PEC realizuje olbrzymią inwestycję

Image

Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Stalowej Woli realizuje w tym roku największą w historii swojego istnienia inwestycję, która opiewa na kwotę ponad 9 mln zł.

To największa w historii inwestycja PEC

W tym roku prace wykonywane są właściwie na całym terenie osiedla Centralnego, na części osiedli Młodynie, Poręby, Śródmieście. Podobnie jak w ubiegłych latach, modernizacja wiąże się z głębokimi wykopami. Na niektórych odcinkach jak np. między sądem a Zakładem Ubezpieczeń Społecznych występują utrudnienia w ruchu pieszym oraz dla pojazdów. Czas wymiany rur wcale nie jest długi. Roboty rozpoczęły się w maju br. i potrwają do końca sierpnia. Przez te kilka miesięcy wszystko musi być dopięte na ostatni guzik.

- We wrześniu musimy być gotowi do przesyłu ciepła na potrzeby centralnego ogrzewania. Czasami sezon grzewczy rozpoczyna się początkiem września, więc okres 4 miesięcy jest bardzo krótki. Pewnych prac nie da się wykonać bez wyłączenia ciepłej wody. Te wyłączenia w tym przypadku będą nieuniknione aczkolwiek nie będą dotyczyły całego terenu miasta, tylko osiedli gdzie prowadzone są prace. Będzie to w różnym czasie, przez różny okres. Oczywiście chcemy zrobić to w jak najszybszym czasie. Jeśli będziemy wyłączali wodę, to na minimalny okres czasu- mówił dla portalu StaloweMiasto.pl Andrzej Szymonik, prezes Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej.

Jeśli nastąpiłyby jakieś nieprzewidziane komplikacje, zdarzenia to wiadomo, że przerwa w dostawie ciepłej wody będzie dłuższa. PEC musi również spełniać standard zapisany w umowie czyli przerwa w dostawie nie może wynieść dłużej niż 14 dni.

- Jeżeli chodzi o zakres prowadzonych prac to ten rok jest rokiem wyjątkowym i jeszcze w historii przedsiębiorstwa tak dużych inwestycji sieciowych nie było realizowanych. Jeśli chodzi o kwoty, to jest to kwota ponad 9,5 mln zł, a to jest dla naszego przedsiębiorstwa bardzo dużo- mówi prezes Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. Sprawdzona, dobra technologia

Wszystkie sieci kanałowe już od kilku lat są zastępowane sieciami preizolowanymi. W tym standardzie sieci ciepłownicze wykonywane są w całej Polsce, nie stosuje się innego rozwiązania.

- Musimy pamiętać, że w znacznej mierze majątek mamy zamortyzowany no i należy go odbudowywać, żeby w pewnym momencie nie obudzić się z jakąś taką przykrą niespodzianką jak kilka miast w Polsce, jak np. było w Katowicach czy Częstochowie, gdzie była 3- dniowa przerwa w dostawie ciepła, bo nie było można tej awarii usunąć w przeciągu kilku minut. Przez te kilka dni było wychłodzenie budynków, była to sytuacja nieprzyjemna dlatego decydujemy się na tego typu inwestycje- mówi Andrzej Szymonik. Plany inwestycyjne na przyszłość są poważne

Jak podkreśla prezes Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, majątek sieciowy jest w dużej mierze zamortyzowany, jest też stary i czasami awaryjny, żeby go wymienić, potrzebne są niebotyczne kwoty. Ponad 110 km rur zakopanych pod ziemią nie dałoby się w jednym czasie wymienić. Byłoby to technicznie raczej niemożliwe, dlatego PEC powoli ale za to sukcesywnie wymienia te odcinki, które są najbardziej awaryjne, które wymagają wymiany ze względów np. bezpieczeństwa dostaw.

- Planujemy dalej te sieci wymieniać, mamy już „załatwione” osiedle Śródmieście, w większości osiedle Fabryczne. Myślę, że w przyszłym roku zakończymy temat osiedla Centralnego i będziemy przechodzili na te osiedla takie jak: Flisaków, Lasowiaków, Młodynie, Poręby, które zostały nam jeszcze do zrobienia w latach następnych- mówił dla portalu StaloweMiasto.pl Andrzej Szymonik, prezes Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. [MagPie]

Przewiń do komentarzy








Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~lolek

Nie wiem kto tym bajzlem zarządza ale to niezły osioł najpierw robią wszystko stawiają budynki robią chodniki wszystko wykańczają a za chwile wszystko spowrotem demolują. chodniki kładą od nowa wszystko sie zapada bo ziemia jest jeszcze świeża i potem są takie efekty jak mały deszcz i wszędzie bajora !!. Potrafią tylko brać kasę i tyle.

~Oba ma

Teee a wiesz że w Waszyngtonie nie ma PECu ? umiech

cyklista

a przed bialym domem nie tak dawno były robione chodniki parkingi teraz to wszystko sie demoluje bo paru urzednikow z pecu i ze spodzielni nie potrafi sie dogadac zeby zrobic to po kolei .a za wszystko kto zapłaci ,a nie mogło by byc taniej .

~Piotrek

Te skurwysyny dewastują wszystko na dodatek przez nich ziemia sie zapada ,syf ,brud i jest nierówno!