Kolizja na alejach Jana Pawła II
Stalowowolscy policjanci pracowali na miejscu zdarzenia drogowego, do jakiego doszło na alejach Jana Pawła II w ciągu drogi krajowej nr 77. Kierowca samochodu osobowego wjechał w bok samochodu ciężarowego. Sprawca kolizji został ukarany mandatem i punktami karnymi.
Do kolizji doszło w Stalowej Woli na alejach Jana Pawła II w ciągu drogi krajowej 77 około godz. 9.30. Jak wynika z ustaleń policjantów stalowowolskiej "drogówki" 59-letni kierowca samochodu osobowego marki Peugeot wjechał w bok samochodu ciężarowego marki Daf, którym jechał 33-letni kierowca.
W wyniku kolizji nikt nie odniósł obrażeń. Kierowcy obu pojazdów byli trzeźwi. Stalowowolscy policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Kierowca peugeota ukarany został mandatem i punktami karnymi.
Źródło: KPP
Komentarze
no niestety zostały geny po frontach wojennych kacapsko-mongołowate i nie jaestesmy w europie i nie będziemy długo poziom cywilizacyjny to przepaść ,niemcy czy anglicy itp nie zgodzilibysie na takie życie rozpieprzyli by to wszystko taka jest prawda większość społeczenstwa to zwykła swołocz bez względu na wykształceni , czy wykonywany zawód w całym przekroju , niestety wymordowano elite , a w tej chwili dla obecnej nie ma znaczenia reszta społeczeństwa.
Jak nie ma o czym to pisze się o byle stłuczce- nic ciekawego- normalka na polskich drogach.
Kultura jazdy w Polsce jest skandaliczna! Nigdy, powtarzam nigdy, nie zdarzyło mi się aby w innym kraju kiedykolwiek ktoś pędził przez miasto lub wyprzedzał kolumnę samochodów gnając na złamanie karku. I to bez względu jakim jeździ autem, ile koni ma pod maską... a zdecydowanie poruszają się lepszymi samochodami i "mogliby" się pokazać... (oczywiście w rozumieniu naszych półgłówków drogowych).
W cywilizowanych krajach pieszy nigdy nie musi nawet się rozglądać zbytnio na przejściach - zawsze kierowcy ustępują pierwszeństwa! Nikt nie trąbi, nie zajeżdża drogi, nie próbuję się wcisnąć gdy zrozumie, że nie zdąży wyprzedzić (wtedy tego zwyczajnie nie robi), nikt nie grozi złowieszczo pięścią i nie klnie. Wstyd jaka dzieli nas przepaść od cywilizacji.
Chciałbym zaznaczyć,że kierowca Peugeota posiadał blachy RNI
RST i fszysko jasne...
i znowu RST )
do Paweł Bandyga.To nie były strzały.To kierowca Peugeota ze strachu strzelał bąki w gacie.
Z opon.
podobno słyszano wystrzały