze zgromadzonych w tej sprawie materiałów wynikało, że przestępstwa mógł dokonać 31-letni mieszkaniec Stalowej Woli. Detektywi zatrzymali go w poniedziałek. Podczas przeprowadzonych w tej sprawie przeszukań policjanci odnaleźli część skradzionych przedmiotów. Wśród nich był telefon komórkowy oraz komplet porcelanowych talerzy.
31-letni mężczyzna usłyszał zarzut rozboju. Został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Stalowej Woli, która zastosowała wobec niego policyjny dozór, poręczenie majątkowe w wysokości 2000 złotych oraz zakaz opuszczania kraju.
Kodeks karny za ten rodzaj przestępstwa przewiduje karę od 2 do 12 lat pozbawienia wolności. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Stalowej Woli.
Źródło: KPP
Komentarze
zatrrzymali a nie udowodnili bo narazie moga muchy lapac.
Zaatakował bo pewnie był na głodzie.
łapska połamać
31 lat, to juz nie gowniarz a stary chlop, jakas recydywa zdesperowana.
31 lat, to juz nie gowniarz a stary chlop, jakas recydywa zdesperowana.
Chociaż raz coś zrobili zamiast łapać rowerowych lub za pietruszkę!
Niestety w stw bycie niedouczonym łyskiem napompowanym przez metanabol jeszcze jest na fali
2000 tylko poręczenie nie karara.
Ręce opadają. Czy na tych gówniarzy naprawdę nie ma sposobu. Chce się wołać komuno wróć. W PRLu ani by nosa z domów nie wystawili ze strachu i nikogo nie tknęli, bo jakby dostali lanie pałami to tydzień by na brzuchach spali. Ale teraz te śmiecie mają swoje prawa i oni rządzą na osiedlach, a porządny człowiek boi się wieczorem wyjść na spacer czy już nawet do piwnicy. Przecież ich należy eliminować ze społeczeństwa na jak najdłuższy czas a najlepiej na zawsze, czyt. utylizować jak najtańszym sposobem. Ale policja się ich po prostu boi. Lepiej ścigać bezdomnych meneli albo babcie z pietruszką na bazarach bo nie zapłaciły placowego a najlepiej rowerzystów po piwie.
Kara śmierci, dożywocie, zsyłanie na Sybir, organizowanie bandziorom ciężkiej pracy o misce zupy dziennie żeby nie mieli siły na głupoty! Jako matka dwóch dorastających synów apeluję o surowe kary dla bandziorów!
Należy przywrócić karę śmierci. Ja żądam tego. Wbrew Unii, Kościołowi i innym "świętym", których tego typu zbrodnie nie dotyczą. Ja mam dzieci i chce być spokojny o ich byt. Śmieci ludzkie MUSZĄ być z normalnego społeczeństwa eliminowane nieodwołalnie i na stałe.
"Prokuratura zastosowała wobec niego policyjny dozór, poręczenie majątkowe w wysokości 2000 złotych oraz zakaz opuszczania kraju."
To chyba żart?
Za tknięcie innego człowieka obligatoryjnie powinno się mu obciąć ręce. I ewentualnie nogi. Po czym do dołu i niech zdycha.