Ukradł ojcu z konta 5 tysięcy złotych

Image

Policjanci z Komisariatu Policji w Rudniku nad Sanem przedstawili zarzut kradzieży 23-latkowi, który ukradł ojcu kartę bankomatową. Skradzione pieniądze przeznaczył w większości na alkohol i papierosy. Pieniądze wydał w miesiąc.

W marcu do pokrzywdzonego zadzwonił pracownik banku informując, że przekroczył przyznany mu limit debtowy do karty płatniczej i konieczności spłaty odsetek od teo zadłużenia. Mężczyzna był bardzo zdziwiony, ponieważ nie używał karty. Nawet nie otrzymał do niej kodu PIN. Podejrzenia padły na syna, który jednak wszystkiego się wypierał. Zabezpieczone nagranie z kamery przy bankomacie potwierdziło podejrzenia. 23-latek wspólnie z kolegą byli wyraźnie widoczni na zdjęciach wykonanych przez system monitoringu. W obliczu tak twardych dowodów sprawca przyznał się do kradzieży.

Kartę znalazł w dokumentach ojca. Po pewnym czasie pocztą do domu przyszedł PIN do niej. Wszystkie pieniądze wydał w styczniu. Kiedy po raz pierwszy użył karty, nie przypuszczał, że będą na niej jakieś pieniądze. Bardzo się zdziwił gdy bankomat wypłacił mu pierwsze 500 zł. Za pieniądze kupował przeważnie alkohol, papierosy czy ubrania. Kartą posługiwał się jeszcze kilkakrotnie. Wyrzucił ją kiedy pieniądze się skończyły.

W ciągu miesiąca wydał 5.000 złotych, pozostawiając ojcu duży dług do spłacenia. Mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~ddd

ale typ. dobrze ze ojciec zglosil.

~necro

Dzieci to najlepsza inwestycja.

~mmm

Własnego ojca... co za szmata.

~kris

1. są banki, które żadnych PINów nie wysyłają, kliencie sami je wymyślają, gdy aktywują kartę
2. w Polsce nie ma już czegoś takiego jak karta bankomatowa, są karty debetowe, a to coś zupełnie innego niż karta bankomatowa

~jp80

bezstresowe wychowanie. stary nie chciał dac to co miał zrobic, niech się ojciec wezmie za robotę bo synek moze znowu być w potrzebie

irkuck

Zwykle nie przychodzi poleconym.

~Lilith

Za dupę listonosza, bo pewnie PIN do karty przyszedł poleconym!!!!

~Władek

powiat nizanski i jego krolowie intelektu

~asia

taaa , mnie brachu zajumał DZIESIEC TYSIECY EURO , zmienił nazwisko i mysli ze jest nieuchwytny. daje mu jeszcze miesiac na opamietanie

~cecyl

dzieci wlasnie po to sa by na starosc mial kto wyrwac szklanke herbaty na łozu smierci